PILNE! zatkanie cewki u kocura. Pytanie do doświadczonych!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 27, 2013 21:18 Re: PILNE! zatkanie cewki u kocura. Pytanie do doświadczonyc

Alyss pisze:Lepiej bym tego nie ujęła ;)

Z tym, że ja nie podzielam poglądu Beliowen odnośnie suchej karmy.
Zacytowałam całość w odpowiedzi na pytanie Jany.

Właśnie sprawdziłam - za chwilę minie pięć lat, od kiedy znajomy kot, zagrożony wyszyciem cewki po półrocznym nieskutecznym leczeniu - pozbył się problemów z pęcherzem.
Tylko i wyłącznie dzięki temu, że został przestawiony na mokre jedzenie i dostaje tylko dwa posiłki dziennie: mięso i puszkowe rozrzedzane wodą.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie sty 27, 2013 22:09 Re: PILNE! zatkanie cewki u kocura. Pytanie do doświadczonyc

Tak jak wyżej było u mojego kota.Dopiero jak zupełnie odstawiłam wszystkie cudowne karmy urinarne SUCHE i przeszłam na wyłącznie mokrą zawsze z wodą, głównie wołowinę z suplementemm (feline Complete)+ żurawina, problemy z zatykaniem się skończyły.

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 28, 2013 11:54 Re: PILNE! zatkanie cewki u kocura. Pytanie do doświadczonyc

Saraa pisze:Tak jak wyżej było u mojego kota.Dopiero jak zupełnie odstawiłam wszystkie cudowne karmy urinarne SUCHE i przeszłam na wyłącznie mokrą zawsze z wodą, głównie wołowinę z suplementemm (feline Complete)+ żurawina, problemy z zatykaniem się skończyły.


Podobnie jak u mnie...
A jak tę żurawinę podajesz ??
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon sty 28, 2013 12:08 Re: PILNE! zatkanie cewki u kocura. Pytanie do doświadczonyc

Rozmawiałam.
O ile można nie widząc kota.
Na wyszycie cewki to daleka droga.
Badanie moczu z osadem , aby stwierdzić rodzaj kamieni.
Są rozpuszczalne i nierozpuszczalne.
Leczenie odpowiednią dietą.
Jeżeli już to zrobić płukanie pęcherza.
Tu chyba chodzi o te nierozpuszczalne kamienie.
Mam nadzieję ,że czegoś nie pokręciłam.

Dziewczyny już wszystko tutaj powiedziały.
Myślę ,że trzeba też cierpliwości
i w jeden dzień tego się nie zmieni.

Ja karmię koty 3 razy dziennie.
Suche namoczone, mokre , wieczorem mięsko.
Są to wydzielone posiłki, nie ma ,że stoi cały czas do dyspozycji suche...
Stoi tylko woda do popicia. :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon sty 28, 2013 12:10 Re: PILNE! zatkanie cewki u kocura. Pytanie do doświadczonyc

Hm.
Z tego co mi wiadomo, koty w naturze ( :wink: ) jedzą często, chociaż nieduże porcje na raz. Stąd zalecenia (najwyraźniej inne :wink: ), żeby w domu koty miały stały dostęp do pokarmu, albo dostawały jedzenie często. Woda ma być w kilku miejscach, w oddaleniu od jedzenia (i kuwet oczywiście).

Zastanawiam się jak to pogodzić.

Mój kot, po przebyciu bardzo cięzkiego zatkania (dwa razy) ma się dobrze jedząc suche kiedy ma na to ochotę.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto sty 29, 2013 11:46 Re: PILNE! zatkanie cewki u kocura. Pytanie do doświadczonyc

Jana pisze:
Mój kot, po przebyciu bardzo cięzkiego zatkania (dwa razy) ma się dobrze jedząc suche kiedy ma na to ochotę.



Podejrzewam ,że jest to odstępstwo od normy :lol: :lol:
Koty domowe mają serowowane sztuczne karmienie
i ciężko jest tak je dopasować by naśladowało naturalne.
Stąd te wszystkie problemy...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto sty 29, 2013 12:25 Re: PILNE! zatkanie cewki u kocura. Pytanie do doświadczonyc

Mój drugi kot, po przebyciu zatkania w wieku ok. 2 lat, przeżył jeszcze 12 lat bez nawrotów, jedząc ciągle dostępne suche :wink:

Nie twierdzę, że wydzielanie posiłków kotom jest złe, tylko zastanawiam się jak pogodzić te ewidentne sprzeczności w podejściu do karmienia kotów i w zaleceniach.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro sty 30, 2013 21:13 Re: PILNE! zatkanie cewki u kocura. Pytanie do doświadczonyc

