Ide ulicą..idę do pracy...i ot co znalazłam....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 06, 2012 12:25 Ide ulicą..idę do pracy...i ot co znalazłam....

Od dziś chodzę do pracy z zamkniętymi oczami..... nie patrze na boki , nie rozglądam się nie wsłuchuję się w odgłosy. idę prosto
Dziś też tak sobie prosto szłam ....pod samymi drzwiami nie wiem po co spojrzałam pod nogi.. no i coś przebiegło spłaszczone, ciemne.....o matko no więc parę razy za cićkowałam i wyszło do jedzenia. Może ma 1,5miesiąca
Obrazek Obrazek
Obrazek
zapraszam bardzo serdecznie do nas:):)

viewtopic.php?f=1&t=146525&p=9289253#p9289253

kasia04051987

 
Posty: 444
Od: Śro sie 31, 2011 20:44

Post » Wto lis 06, 2012 12:49 Re: Ide ulicą..idę do pracy...i ot co znalazłam....

teraz spi....jutro będziemy szukać domku:)
zapraszam bardzo serdecznie do nas:):)

viewtopic.php?f=1&t=146525&p=9289253#p9289253

kasia04051987

 
Posty: 444
Od: Śro sie 31, 2011 20:44

Post » Wto lis 06, 2012 12:52 Re: Ide ulicą..idę do pracy...i ot co znalazłam....

piękne to kudłate, 3mam kciuki za dobry domek (fajnie, że na Ciebie trafiła, wiedziała gdzie biec :D)
Puszek ciuła do swojej skarbonki na nerki https://pomagam.pl/chorenerkipuszka

girlonthebridge

 
Posty: 1528
Od: Sob wrz 22, 2012 1:24
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Wto lis 06, 2012 13:13 Re: Ide ulicą..idę do pracy...i ot co znalazłam....

Kudłate śpi wywalone do góry brzuchem , przewraca się i wierci....ogrzewam łazienkę ciepłym powietrzem to i brzdącowi ciepło....jest słodki że....mniam :1luvu: :1luvu:
zapraszam bardzo serdecznie do nas:):)

viewtopic.php?f=1&t=146525&p=9289253#p9289253

kasia04051987

 
Posty: 444
Od: Śro sie 31, 2011 20:44

Post » Wto lis 06, 2012 13:23 Re: Ide ulicą..idę do pracy...i ot co znalazłam....

no byliście sobie pisani w drodze do pracy :P
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 06, 2012 13:36 Re: Ide ulicą..idę do pracy...i ot co znalazłam....

no nie wiem kto komu bo ja urlop od tymczasów sobie planowałam..... i nic z tego nie wyszło
zapraszam bardzo serdecznie do nas:):)

viewtopic.php?f=1&t=146525&p=9289253#p9289253

kasia04051987

 
Posty: 444
Od: Śro sie 31, 2011 20:44

Post » Wto lis 06, 2012 13:42 Re: Ide ulicą..idę do pracy...i ot co znalazłam....

Jakie cudo małe! Może chciała coś kupić? W tle widzę sklep zoologiczny?
Nasze kocie historie
ObrazekObrazek



Ludzie, którzy nie lubią kotów, widocznie jeszcze nie spotkali tego właściwego.
Deborah A. Edwards

Bedetka

 
Posty: 326
Od: Pt wrz 21, 2012 6:51

Post » Wto lis 06, 2012 13:55 Re: Ide ulicą..idę do pracy...i ot co znalazłam....

Bedetka pisze:Jakie cudo małe! Może chciała coś kupić? W tle widzę sklep zoologiczny?



taaa z karmą dla zwierząt:) wiedział gdzie się podziać.Swoją drogą maluch wygląda na zdrowego<na pierwszy rzut oka>
nie boi się psów ,przed chwilą była bratowa z goldenem i ten go wąchał a mały na to nic .Zero puszenia się , zero syków. Kudłaty ma dużo piachu w futerku ...zastanawiam się kto mógł to dziecię wywalić?? bo to nie jest dzikus!
zapraszam bardzo serdecznie do nas:):)

viewtopic.php?f=1&t=146525&p=9289253#p9289253

kasia04051987

 
Posty: 444
Od: Śro sie 31, 2011 20:44

Post » Wto lis 06, 2012 14:15 Re: Ide ulicą..idę do pracy...i ot co znalazłam....

