kolorowe siki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 12, 2012 7:27 kolorowe siki

Temat brzmi śmiesznie ale śmieszny nie jest....
Któryś z moich 3 kotów podlewa mi podłogę.... :evil:
Karce wszystkie trzy ale to nie jest sprawiedliwe....
Karce....obrażam sie i robię focha....
Przez 10 min robię wymówki niemiłym głosem.... :oops:

Czy ktoś ma pomysł czym podfarbowac kocie siki.....
Żeby namierzyć sikuna?
Żaden nie wygląda na chorego
Lapanie moczu bardzo utrudnione przy 3kuwetach
izolowanie mogą odebrać jako kare
a moze leja wszystkie solidarnie :(
Juz sama nie wiem a problem narasta
TZ dzis miał podlane kapcie i był zły...

Jutro idę do weta - zapytam
ale miau. to kopalnia wiedzy....

pomozcie
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Pon lis 12, 2012 7:42 Re: kolorowe siki

Ja w takim wypadku kiedyś użyłam Furaginu.
Barwi mocz na intensywnie żółty kolor.

Kotów nie ma za co karcić - takie sikanie poza kuwetą, tym bardziej jeśli pojawiło się nagle - zazwyczaj jest oznaką czegoś niepokojącego co dzieje się z kotem - jest chory albo coś go mocno stresuje.

Blue

 
Posty: 23494
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon lis 12, 2012 7:46 Re: kolorowe siki

Sok z buraków barwi mocz na intensywnie różowy kolor.
Męskie kapcie to ulubione miejsce sikania-(zapach :twisted: )
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon lis 12, 2012 7:53 Re: kolorowe siki

Możesz złapać siki wszystkich trzech kotów po kolei (ja przy kilkunastu kotach i czterech kuwetach łapałam) i zbadać. Bez farbowania. Wszelkie dodatki mogą zmienić wyniki.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lis 12, 2012 8:06 Re: kolorowe siki

Ja jestem zdania ze kot powinien wiedzieć ze jestem niezadowolona....
Karcenie jest symboliczne....a sikanie okazjonalne ale okazję coraz częstsze
Na chorego nie wyglada zaden i sikaja jednak w kuwety.....
Myślałam o furaginie ale to jednak jest lekarstwo....dipytam weta

Koty podsikuja od dawna ale na tyle rzadko i tylko w piwnicy tam gdzie kuwert....
Ze jakoś udawalam ze nie ma problemu
Nasiliło sie po wakacjach , nie było nas, ale koty nie były same, opiekowała sie nimi osoba która lubią,
Same były tylko w nocy....po moim powrocie problem ucichł a poten znowu....malymi kroczkami....

Kasiu, te kapcie to pirwsszy raz w życiu, mój tz ma "nieatrakcyjne" bezzapachowe stopy
:wink:
A jak w nie wcisnąć ten sok......?

Jana....ja wiem....to możliwe ale cholernie trudne, lapie sie na razie czegoś łatwiejszego, musiałabym zamknąć sie zvdelikwentem w osobnym pomieszczeniu na 24gidziny.... :(
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Pon lis 12, 2012 8:56 Re: kolorowe siki

dune pisze:A jak w nie wcisnąć ten sok......?

Moje koty chętnie jedzą buraczki. Tylko muszą być lekko doprawione śmietaną i cukrem.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18681
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lis 12, 2012 11:28 Re: kolorowe siki

Ja czuje się jak weteranka kociego siurania wszędzie tylko nie do kuwety :| Moja jedna rezydentka załatwia się dosłownie wszędzie, jest to dla mnie tragiczne i powoli nie mam już siły na nic. Moja mała tymczaska załatwiała się do kuwety jak do mnie trafiła, teraz po 2 tygodniach robi dokładnie to samo co tamta. Jestem załamana, od razu zaznaczam, że rezydentka przebadana na wszystko a do tego w swoim DT, gdzie była rok nigdy tego nie robiła, powoli zaczynam się zastanawiać czy ze mną nie jest coś nie tak i czy na pewno powinnam mieć koty skoro maja u mnie takie stresy.... :( a jeszcze kolejna historia, miałam pod opieką przez 2 tygodnie 3 miesięcznego kota, nie był u mnie tylko u teściowej, sikał do kuwety ale kupy były wszędzie tylko nie w kuwecie przez całe 2 tygodnie. Pojechał do swojego DT i tam kupki piękne w kuwecie, żwirek ten sam zaznaczam. Tak więc nie wiem czemu tak sie dzieje, tyle serca daje kocistym a one są jak widać nieszczęśliwe i zestresowane pod moja opieką :?
Obrazek

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Pt lis 16, 2012 13:22 Re: kolorowe siki

wszystkie trzy koty maja dostawac furagin .... po kolei przez dwa tygodnie
jesli jest infekcja to sie ja wyleczy
a jesli sie nie wyleczy to bedzie wiadomo który
i wtedy sie wezmie delikwenta kontfole osobistą

Własciwie nie wiem jak mogłabym złapac mocz
kuwety mam zakryte
nijak tam wsadzić czegolowiek w czasie obecnosci kota
stres mógłby go definitywnie zniechęcic do kuwety
p dr potwierdziła
kiedy juz zaistnieje koniecznosc poradzimy sobie inaczej

Chila etatowa histeryczka zlała sie do kontenerka w czasie drogi do weta :(
ona w ten sposób reaguje na wszytsko
kiedys sie zlała ja właczyłam znienacka odkurzacz
nawet nie wiedziałam ze jest w pomieszczeniu z odkurzaczem....

m&j
współczume ci nawet nie mas zpojęcia jak bardzo....
bezradnosc, bezsilnośc i jeszcze poczucie winy :(
moze krople bacha
sama to rozwazam....
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Pt lis 16, 2012 14:32 Re: kolorowe siki

dune - gdzie leczysz koty?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lis 16, 2012 14:39 Re: kolorowe siki

http://www.i-apteka.pl/product-pol-979- ... letek.html ginjal pięknie barwi siki, można go podawac kotom, tylko nie wiem, czy jest jeszcze w ogóle dostępny.

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw lis 29, 2012 21:16 Re: kolorowe siki

witaj, nie pomoge ale moge przylaczyc sie do wrazow wspołczucia :(
ROlexik (wiem ze to on bo robi to naszych oczach i spawdzilam poprzez odizolowanie Czarnej) sika juz 3 lata, prawie codziennie - na szczescie glownie na blat, na ktory klade mu recznik papierowy i to mu wystarczy
blat jest odporny wiec ok
ale chwila nieuwagi i zasika wszystko co jest zostawione typu: gazetka, kocyk, posciel (sypialnie zamykam jak wychodze), buty, ubrania
wiec musze miec idealnie wszytko pochowane :)
zdrowy, kiedys probowalam Bacha... wiem ze robi to ze stresu - chyba dlatego ze nie moze wychodzic... i ze czasem nie zwracamy na niego uwagi, ze siedzi sam, ze miska pusta itp....
oprocz tego normalnie korzyta z kuwety
uciazliwe ale jakos sie przyzwyczailam - cieszy mnie tylko ze generalnie sika na te reczniki - jak nie zostawie to potrafi siknac np. na kuchenke... wiec zostawiam na wszelki wypadek
jak ma dobry dzien (np,. dzis) to siku nie ma :)
oczywiscie w Twoim przypadku najpierw trzeba je przebadac - jest nadzieja ze to infekcja i minie :)
trzymam kciuki

vilinskonov

 
Posty: 570
Od: Śro sty 20, 2010 11:39




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: florka i 401 gości