No jasne, że to nie jest sprawa czy jest dziecko w domu. Pytanie tylko jacy są rodzice i dziecko.
Moi synowie gdy byli malutcy mieli w domku chomiki ,psa właśnie mastifa, królika , kota (pierwszy kot w moim domu - znajda , dzięki niemu nauczyłam się kotów, bardzo mądre zwierzę ) szynszyla aha i królika.
Nawet chomik jest absolutnie bezpieczny przy malutkim dziecku, które wie co i jak.
No właściwie tylko chomik-kot było nie do przejścia dla mnie,chomika i dla kota.
Nie szło zaufać. I nie próbowałam, nie podejmuję się.
Inne kombinacje w pełni symbiotyczne.
I uwaga
królik potrafił gonić mastifa w berka, ale jednak.
Inna sprawa, że jemu się chyba wydawało że jest psem.
Chomik mógł łazić psu po głowie, kot też... psu znaczy
A Merka jest cudownie zaprzyjaźniona z Hanią, zaskoczyło od razu dlatego się tak zachwycam.
Bo faktem jest, że niektóre dzieci jednak się nie nadają
no rodzice też ...