Fredziolina pisze:Czy lekarz wykluczył kardiomiopatię?
Dziękuję za pw. Akurat z HCM to ja mam doświadczenie dość spore, bo mam kotkę w domu chorą, już 3 lata walczę- leczy ją dr Niziołek, trochę literatury na ten temat przerobiłam- niedowład tylnych kończyn jest typowy- przy HCM nie idzie niedowład przedniej kończyny, HCM widać też na nerkach- podnosi się CREA, bo podnosi ciśnienie i rozwala nerki (ta koteczka ma CREA 1,1 )zresztą nieleczona na HCM kotka nie dożyłaby 7 lat, HCM słychać również osłuchowo, ona osłuchowo jest czyta. Typ kota w ogóle nie pasuje, koteczka jest mała, drobna, ma zaledwie 3,3 kg, może być też nabyte HCM np. przy niedoborze tauryny, ale to wszystko osłuchowo wychodzi, pytałam się o inne wady serca, ale tak naprawdę bez sprzętu takiego jak ma dr Niziołek czy dr Pasławska, nie da się nic potwierdzić i wykluczyć jeśli chodzi o serce, ja sama w takim mieście jak Poznań muszę czekać na przyjazd dr Niziołka ze sprzętem żeby kota przebadać 2 razy w roku

Niepokojący jest ten cień na RTG w okolicach serca, weci nie potrafili określić co to, podobno przy grasiczaku jest taki cieniujący obraz przy sercu, ale z kolei podobno nie pasuje wiek kotki i wyniki morfo, przy nowotworze faktycznie byłyby podniesione granulocyty ale też inne parametry, chyba, że jakiś faktycznie nietypowy przebieg. Ja zwykłam wałkować wetów dość mocno w takich przypadkach, o wszystko muszę dopytać, najbardziej optymalny byłby tomograf ale niestety finansowo nie ma takiej możliwości w tej chwili, najtaniej znalazłam w Poznaniu za 800zł jak podzwoniłam, jakaś masakra.