Trzeba sie wsłuchiwać, patrzeć na boki i pod nogi i mieć szanśe pomóc.
No bo sama powiedz, co ten cudaczek by zrobił gdybyś była ślepa i głucha?
Zmarniałby. A napewno dłużej byłby bidusiek głodny i zmęczony.
Tak ma być:))
Po to dane nam oczy, uszy i serce:))

Może towarzystwo dla goldena?
Na 9 stronie w naszym watku niekochanych jest zdjęcie "pieska" Halbiny i naszej schroniskowej arlekinki na tymczasie, zobacz jakie słodkie:))

Mała1 pisze:wkleje jedno zdjęcie z sesjii
:1luvu:


Obrazek


z tego wątku
viewtopic.php?f=1&t=147317&start=120
w drugim poście link do dalszych zdjęć:)

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lis 06, 2012 14:58 Re: Ide ulicą..idę do pracy...i ot co znalazłam....

słodkie to foto:)
problem mam bo ja dopiero co uśpiłam malucha z FIPem
Moim kociakom w domu nic nie było i nie jest ale takiego malca to nie wiem czy mogę do domu przynieść....co myślicie?
zapraszam bardzo serdecznie do nas:):)

viewtopic.php?f=1&t=146525&p=9289253#p9289253

kasia04051987

 
Posty: 444
Od: Śro sie 31, 2011 20:44

Post » Wto lis 06, 2012 15:07 Re: Ide ulicą..idę do pracy...i ot co znalazłam....

Dopiero co przegraliśmy walkę z Fipem u naszego Nazirka. :(
FIP jest chorobą zakaźną, ale nie zaraźliwą. Podbno przenosi się przez kał chorego zwierzaka - gdy inny ten kał zje, umyje chorego itp.
Wirus podobno jest łatwo usuwalny z mieszkania, rzeczy. Nietrwały. Poza tym nosicielami koronawirusa jest wiele kotów. Loterią jest zmutowanie tego wirusa. :(
Maleństwo piękne. Ma rude na pyszczku, czy to regfleks flesza?
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Wto lis 06, 2012 15:28 Re: Ide ulicą..idę do pracy...i ot co znalazłam....

ma rude:):) choć chciałabym go zabrać nie wiem czy mam odwagę chyba umieszczę go u znajomej.... przed chwilą Smołek odszedł i nie pogodziłabym się z tym jeśli i jemu by się coś stało
zapraszam bardzo serdecznie do nas:):)

viewtopic.php?f=1&t=146525&p=9289253#p9289253

kasia04051987

 
Posty: 444
Od: Śro sie 31, 2011 20:44

Post » Wto lis 06, 2012 15:32 Re: Ide ulicą..idę do pracy...i ot co znalazłam....

Zdaniem mojego weta nie ma zagrożenia, dlatego trafiły do nas nieszczepione tymczasiątka. A po śmierci mojego ukochanego okrusza wymyłam wszystko, wyprałam posłanka. Kocice - moje rezydentki - nic nie złapały, ale są szczepione.
Jednak jeśli masz dla niego - jak rude to chyba dla niej? - lepsze miejsce, to zrób tak dla spokoju własnego sumienia.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Wto lis 06, 2012 15:35 Re: Ide ulicą..idę do pracy...i ot co znalazłam....

ale ma cudne paczałki :D :D

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 06, 2012 17:09 Re: Ide ulicą..idę do pracy...i ot co znalazłam....

miejsce jest:) dzis go po pracy zabiore do dt- nie chce ryzykować. dziś w domu jeszcze wszystko posprzątam:_
zapraszam bardzo serdecznie do nas:):)

viewtopic.php?f=1&t=146525&p=9289253#p9289253

kasia04051987

 
Posty: 444
Od: Śro sie 31, 2011 20:44

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 39 gości