Zaparcie u 2-mies. kociaka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 24, 2012 17:42 Zaparcie u 2-mies. kociaka

Witam,

Ostatnio byłam tu przy mojej "słodkiej" Kici, niestety nie udalo nam sie.....teraz mam kolejny problem, wiem ze to nie to miejsce, ale czytam czytam i nie wiem co robic, mam od poczatku listopada małą koteczkę, ile ma nie wie nikt, prawdopodbnie ok 2 mce, było wszystko super do dzisiaj, Mala nie biegala juz po domu jak zwykle, byla spiaca, popedzilam do weta, okazalo sie ze ma temp-39, i ze ma zlogi kału, dostała zastrzyk - pyralgina, parafine do pyszczka ok 2 ml, i od tyłu tez tyle samo, to dostała o godz. 13 tej do tej pory nic, nic ja nie ruszyło, dałam jej tez w domu bezopet, i tez nic, brzuszek masuje, ma wzdety, co tu dalej robic ? jak chwile pochodzi pokłada sie, widac ze Kociowi cos dolega......jak jej pomoc ?

_________________
Posty wydzielone z wątku o cukrzycy
tytuł nadany przez moderatora.
Beliowen

anulalula

 
Posty: 88
Od: Sob mar 24, 2012 7:53

Post » Sob lis 24, 2012 19:12 Re: Wątek cukrzycowy VII

Parafina to rusza koty czasami tak sobie.. Spróbuj może lakulozy - mnie to polecił weterynarz. I chyba dziewczyny też tu o tym leku pisały. To jest środek dla niemowląt.

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 24, 2012 19:16 Re: Wątek cukrzycowy VII

dziekuje za odpowedz, najwczesniej bede mogła to kupic jutro....mieszkam na wsi, i tu całodobowych aptek nie ma......teraz wieczorowa pora Kocie troche ozyło, ale załatwic sie nie zalatwiło.....czy moge jej cos podawac do jedzenia czy lepiej nie do czasu az sie miejsce nie zrobi ?

anulalula

 
Posty: 88
Od: Sob mar 24, 2012 7:53

Post » Sob lis 24, 2012 19:58 Re: Wątek cukrzycowy VII

A masz jakieś rozeznanie, kiedy zrobiła to ostatnio? Nie wiem, co ci poradzić... Nie namawiaj jej może na jedzenie, chyba że jest ewidentnie głodna. Może dziewczyny coś wymyślą?

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 24, 2012 20:59 Re: Wątek cukrzycowy VII

No własnie kiedy dokladne to moze byc problem, bo kotow domownikow jest obecnie 3, ale wydaje mi sie ze 2-3 dni nie widzilam jej rozmiarówki, wykluczyc tez nie mozna jakis kącik, chociaz chyba wszystko przejzałam i nie widze.....ona teraz apety to ma, ale i brzuch duzy, nie wiem czy dac czy nie.....temp mierzyłam o nie ma, nawet troche ochoty na zabawy nabrała, ale nic nie robi do kuwety.....

anulalula

 
Posty: 88
Od: Sob mar 24, 2012 7:53

Post » Nie lis 25, 2012 10:55 Re: Wątek cukrzycowy VII

Spróbuj jej dać trochę zwykłego (ludzkiego) mleka, powinno ją ładnie pogonić.
Lactuloza jest dobra, ale nie działa natychmiast, a mała powinna jak najszybciej się wypróżnić.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 25, 2012 12:33 Re: Wątek cukrzycowy VII

dzisiaj nad ranem było z Malenka kiepsko......nad ranem temp ponad 40 stopni, kot lal sie przez rece.....popedziłam do weta 24h, mamy rtg i nic oprocz kupy i gazów tam nie widac, miała lewatywke, z parafiny nie działała, ale zadziałała lewatywa z woda i mydłem, i w koncu tez siku zrobiła, dostała tolffine, kroplowke, ale według mojej skromnej opinii to ona zrobiła moze połowe albo i mniej niz to co ma w sobie ( to czuc pod palcami dosłownie w brzuszku).....owszem odzyła, ozywiła sie biegała juz po samochodzie, ale w domu chciałam jej teraz dac cos jesc i nic nie chce, poszła strzykawa w ruch i miks karmy z woda w strzykawce do pysia, dałam tez laktuloze, na razie w domu jeszcze nic, jak ja pomasuje to leca gazy, troche one takie wyciskane sa ....brzuch nadal wzdety, obawiam sie ze na razie zrobilismy połowiczna robote.....czy meczyc ja jeszcze lewatywa znowu ? Czy dawac jedzenie, picie strzykawa jak sama nie chce ? jejku, dzisiaj Mała o malo co nie zeszla, u takich malentasów to strasznie szybko leci.....

