Mocznica u kota

[elaga]

Rano taka cztero składnikowa a wieczorem glukoza.

[sibia]

jedzenie jest wazne, kroplowka nie zastapi, chodzi o watrobę.

spytaj weta o srodki na pobudzenie apetytu, u nas na poczatku sie sprawdzaly.
Kot nie ma apetytu, gdy jest zatruty mocznikiem, regularne kroplowki powinny pomoc na obnizenie jego poziomu i powrot apetytu.

Powinien jesc, cokolwiek.
ja kupowalam pasztety i gerbery z indyka i kurczaka (choc slyszalam zle opinie i o nich) i smarowalam koty dziąsła.
pamietam, jak cieszylismy sie gdy z 5 chrupek kot zjadl.
dzis budzil mnie od 7 na sniadanie, po czyms takim to sie czlowiek nawet w niedziele nie wkurza

[taizu]

Jeśli kot dostaje glukozę, to może miec zmniejszony apetyt - jedzenie dostaje przecież wężykiem. Tym niemniej warto sklaniać go do jedzenia czegokolwiek

[elaga]

Podtykam jej różne jedzenie i nic wczoraj liznęła trochę masełka, trochę wodę pije. Mam nadzieję, że ta glukoza ją trochę pożywi. Oby zaskoczyła z tym jedzeniem, bo już nie wiem co zrobić.

[pixie65]

Ile ona dostaje tej glukozy?
Sama glukoza jej "nie pożywi" natomiast może doprowadzić do kwasicy.
W ramach dożylnego/podskórnego "odżywiania" podaje się zwykle aminokwasy czyli np. duphalyte.
Z czego składa się ta "czteroskładnikowa" kroplówka?
To taki gotowy płyn czy te składniki są dodawane do wlewu?

[elaga]

Glukoza podawana jest 45 minut raz dziennie, a płyn jest gotowy i na butelce jest napisane Injectio Solutionis Ringert Baxter

[pixie65]

Aha, rozumiem więc, że jedna kroplówka robiona jest z płynu ringera. To dobrze.
Dalej za to nie wiem ile glukozy w mililitrach (i o jakim stężeniu) kot dostaje.
W zależności od szybkości wlewu w ciągu 45 minut można podać bardzo różną ilość płynu.

[elaga]

Glukoza 5% Fresenius i leci kropelka na sekundę

[pixie65]

Czyli jakieś 135 ml. Sporo.

[taizu]

Podobno koty z wysokim poziomem mocznika lubia whiskasy (sos), bo ma zapach intensywniejszy niż posmak choroby. ja z kolei mam bardzo dobre doswiadczenia z rozrobionymi z wodą na gestą "zupkę" pasztecikami gourmeta, np. tuńczyk czy wołowina

[elaga]

Myślę, że zachowanie i brak apetytu u koteczki jest spowodowane wielkim stresem. Tak samo zachowywała się jak pojawiła się w domu nowa koteczka, a teraz jeszcze doszła choroba. Nie wiem już co zrobić jak nie zacznie jeść. W czwartek wizyta kontrolna i znów dla niej wielki stres. Serce mi pęka jak na nią patrzę jest taka nieobecna.

[taizu]

Wiem, jak to jest

[CatAngel]

Edit: Nie tutaj

[pixie65]

Myślę, że zachowanie i brak apetytu u koteczki jest spowodowane wielkim stresem. Tak samo zachowywała się jak pojawiła się w domu nowa koteczka, a teraz jeszcze doszła choroba. Nie wiem już co zrobić jak nie zacznie jeść. W czwartek wizyta kontrolna i znów dla niej wielki stres. Serce mi pęka jak na nią patrzę jest taka nieobecna.

Porozmawiaj z lekarzem i zapytaj czy w przypadku Twojej kotki nie byłoby dobrym pomysłem podawanie jej mirtazapiny. To generalnie lek antydepresyjny, którego "skutkiem ubocznym" jest pobudzenie łaknienia.
Od kilku lat stosowany w weterynarii dla pobudzenia apetytu m.in. u kotów nerkowych.
W przypadku Twojej kotki mógłby mieć podwójnie pozytywne działanie.

Doraźnie (po konsultacji z lekarzem wet.) można podawać peritol. To z kolei lek antyhistaminowy, który też pobudza apetyt. Możesz jeszcze zapytać o relanium - chociaż z moich doświadczeń wynika, że nie każdy kot reaguje na niego zwiększonym apetytem.

Dopiszę jeszcze: ja w sytuacjach kryzysowych karmię za pomocą strzykawki tym:
albo tym
http://www.gerber.pl/produkty/obiadki.aspx

albo tym
http://www.gerber.pl/produkty/moj-pierwszy.aspx

albo specjalną odżywką dla ludzi
http://www.doz.pl/apteka/p49290-Renilon ... lowy_6_szt

[elaga]

Prosto z pracy podjadę do lecznicy i poproszę o jakieś rozwiązanie. Na siłę strzykawką będzie ciężko, bo koteczka może wypluć.