Dama Ya napisała: Pod opieką KAN jest taka oto smutna koteczka- Dusia:



Smutne, zrezygnowane oczy? Nic dziwnego.
Kotka ma problemy z chodzeniem. Właściwie nie chodzi wcale. Jej stan, to prawdopodobnie zaniedbana krzywica. Wsparcie finansowe może dać jej szanse na lepsze, bardziej komfortowe życie. Potrzebuje zdjęcia rentgenowskiego, diagnostyki i najprawdopodobniej zabiegu operacyjnego, który przywróci jej sprawność w łapkach.
Ja tylko chciałam buraskę pokazać i prosić w jej imieniu o wsparcie celowe. Być może jest w wśród Was ktoś, kto ma możliwość zorganizowania jej profesjonalnego leczenia, bo w Radomsku nawet o to jest bardzo trudno.
Kotka jest proludzka, rozmruczana, zagaduje do człowieka ze swojego kocyka. Bardzo chciałaby stanąć na łapki.
_ogonek_ napisała: Tak, to Dusia




Pomożemy Dusi? Warto byłoby najpierw ją zbadać i na podstawie rtg postawić diagnozę.
Banerek dla Dusi od panikota


- Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/kandusiaw][IMG]http://tnij.org/kandusiab[/IMG][/url]
Dusia to młodziutka bo ok.13 mieś. koteczka przyniesiona przez dwóch nastolatków. Kotka przewracała się na ulicy, ale nikt inny nie zareagował. Dopiero wnuczek mojej znajomej zadzwonił do mnie, opisał mi
ją i przywiózł z kolegą. Dusia praktycznie nie chodzi, ma zmienione krzywiczo przednie łapki, tylne nienaturalnie długie, chude, brzuszek rozdęty, ropiejące oczka. Kotka je na leżąco, kiedy ją podnoszę to tylko wstaje na chwilę, nie potrafi na nic wskoczyć, jeśli idzie to z trudnością. Śmiesznie siedzi na pupie, wyciągając do przodu tylne zbyt długie nóżki. Wygląda wtedy jak kangurek. Ma cudowny charakter, jest mrucząca nawet wtedy, kiedy na nią tylko patrzę. Sierść ma buro-beżowo-miodową, oczka bursztynowe. Kocha opiekuna całym swoim ciałkiem, które musi powoli do siebie dojść. Boję się tylko, aby nie była w ciąży, bo może tego nie przetrzymać, zwłaszcza sterylki. Dusia jest na razie leczona, odrobaczona i odpchlona. Kuwetkowa.
Dusia w dalszym ciągu ma trudności z chodzeniem. Kiedy postawiłam ją na podłodze to uszła tylko dwa kroczki do ściany i usiadła na pupie przywierając wręcz do ściany. Za żadne skarby nie chciała się ruszyć. Idzie jak na protezach dostawiając raz jedną raz drugą nóżkę. Pomimo tego jej zachowanie to samo szczęście,że ma co jeść i ma ją kto pomiziać.


Dusia - ur. 10.2011. Kotka przyniesiona do KAN w stanie ogromnego wychudzenia, praktycznie niechodząca. Zmiany krzywicze kończyn, żeber. Okazuje się, że kotka ma uszkodzony kręgosłup /przy badaniu krzyczy/, widać, że chodzenie sprawia jej ból. Je na pół leżąco, wstaje tylko z trudnością do kuwety i szybciutko kładzie się na posłanku. Jest kochana, miziasta, gadająca i zabiegająca o głaskanie. Szczepiona - 26.09.2012, odrobaczona - 14.09.2012, odpchlona -14.09.2012. Konieczna sterylizacja i RTG, aby ustalić, co z tym kręgosłupem.
andzelika1952 pisze:Dusia otrzymywała przez kilka tygodni leki p/ bólowe i p/ zapalne. Początkowo nie chodziła w ogóle , później dwa kroczki i kładła się. Teraz przejdzie ze dwa metry i dopiero kładzie się. Czyli jest minimalna poprawa ale to nie to jak powinno być. Reaguje miauknięciem tylko w jednym miejscu przy ucisku na kręgosłup w odcinku piersiowo - krzyżowym. Inne miejsca są niebolesne. Ma apetyt, jest ogromnie pogodną ,mruczącą i gadającą kotką i do tego ma ogromną chęć do normalnego życia. Czy będzie jej to dane?
Radomszczańskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami PROSI O POMOC W LECZENIU DUSI

Koty, które do nas trafiają zostały porzucone lub okrutnie potraktowane przez los. Aby stworzyć im namiastkę domu od września zapewniliśmy im pomieszczenie, w którym mogą tymczasowo przebywać. Przez to nie trafiają do schroniska i nie błąkają się. Stale prowadzimy akcje adopcyjne i poszukujemy dla nich nowych domów. Wszystkie nasze koki staramy się sterylizować i kastrować. Zapewniamy im stałą opiekę weterynaryjną. Każdy z naszych kotów jest wyjątkowy i pomimo naszych starań i serca potrzebują stałych domów i ludzi, którzy ofiarują im opiekę i troskę.
WSZELKIE INFORMACJE O NASZYCH PODOPIECZNYCH:
tel. 695 752 709
e-mail: radomskotoz@o2.pl
RADOMSKO
NR KONTA
70 8980 0009 2007 0049 7969 0001
Wpłaty (stan na 13.12.2012)
05.12.2012 - Pani Dagmara R. z Piotrkowa Tryb. - 160,00zł /dla Dusi /

10.12.2012 - Pani Magdalena R. z Legnicy - 7,00zł / dla Dusi /

10.12.2012 - Pani Małgorzata P. z Amelina - 5,00zł / dla Dusi /

10.12.2012 - Pani Magdalena P. / Biuro Tłumaczeń - Warszawa / - 30,00zł / dla Dusi /

10.12.2012 - Alessandra - 100,00zł / dla Gremlinka, Dusi i reszty futerek /

10.12.2012 - Pani Maja B. z Piotrkowa Tryb. - 20,00zł / dla Dusi /

10.12.2012 - Pani Aleksandra S. z Łodzi - 15,00zł / dla Dusi /

10.12.2012 - Pani Oliwia G z Mieroszowa - 20,00zł / dla Dusi /

10.12.2012 - Pan Bartłomiej Ł. z Radomska - 10,00zł / dla Dusi /

10.12.2012 - Pani Agnieszka N. z Łodzi - 4,45 zł / dla Dusi /

17.12. 2012 - katipe - 20,00

17.12.2012 - Pani Monika Ch. z Radomska - 30,00

18.12.2012 - Pan Krzysztof R z radomska - 100,00

Razem: 521,45
Wydatki (stan na 18.12.2012)




Bardzo dziękujemy