anulalula

 
Posty: 88
Od: Sob mar 24, 2012 7:53

Post » Nie lis 25, 2012 12:35 Re: Wątek cukrzycowy VII

moze nie jasno napisałam, ale po lewatywie wyszło kuuupsko ale jak na moje oko to nie wszystko, ten brzuch za duzy jest jeszcze......

anulalula

 
Posty: 88
Od: Sob mar 24, 2012 7:53

Post » Nie lis 25, 2012 12:43 Re: Wątek cukrzycowy VII

Na gazy to dziewczyny espumisan polecały dla maluchów, w kroplach chyba - ale ja nigdy nie dawałam, nie wiem ile.
Jak po lewatywie coś wyszło, a w jelitach to wszystko jest pozasychane, to potrzeba trochę czasu, żeby się kolejna porcja "do wyjścia" przesunęła ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 25, 2012 14:56 Re: Wątek cukrzycowy VII

....poszło i drugi raz, tym razem w type biegunki....ale wyszło z niej sporo, ale nie chce jesc ani pic, nic a nic, bede ja karmiła strzykawką i poiła, pytanie tylko ile taki malentas - (waga 1 kg) powinien ml i ile razy dziennie ja meczyc takim wymuszonym jedzeniem i piciem ?
kiepsko sie bida czuje, widac po niej to baaaardzo.....

anulalula

 
Posty: 88
Od: Sob mar 24, 2012 7:53

Post » Nie lis 25, 2012 15:04 Re: Wątek cukrzycowy VII

Jak nie chce jeść, to i tak w nią nie wciśniesz tyle, ile powinna - karm na siłę, ile dasz radę. Najważniejsze, żeby jelitka miały nad czym pracować. Jak już ją ruszyło, to stan się powinien poprawić dość szybko.
Przydałoby się b. ostrożne odrobaczenie pewnie.

Może poproś moda o wydzielenie ostatnich postów na Koty, tutaj to straszny OT, a na Kotach więcej osób ma doświadczenie z maluszkami. Cukrzyca to raczej rzadko problem maleńtasów ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 25, 2012 16:12 Re: Zaparcie u 2-mies. kociaka

Dziekuje dziewczynom z watku cukrzycowego za pierwsza pomoc:) i moderatorom za przeniesienie watku,

stan obecny Kocie małe zjadło marketowy syf, nie chciało nic jesc wiec wygnałam slubnego po kitikat w puszce, i Kocie zjadło:) ja wiem ze to fuj i ble....ale, lepszy rydz niz nic.....teraz spi, troche temp jej spadła za bardzo, ale ogrzałam, nakarmiłam, zapakowałam w kocyk i spi, oby tylko lepiej było.....

anulalula

 
Posty: 88
Od: Sob mar 24, 2012 7:53

Post » Nie lis 25, 2012 18:35 Re: Zaparcie u 2-mies. kociaka

No to dobre wieści... Ale skąd ta gorączka? Przy zaparciu? Nie miałam pojęcia, że coś takiego może się stać. Musisz teraz zastanowić się nad jej karmieniem, żeby to się nie powtórzyło:( Daj znać, jak się czuje.

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 25, 2012 18:41 Re: Zaparcie u 2-mies. kociaka

ano własnie nie wiem dlaczego ta temp., juz sie tak cieszyłam ze lepiej ale niestety nie jest tak rozowo....znowu słaba, nie robi siusiu a widac ze pecherz wypełniony i brzuch zgazowany......zjadła dzisiaj dosłownie deczko, malutko, picie w nia wlałam strzykawka ....ale ten zgazowany brzusio, kurcze co to moze byc ?

anulalula

 
Posty: 88
Od: Sob mar 24, 2012 7:53

Post » Nie lis 25, 2012 18:45 Re: Zaparcie u 2-mies. kociaka

zastanawiam sie czy to zaparcie ze cos podjadła od psiej michy lub starszaków- no wykluczyc na 100 % nie moge, martwia mnie te gazy i duzy brzuch, ktory widac ze ja boli i pewnie przez te gazy i bol nie moze zrobic siusiu, sikała tylko przy lewatywach ale na dzisiaj tych lewatyw to dosyc .......a siku wypadałoby zeby zrobiła.....ehhhh

anulalula

 
Posty: 88
Od: Sob mar 24, 2012 7:53

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 197 gości