Wiem ze usłysze z Waszych ust dużo krytyki ale Kuba jest już po zabiegu. dzisiaj z rana go miał. Czuje się dobrze. teraz tylko dieta (oczywiście według Waszych porad) i wszystko powinno się ułożyć:) Dziękuje Wam wszystkim za rady. Każdą wzięłam do serca ale ostatnie słowo należało do weterynarza

ewuka1993

 
Posty: 24
Od: Pon gru 03, 2012 20:50

Post » Śro sty 30, 2013 21:36 Re: PILNE! zatkanie cewki u kocura. Pytanie do doświadczonyc

Ja dodam tylko iż Kuba trafił ręce bardzo dobrego, doświadczonego weta, jeśli on zdecydował iż najlepszym wyjściem dla Kuby będzie zabieg to ja mu wierzę.

Myślę iż teraz Kuba jako "dziewczynka" :wink: pozbędzie się problemu, tylko Ewa nie osiadaj na laurach i trzymaj dietę :ok:

Dziękuję Wam za wszystkie rady, szczególnie te dotyczące żywienia.
Wielką Waszą zasługą jest to, iż Ewa - młodziutka osoba, kompletnie niedoświadczona w kocich chorobach, zobaczyła że nie wolno się poddawać i zawalczyła o Kubę. :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10170
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 31, 2013 17:47 Re: PILNE! zatkanie cewki u kocura. Pytanie do doświadczonyc

Jana pisze:Mój drugi kot, po przebyciu zatkania w wieku ok. 2 lat, przeżył jeszcze 12 lat bez nawrotów, jedząc ciągle dostępne suche :wink:

Nie twierdzę, że wydzielanie posiłków kotom jest złe, tylko zastanawiam się jak pogodzić te ewidentne sprzeczności w podejściu do karmienia kotów i w zaleceniach.

Jano-u mnie Ptyś przez cały czas je suche, oczywiście raz dziennie surowe mięso, albo puszka.Zatkał sie dwa razy, za każdym razem przechodziło po lekach rozluźniających i p/ zapalnych-nigdy nie był cewnikowany. Długo jadł urinary-najpierw przez 6 tygodni tę mocniejszą, potem przez ponad rok tę słabszą, potem przeszliśmy na saszetki urinovetcat, potem po poł saszetki, potem po pół co drugi dzień i teraz juz od dawna jest OK-je wszystko, nie ma zadnych incydentów. Suche jest dostępne cały czas. Nauczył sie dużo pić-leje z takim ciśnieniem,że słychać :lol: .
Ewo-Twój kitek też musi pić jak najwięcej-u mnie pomogło poidło-fontanna i wielka micha szklana-z małych misek nie pił tak chętnie-z tej dużej pije z lubością! (zresztą wszystkie piją teraz chętniej)
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw sty 31, 2013 18:07 Re: PILNE! zatkanie cewki u kocura. Pytanie do doświadczonyc

Trzymam kciuki, żeby z Kubą było już wszystko w porządku :D Na pewno nie była to łatwa decyzja dla Ciebie. Jak już wcześniej wspominałam, my możemy sobie tylko gdybać, podzielić się swoim doświadczeniem, ale to weterynarz bada kota, w końcu po coś te studia skończył :lol:

Alyss

 
Posty: 536
Od: Czw wrz 06, 2012 19:01

Post » Pt lut 01, 2013 11:24 Re: PILNE! zatkanie cewki u kocura. Pytanie do doświadczonyc

Alyss pisze:Trzymam kciuki, żeby z Kubą było już wszystko w porządku :D Na pewno nie była to łatwa decyzja dla Ciebie. Jak już wcześniej wspominałam, my możemy sobie tylko gdybać, podzielić się swoim doświadczeniem, ale to weterynarz bada kota, w końcu po coś te studia skończył :lol:



Parę lat temu, 5 lat dokładnie, badało mnie 8 lekarzy
i gdybym sama sobie nie postawiła diagnozy, to bym już nie żyła...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto mar 04, 2014 15:11 Re: PILNE! zatkanie cewki u kocura. Pytanie do doświadczonyc

Jak się teraz czuje Kuba?

smerf3

 
Posty: 55
Od: Sob cze 25, 2011 11:10

Post » Wto mar 04, 2014 18:31 Re: PILNE! zatkanie cewki u kocura. Pytanie do doświadczonyc

Z tego co wiem, wszystko u niego w porządku :ok: :)
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10170
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, Marmotka i 272 gości