Alyss pisze:Lepiej bym tego nie ujęła
Z tym, że ja nie podzielam poglądu Beliowen odnośnie suchej karmy.
Zacytowałam całość w odpowiedzi na pytanie Jany.
Właśnie sprawdziłam - za chwilę minie pięć lat, od kiedy znajomy kot, zagrożony wyszyciem cewki po półrocznym nieskutecznym leczeniu - pozbył się problemów z pęcherzem.
Tylko i wyłącznie dzięki temu, że został przestawiony na mokre jedzenie i dostaje tylko dwa posiłki dziennie: mięso i puszkowe rozrzedzane wodą.