obok kuwety ... kociaste koleżanki i koledzy pomóżcie :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 14, 2012 14:36 obok kuwety ... kociaste koleżanki i koledzy pomóżcie :)

Witam,

jestem Anatolek, 12-to letni dostojny senior :kotek:
Od jakiegoś czasu przysparzam dużo pracy mojej kochanej Dużej przy sprzątaniu kuwetki. Korzystam z kuwety bez problemu, zawsze po sobie sprzątam. Ostatnio nie wiedzieć dlaczego, wchodzę sobie do środka, ustawiam się i zaczynam siusiać ... nie byłoby w tym nic specjalnego, gdyby nie fakt, że moja dupcia wsadzona do kuwety podnosi się i siusiu cześciowo "wyskakuje" za kuwetę. Moja Duża kupiła mi dużo większą kuwetę, ale ona też nie działa, dupcia i tak znajdzie sposób, żeby posiusiać troszkę na zewnątrz :oops: Duża w ogóle się na mnie nie złości, ale jest mi jej troszkę żal, bo codziennie musi sprzatać siuśki z podłogi i czyścić kuwetę.
Czy ktoś z Was kociastych miał podobną sytuację? Czy można jej jakoś zaradzić?
Jest mi troszkę przykro, bo Duża nawet mi nic złego nie powiedziała, wręcz przychodzi i ciągle daje mi buziaki, ale to przecież nie wypada, żeby taki duży chłopak siusiał poza kuwetę, prawda?

Duża łapka dla wszystkich kociastych :ryk:
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 14, 2012 15:24 Re: obok kuwety ... kociaste koleżanki i koledzy pomóżcie :)

kup dużą kryta kuwetę.A najlepiej powiedz Duzej by kupiła.Twoich forsy żal. :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt gru 14, 2012 15:36 Re: obok kuwety ... kociaste koleżanki i koledzy pomóżcie :)

Hmmm ... krytą mówisz? Może faktycznie to jest jakiś sposób ...

Widziałem, taką mają moja przybrana siostra Minnie i mój przybrany brat Tymoś. Dopóki Minnie była sama, podobał jej się taki domek siusialny, ale jak przyszedł Tymoś to jemu się nie spodobało (Tymoś jest starszy) i ich Duzi musieli zmienić z powrotem na otwartą

Nie wiem jak to by było ze mną ... myślisz, że po 12 (i pół) latach umiałbym się przestawić, żeby chodzić siusiu (i cos jeszcze ;) do takiego domku ? :roll:
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 14, 2012 15:39 Re: obok kuwety ... kociaste koleżanki i koledzy pomóżcie :)

Powiem szczerze, że miałam podobny problem i u mnie kryta kuweta nie do końca załatwiła sprawę, bo kicia wchodziła przez uchylne drzwiczki a jej ogonek i cała reszta wystawała na zewnątrz :D
Ja wtedy zawsze bardzo delikatnie "popychałam" ją wgłąb i wchodziła dalej. Z czasem weszło już jej to w nawyk, choć jeszcze czasami zdarzają się małe niespodzianki na brzegu kuwety ;)
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Pt gru 14, 2012 15:46 Re: obok kuwety ... kociaste koleżanki i koledzy pomóżcie :)

vanesia1 pisze:Powiem szczerze, że miałam podobny problem i u mnie kryta kuweta nie do końca załatwiła sprawę, bo kicia wchodziła przez uchylne drzwiczki a jej ogonek i cała reszta wystawała na zewnątrz :D
Ja wtedy zawsze bardzo delikatnie "popychałam" ją wgłąb i wchodziła dalej. Z czasem weszło już jej to w nawyk, choć jeszcze czasami zdarzają się małe niespodzianki na brzegu kuwety ;)



Fajnie, że Wam się udało rozwiązać ten kłopot (przynajmniej ograniczyć do minimum;). Ja czasem chodzę do toalety z moją Dużą, ale chyba bym nie chciał, żeby ona mnie "przesuwała" :lol:

Muszę to przemyśleć i spróbuję porozmawiać z Dużą ... ona zawsze mnie słucha, ale nie zawsze robi to co ja chcę :ryk:
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 14, 2012 15:59 Re: obok kuwety ... kociaste koleżanki i koledzy pomóżcie :)

Ja również polecam krytą kuwetę :) najlepiej taką, której górna pokrywa zachodzi na dolną w środku kuwety (mam nadzieję, że zrozumiale to napisałam :roll: ). Wtedy nawet jak siusiasz do góry to siusiu ląduje w środku kuwety :D moja koleżanka Perełka (*) trafiła do mojego domku jak miała 14 lat i nie miała absolutnie żadnego problemu z tym, że kuweta ma daszek :D

łapka Anatolku
- Asminka :piwa:
Asminka, Perełka[*], Nuna[*], Zula[*], Lila
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

moniex

 
Posty: 1228
Od: Pt cze 15, 2007 19:52
Lokalizacja: wawa

Post » Pt gru 14, 2012 16:05 Re: obok kuwety ... kociaste koleżanki i koledzy pomóżcie :)

Asminko Ty i Perełka (*) nie bałyscie się ?

