
Drogi człowieku!
Mam na imię Rudolf.
Spójrz na mnie proszę, moja nadzieja gaśnie.
Jestem młodym kotem, a los już tak okrutnie się ze mną obszedł.
Czy ktoś może pokochać kota z jednym okiem? Błagam, powiedz, że tak. Wybierz mnie.
A wtedy moim zdrowym oczkiem będę się w Ciebie wpatrywał z miłością i wdzięcznością.
Jeśli lubisz spokój, będę leżał koło Ciebie i mruczał Ci niezwykłe historie.
Jeśli będzie Ci smutno, przytulę się, bo wiem, jak to jest, gdy sprawy nie idą dobrze.
Jeśli będziesz samotny, zawsze dotrzymam Ci towarzystwa.
Nie w głowie mi już dzikie harce, jestem kocurem dostojnym i opanowanym.
Jednak dla Ciebie pobiegnę za myszką, czy piłką. Chociaż mówią, że leń ze mnie.
Jaki jestem? Wyciągnij do mnie dłoń i zanurz ją w stęsknionym dotyku rudo-białym futrze.
Szybko zrozumiesz, ile jest we mnie czułości i łagodności.
Proszę, daj mi szansę!
Rudolf czekał na nowy dom w Szczytnie, w schronisku. Tam chłód przejmował nie tylko jego ciałko, ale i serce.
Został adoptowany przez właścicieli dwuletniego psiaka. Pomimo najszczerszych chęci, Rudolf w nowym domu niestety nie dogaduje się z psem, w związku z czym szukamy mu nowego domu, na zawsze, najlepiej bez zwierząt.
Do tego czasu, pozostanie pod opieką obecnych opiekunów - jest więc wciąż otoczony miłością i ciepłem.
On bardzo potrzebuje swojego domu, swojej rodziny.
Jest wykastrowany i zaszczepiony. I nieeeemożliwie miziasty

Ma około 5 lat.
Oczywiście pomożemy w adopcji i transporcie.
Więcej zdjęć Rudolfa:
jeszcze w schronisku: https://www.dropbox.com/sh/orjzbvszthoaos2/w_8CfI6fyi
pierwsze dni po wyjściu ze schroniska: https://www.dropbox.com/sh/bwo4wkoob60gae3/q-vze8apKR
i u obecnych (tymczasowych) opiekunów: https://www.dropbox.com/sh/f42o6l3xaweuplg/cfUewJdE2s

