ALARM - nieaktualne, mozna zamknac

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 10, 2012 15:57 Re: ALARM MOŻEMY GO URATOWAĆ JEŚLI DZIŚ DO 20ej ZNAJDĘ ZMIEN

dorzucę się do biedaka -może być do opieki, do keków
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon gru 10, 2012 16:04 Re: ALARM MOŻEMY GO URATOWAĆ JEŚLI DZIŚ DO 20ej ZNAJDĘ ZMIEN

Podobnie jak mamaGiny chętnie wyślę parę groszy na leczenie czy pieluszki.
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon gru 10, 2012 16:06 Re: ALARM MOŻEMY GO URATOWAĆ JEŚLI DZIŚ DO 20ej ZNAJDĘ ZMIEN

W jakim jest wieku? słowo "kocik" sugeruje maleńtasa choć może oznaczać wszystko .
Podrzucę
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon gru 10, 2012 16:06 Re: ALARM MOŻEMY GO URATOWAĆ JEŚLI DZIŚ DO 20ej ZNAJDĘ ZMIEN

w wątku Jokota Aśka napisała, że około 5-miesięczny jest
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon gru 10, 2012 16:09 Re: ALARM MOŻEMY GO URATOWAĆ JEŚLI DZIŚ DO 20ej ZNAJDĘ ZMIEN

Agneska pisze:w wątku Jokota Aśka napisała, że około 5-miesięczny jest

gówniarz. Może by się wylizał szybciej bo młodziki bardziej energiczne zdrowotnie som. Co prawda nie do końca wiadomo co mu jest.Bez przeglądu weta nic się nie ustali.Moze to byż "nic" poważnego.Kciuki trzymam. :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon gru 10, 2012 16:30 Re: ALARM MOŻEMY GO URATOWAĆ JEŚLI DZIŚ DO 20ej ZNAJDĘ ZMIEN

mamaGiny pisze:dorzucę się do biedaka -może być do opieki, do keków


alata pisze:Podobnie jak mamaGiny chętnie wyślę parę groszy na leczenie czy pieluszki.



Bardzo Wam dziękuję, jeśli podejmiemy próbę na pewno będziemy zbierać pieniądze na porządną diagnostykę i leczenie.

Biorąc pod uwagę doświadczenia z Uterusem jestem pełna wiary, że gnojka dałoby się wyprowadzić do stanu przyzwoitego. I że te 2-3 miesiące które najprawdopodobniej spędzę jeszcze głównie w domu na to wystarczą. Serce mówi mi "bierz, a potem będziesz się martwić". Ale niestety to jest decyzja, która obciąża nie tylko mnie, ale i KOGOŚ, kto będzie mnie zmieniał w opiece. Dlatego bez dobrowolnej deklaracji takiego zmiennika po prostu nie mogę kota zabrać.

A może jakiś Warszawiak (lub ktoś z okolic Wawy, bo dalej to byłoby trudno logistycznie) podejmie się jednak tej odpowiedzialności? Najprawdopodobniej chodzi o kilka kilkudniowych wyjazdów w skali roku, mam nadzieję, że nie jednak ominą mnie przyjemności szpitalne... Kot powinien być do czasu pierwszego wyjazdu już w niezłym stanie, tylko do odsikiwania. No ale ręczyć oczywiście nie mogę - ani za kota ani za własny stan...

Znalazłam stary filmik o pielęgnacji Uterusa, teraz zwykle używam sudocremu zamiast ozonelli, no i zajmuje mi to jeszcze mniej czasu ;) zobaczcie, to naprawdę nie jest straszne...

http://www.youtube.com/watch?v=E4MAYdKvK8Y
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 10, 2012 16:40 Re: ALARM MOŻEMY GO URATOWAĆ JEŚLI DZIŚ DO 20ej ZNAJDĘ ZMIEN

znalazłam wątek Uterusa, z historią walki o niego i całym opisem co i jak: viewtopic.php?f=1&t=117088&hilit=uterus
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 10, 2012 17:51 Re: ALARM MOŻEMY GO URATOWAĆ JEŚLI DZIŚ DO 20ej ZNAJDĘ ZMIEN

Podrzucę :!:
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 10, 2012 18:45 Re: ALARM MOŻEMY GO URATOWAĆ JEŚLI DZIŚ DO 20ej ZNAJDĘ ZMIEN

Jestem za daleko (Sosnowiec) żeby się deklarować :( . No i nie mam doświadczenia w tego typu zabiegach (jak dotąd)...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24228
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon gru 10, 2012 19:19 Re: ALARM MOŻEMY GO URATOWAĆ JEŚLI DZIŚ DO 20ej ZNAJDĘ ZMIEN

przypomnę
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon gru 10, 2012 19:23 Re: ALARM MOŻEMY GO URATOWAĆ JEŚLI DZIŚ DO 20ej ZNAJDĘ ZMIEN

No to sprawa się rozwiązała - opiekę nad kotem przejęła Viva, jest w szpitaliku.

Dziękuję pewnemu Aniołowi który się w międzyczasie zgłosił :1luvu:

Dziękuję też wszystkim za podrzucanie i oferty pomoc!

Wątek można zamknąć.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot], Zeeni i 246 gości