Może ja też nie będę się bał, przecież jestem już duuuuuuuuuży :kotek: Muszę się zająć sprawą na poważnie :lol:
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 14, 2012 16:06 Re: obok kuwety ... kociaste koleżanki i koledzy pomóżcie :)

A nie jest to problem zdrowotny? Pęcherz, nerki? Kotek już dość zaawansowany wiekiem.Zakłada się, że po siedmiu latach koty zaczynają mieć problemy urologiczne.Statystycznie, oczywiście.

ewar

 
Posty: 54978
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt gru 14, 2012 16:12 Re: obok kuwety ... kociaste koleżanki i koledzy pomóżcie :)

ewar pisze:A nie jest to problem zdrowotny? Pęcherz, nerki? Kotek już dość zaawansowany wiekiem.Zakłada się, że po siedmiu latach koty zaczynają mieć problemy urologiczne.Statystycznie, oczywiście.



Tak, tak ... od roku mam diagnozę niewydolności nerek, ale ciocia Wetka powiedziała, że moje chorusie nereczki nie mają nic wspólnego z "podnoszącą" się w kuwecie dupcią :oops:

Ta dupcia mnie nie słucha i podnosi się do góry, ale tylko jak robię siusiu, bo kupalek zawsze trafia centralnie do środka :oops:
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 14, 2012 16:20 Re: obok kuwety ... kociaste koleżanki i koledzy pomóżcie :)

Łasik dostał na takie coś kuwetę maxi, odkrytą. Z przodu ma nisko, więc łatwo wejść, a po bokach i z tyłu wysoko, więc nawet jak uniesie kuper, to wszystko spływa po ściankach do środka.

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 14, 2012 16:22 Re: obok kuwety ... kociaste koleżanki i koledzy pomóżcie :)

Jeżeli myślisz o krytej kuwecie to zwróć uwagę, czy jest szczelna.Większość ma zaczepy, przez które i tak siusiu wydostaje się na zewnątrz.

ewar

 
Posty: 54978
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt gru 14, 2012 16:24 Re: obok kuwety ... kociaste koleżanki i koledzy pomóżcie :)

filo pisze:Łasik dostał na takie coś kuwetę maxi, odkrytą. Z przodu ma nisko, więc łatwo wejść, a po bokach i z tyłu wysoko, więc nawet jak uniesie kuper, to wszystko spływa po ściankach do środka.


OOOOOO! Ja dostałem dużą kuwetę, ale ona ma wszystkie boki równe i też nie działa.

Łasiku, a masz zdjecie tej swojej kuwetki? I gdzie ewentualnie są takie dostępne?
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 14, 2012 16:26 Re: obok kuwety ... kociaste koleżanki i koledzy pomóżcie :)

ewar pisze:Jeżeli myślisz o krytej kuwecie to zwróć uwagę, czy jest szczelna.Większość ma zaczepy, przez które i tak siusiu wydostaje się na zewnątrz.


Dziękuję, to bardzo cenna uwaga. A czy jakiejś konkretnej firmy masz przetestowaną?
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 14, 2012 16:54 Re: obok kuwety ... kociaste koleżanki i koledzy pomóżcie :)

Mam dwa kocury - obydwa sikają od czasu do czasu podnosząc tylec w górę. Rozwiązaniem nie była żadna kuweta zamykana, bo połowa z nich przecieka na łączeniu mimo zapewnień producenta i kosztują średnio ok. 80-100zl.

U mnie sprawdził się plastikowy duży pojemnik (pojemność ok. 50l), w którym wyciełam mały otwór wejściowy na dłuższej ściance.
Koszt 50zł. Spokój z myciem ścian - bezcenny :ok:

Dodatkowo pojemnik jest półprzezroczysty, więc kot nie zostanie zaskoczony przez drugiego nagłym atakiem przy wychodzeniu, a ja widzę od razu czy trzeba kuwete posprzątać. Kilku osobom już poleciłam ten sposób - przetestowały i są również zadowolone.
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pt gru 14, 2012 16:57 Re: obok kuwety ... kociaste koleżanki i koledzy pomóżcie :)

To jest myśl !!!!!!!!!! wysoki pojemnik :)

A jak wycięłaś otwór, brzegi nie są ostre i nie ma zagrożenia pokaleczenia się kociastych?

Chyba w Ikea można takie znaleźć ...?
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Goldberg, kasiek1510 i 100 gości