koty brytyjskie - co o nich sądzicie

[kasia333]

chciałabym kupić kotka i właśnie się zastanawiam jakiego... przeglądam ogłoszenia i najbardziej podobają mi się koty brytyjskie

czy ktoś z was ma i może się podzielić jakimiś wskazówkami odnośnie trzymania takiego kociaka w mieszkaniu w bloku? czy kocięta brytyjskie wymagają jakiejś szczególnej opieki?

z góry dziękuje za pomoc...

[Słupek]

Poczytaj ten wątek:
viewtopic.php?f=1&t=148651

Jest wprawdzie o dokoceniu dorosłego brytyjczyka, ale będziesz wiedziała z pierwszej ręki, jak się z brytkiem mieszka.
Tym bardziej, że z małego kociaka w bloku wyrośnie wielki kot.
Monika_Krk w cudowny sposób, niezwykle plastycznie i miłością przebijająca z każdego zdania pisze o swoich kociach, okraszając tekst zdjęciami, co jest dodatkową ucztą dla oczu.
Po cichutku podczytuję temat Borysa i Yoko, ucząc się o brytkach i zapartym tchem czekając na kolejną relację.

[Anatolek]

kasia333 to fakt, brytyjczyki są cudowne. Domślam się, że szukasz kotka, który zaspokoi Twoje potrzeby, między innymi, estetyczne, a brytyjczykom nie można w żaden sposób ująć uroku ... ale ... może pomyślisz o kotku, który może nie będzie budził dumy z powodu rodowodu, ale bardzo potrzebuje serduszka i troski i z pewnością odwdzięczy się miłością do osoby, która stworzy mu ciepły dom. Nie mam na myśli konkretnego kotka, po prostu, piszę o tym, że jest tyle cudowych kotków (choćby ogłaszanych tutaj), które doznały wielu złych chwil i bardzo pragną odrobiny miłości ze strony człowieka.

Nie zrozum mnie źle. Bardzo szanuję Twój wybór, nie mniej, będę namawiać abyś przemyślała sprawę i spróbowała pochylić się nad tematem

Rodowodowe kociaki na pewno znajdą domek, bidulki nierasowe mają zdecydowanie mniejsze szanse

Pozdrawiam serdecznie
Anatolek (kotek niepiękny zewnętrznie , ale z ogromnym serduszkiem przygarnięty 13 lat temu)

[Alienor]

Witaj na forum.
Jeżeli chcesz koniecznie kota brytyjskiego kup kota z rodowodem, z porządnej hodowli. Koty "gratis, obróżka 500 zł"; "po rodowodowych rodzicach" itd. od pseudohodowcy zwykle są obciążone skazami genetycznymi, bo dla uzyskania bardziej "rasowego" wyglądu krzyżuje się koty blisko spokrewnione. Efekt - wydasz 300 zł na kota, a na jego leczenie 2000.
I jeszcze jedno - decydując się na jakiegokolwiek kota, podejmujesz zobowiązanie na wiele lat (do 20 lat). Będą momenty cudowne, a będą też chwile bardzo złe - tak jak sywester w reklamie jest zawsze cudowny i bohaterka bryluje; niemowlaki są zawsze uśmiechnięte i nigdy nie mają kolki; tak koty "uruchamiają się" na zabawę i karmienie. W życiu jest cokolwiek inaczej - czasem kot nie ma ochoty się przytulać, czasem zbiera go na zabawę w środku nocy, koty czasem chorują i trzeba jeździć do weterynarza; są wakacje i trzeba im znaleźć opiekę- weź to pod wagę by odpowiedzialnie się nim opiekować. Zabezpieczyć dom, by nie zrobił sobie krzywdy (zwłaszcza okna i balkon)- tak jak przy małym dziecku, tylko bardziej. I nie wypuszczaj go raczej (bez względu czy to będzie rasowy czy "dachowiec") bo potem będzie rozpacz, że "przejechali mi kota", "ale on zawsze wracał a tu od tygodnia ani widu ani słychu", "zatruł się jakimś świństwem"; "jakiś cham zakatował mi kota" - niestety to są historie notorycznie powtarzające się w wątkach.

[vivien]

Jeśli chcesz zakocić się kotem brytyjskim to najpierw pojedź sobie na wystawę kotów rasowych,
tu masz miejsca i terminy:
http://www.felispolonia.eu/PL/wystawy
zarezerwuj sobie cały dzień na powolne łażenie, oglądanie i co najważniejsze rozmowy z hodowcami (nie z jednym a z wieloma), zbieraj też wizytówki hodowli. Jak wrócisz do domu to z kolei "pobuszuj" po stronach, poczytaj, możesz hodowców pytać o różne rzeczy mailem.
Musisz też wiedzieć, że koty hodowlane (czyli rodzice kociaka) powinny mieć zrobione testy nie tylko na choroby zakaźne, ale również na choroby genetyczne charakterystyczne dla danej rasy - wtedy jest szansa, że "twój" kociak będzie rósł pięknie i zdrowo

[MiMK]

https://naforum.zapodaj.net/31639c7eb8ed.jpg.html

https://naforum.zapodaj.net/6821b6cbe19a.jpg.html

https://naforum.zapodaj.net/2787a2966a2d.jpg.htm

https://naforum.zapodaj.net/650af707f109.jpg.html

Pomocy! Co jest mojemu Szafirkowi?
Wyciek pojawia się najczęściej po "zabawie" z drugim kotem, lub wędka (może trafiam go piórkiem).
Ma tak od około 3 lat. Lekarz powiedział, że to nie groźne i może to alergia na "Groszki-smakołyki".
W internecie widzę, że często tak mają właśnie Brytykczyki.

Ktoś coś podpowie?

Pozdrawiam

[Ty$ka]

Mial robione jakies badania? Morfologia, biochemia, osłuchanie serca?
U nas kotka ma wysięk z nosa (niestety krwawy, podobny do tego, co masz na zdjęciu) oraz z oka jej się leje... właśnie po czymś aktywniejszym, podczas duszenia się lub kaszlu. Jesteśmy w trakcie badań, ale obstawiamy dwie rzeczy: serce albo polip. Prędzej to drugie. Niestety RTG dróg oddechowych u nas niewiele wyjaśniło. Niemniej jednak czegoś takiego bym nie bagatelizowała, bo to wg mnie NIE JEST normalne, ale niech ktoś wypowie się mądrzejszy.

[Anatolek]

MIMK ja mało wiem o brytyjczykach, ale uważam, że taka wydzielina z oczek to nie jest sprawa normalności

Zrób kotkowi badania. Ja skonsultowałabym sprawę z innym lekarzem