Pytane z kat. "głupie": Czy kota się strzyże?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 28, 2012 20:55 Pytane z kat. "głupie": Czy kota się strzyże?

Jak w temacie. 8O
Pestka jest dachowcem, krótkowłosym. Przyszła z takimi białymi czymś (jakby łupież u ludzi). Weterynarz określił to wszołami- furmitatorkiem wyczesałam. A teraz znowu ma to COŚ. Jest to na końcach włosa, więc kombinuję: może kota ostrzyc? Tylko czy kota się strzyże.? :roll:
A może ktoś orientuje się co to jest i zna lepszy sposób na pozbycie się TEGO? Kot jest kąpany co 3-4 tygodnie (mam alergię), lubi się ocierać, kocha czesanie- najprawdopodobnie to COŚ swędzi.
Pomóżta ludzie....!
ObrazekObrazekObrazek

Monikaa

 
Posty: 394
Od: Sob lut 18, 2012 19:28
Lokalizacja: Prabuty

Post » Śro lis 28, 2012 20:57 Re: Pytane z kat. "głupie": Czy kota się strzyże?

wiem że dziewczyny strzygły na łyso jak koty miały grzyba :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 28, 2012 21:06 Re: Pytane z kat. "głupie": Czy kota się strzyże?

Nie znam się na tej chorobie. Czy strzyżenie rozwiąże problem? Jeśli tak to nie ma nad czym dumać, ale jeśli nie to co najwyżej zyskasz sfinksa na trochę. ;) Gdyby mi wet powiedział, że strzyżemy to bym ostrzygła bez wahania. To tylko sierść i w końcu odrośnie.
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 28, 2012 21:29 Re: Pytane z kat. "głupie": Czy kota się strzyże?

Proponuję pokażać jednak wetrynarzowi.Wszoły usuwa się chemicznie- są leki przeciwpasożytnicze.
Pewnie coś do podania na kark.
Koty można kąpać wbrew obiegowej opinii- mam persy i zwłaszcza białą kotkę kapię, bo się brudzi.
Myślę,że wetrynarz(dobry wetrynarz) powie Ci w jakim szamponie powinnaś wykapać i co podać na wszoły.O ile są to wszoły, bo może być coś calkiem innego.

Golenie i strzyżenie to ostateczność.
Koty mają swoją termoregulację natawioną na obecność futra.Bez niego jest im ciężko.

Osobiście powiem,że dla mnie łysy kot to klęska...ale ja jestem fanką długowłosych...bez urazy devonistek i sfiksistek na tym forum! :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 28, 2012 21:43 Re: Pytane z kat. "głupie": Czy kota się strzyże?

Dwóch weterynarzy to coś widziało. Pierwszy powiedzial, że to wszoły i szampon przeciwpasożytniczy + wyczesanie pomoże. Drugi powiedzial, że jeśli są to wszoly to szampon i wyczesanie, nie wie jednak co innego by to mogło być. A to gó..no znowu się pojawiło. :evil:
Ponadto moje dwa koty mają teraz piękną, puchatą sierść. A Pestki jest rzadka, z tym CZYMŚ i zbija się w kępki :?
Kotka trafiła do mnie we wrześniu, miala wycięty nowotwór, problemy z nerkami. Teraz wyniki ma ok- zastanawiam sie, czy po prostu jej nie wygolić i wtedy szybciej odrośnie ładna sierść?
ObrazekObrazekObrazek

Monikaa

 
Posty: 394
Od: Sob lut 18, 2012 19:28
Lokalizacja: Prabuty

Post » Śro lis 28, 2012 21:47 Re: Pytane z kat. "głupie": Czy kota się strzyże?

Wszoły tłuczą preparaty na stawonogi, czyli Fiprex, Frontline, Advocate. Tyle że skuteczniejsze są te w sprayu niż w kroplach (czyli na F ;) ), bo wszoły to sierściożercy, nie siedzą na skórze, a na futrze.
Jeśli jest ich dużo, to strzyżenie nie jest takie głupie, żeby się pozbyć jaj, które przywierają b. mocno do włosa. Niby jaja też są zabijane przez te preparaty, ale ja jakoś zawsze mam obawy, że coś tam się uchroni.
Miałam z tym cholerstwem 2x do czynienia i 2krotne (po 21 dniach powtórka) zapodanie Fiprexu zgodnie z instrukcją wystarczyło. Nawet u b. mocno zawszołowionego kota.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 03, 2012 18:55 Re: Pytane z kat. "głupie": Czy kota się strzyże?

Osrzygłam, popsikałam. Gdybym miała maszynkę, to nawet fajnie to wyglądałoby. W moim przypadku szpecą ząbki od nożyczek, ale i tak fajnie się głaska :lol:
ObrazekObrazekObrazek

Monikaa

 
Posty: 394
Od: Sob lut 18, 2012 19:28
Lokalizacja: Prabuty

Post » Pon gru 03, 2012 19:27 Re: Pytane z kat. "głupie": Czy kota się strzyże?

To teraz foty! :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 03, 2012 20:00 Re: Pytane z kat. "głupie": Czy kota się strzyże?

A co tam: :mrgreen:

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Monikaa

 
Posty: 394
Od: Sob lut 18, 2012 19:28
Lokalizacja: Prabuty

Post » Pon gru 03, 2012 20:11 Re: Pytane z kat. "głupie": Czy kota się strzyże?

Ha! Prawie jak Rex :mrgreen:

Fajnie wygląda :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 05, 2012 16:45 Re: Pytane z kat. "głupie": Czy kota się strzyże?

Normalnie rasowy Rex europejski hahaha

A chociaż pomogło to strzyżenie?
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 05, 2012 18:54 Re: Pytane z kat. "głupie": Czy kota się strzyże?

Na razie larw nie widać. No i łatwiej rozpylić środek na insekty na takiej krótkiej sierści. Za jakiś miesiąc będzie można stwierdzić na pewno, czy strzyżenie miało sens :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Monikaa

 
Posty: 394
Od: Sob lut 18, 2012 19:28
Lokalizacja: Prabuty




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: qumka, Zeeni i 257 gości