witam :)

[xxqp]

Pare dni temu zostalam mama 9tyg kociaka. Kot jest pieknie nauczony korzystania z kuwety i nie wybrzydza co do marki zwirku. Wcina mokra karme RC kitten/sheba, podaje mu mleko dla kociat, ktore bardz mu smakuje, oprocz tego ma dostep do wody, ktora wymieniam co dwa dni. Wszystko super, kociak ma mase energii, podejrzewamy go o ADHD chetnie sie daje glaskac, lize dlonie i czola, mruczy jak maly motor i spi z nami w lozku, badz na kolanach, rekach, glowie.. Jedyny problem to sucha karma, ktorej nie chce jesc, podalam mu RC kitten zmieszana z Go Cat Purina kitten. Kot - Murzyn absolutnie nie ma ochoty na suche. Murzyn zjada saszetke mokrego podzielona na 3 porcje i chcialabym zeby jednak troche chrupek wszamal. Jutro jedna z porcji mokrego mam zamiar zamienic na kawalki indyka ze zmielona marchewka i platkami kukurydzianymi, dodac do tego troche chrupek? Probowalam zmoczyc chrupki mleczkiem, ktore tak Murzynowi smakuje, ale nic z tego. To moj pierwszy kociak wiec prosze o pomoc
Pozdrawiamy mruczaco
Paulina i Murzyn

[VVu]

Pare dni temu zostalam mama 9tyg kociaka. (...)

Musisz uważać, bo jeśli nie jesteś kotką rasową (to znaczy z rodowodem), to będziemy Cię namawiać, byś się wysterylizowała - propagujemy na Forum kontrolę populacji dachowców, przede wszystkim przez niedopuszczanie do rozmnażania (poprzez zabiegi tzw. sterylizacji).

[mapi_]

Najpierw odpowiedź na pytanie, a później mantra o sterylizacji

Jak najbardziej można pomieszać karmę mokrą z suchą.
Być może trzeba jeszcze trochę poeksperymentować i znaleźć taką suchą, która będzie mu odpowiadać.

[girlonthebridge]

Mój psiak (wiem to nie kot, ale też zwierze) też na początku suchego nie ruszał, przekonał się do niego po 10 dniach (znaczy cały czas dostawał świeże). Kotka moja natomiast przez całe swoje życie jadła głównie mokre (suche może z 5 chrupków na 3 dni ).

[xxqp]

Pare dni temu zostalam mama 9tyg kociaka. (...)

Musisz uważać, bo jeśli nie jesteś kotką rasową (to znaczy z rodowodem), to będziemy Cię namawiać, byś się wysterylizowała - propagujemy na Forum kontrolę populacji dachowców, przede wszystkim przez niedopuszczanie do rozmnażania (poprzez zabiegi tzw. sterylizacji).

W sprawie kastracji radze sie weterynarza a nie na forum, wiec dziekuje za jakze trafna i wyczerpujaca temat odpowiedz

[xxqp]

Najpierw odpowiedź na pytanie, a później mantra o sterylizacji

Jak najbardziej można pomieszać karmę mokrą z suchą.
Być może trzeba jeszcze trochę poeksperymentować i znaleźć taką suchą, która będzie mu odpowiadać.

Dziekuje za odpowiedz, probowalam wymieszac mokra z sucha, 'bestyja' wyjada mokre a suche wyjmuje na tacke obok misek Myslalam, ze skoro mokra RC mu smakuje az sie uszy trzesa to i sucha podejdzie, ale najwyrazniej tak latwo nie ma Dam jutro ost szanse i dorzuce chrupki do packi ktora bede gotowac, jesli sie nie uda to kupie inna..

[VVu]

Pare dni temu zostalam mama 9tyg kociaka. (...)

Musisz uważać, bo jeśli nie jesteś kotką rasową (to znaczy z rodowodem), to będziemy Cię namawiać, byś się wysterylizowała - propagujemy na Forum kontrolę populacji dachowców, przede wszystkim przez niedopuszczanie do rozmnażania (poprzez zabiegi tzw. sterylizacji).

W sprawie kastracji radze sie weterynarza a nie na forum, wiec dziekuje za jakze trafna i wyczerpujaca temat odpowiedz

A co radzi Ci ten weterynarz? Czy nie powiedział przypadkiem, że kotka powinna raz urodzić? Bo i tacy są weterynarze.

[alma_uk]

co do suchej karmy- moze zwyczajnie jest za mala na taka karme.
Moj pierwszy kot zaczal jesc chrupki dopiero ok. 6 m-ca. Sam z siebie. Po trochu i pozniej juz wcinal na przemian z mokrym.
takze spokojnie, toz to dopiero kocie dziecko jest. w dodatku za szybko zabrane od kotki

[mapi_]

w dodatku za szybko zabrane od kotki

Nie ma co się martwić na zapas i niepokoić opiekunkę.
Wiadomo, że już 8-miesięczne kociaki są w pełni samodzielne, a ten jest trochę starszy.
Trzymanie kociaków przy matce do 12 tygodnia, to dobre zalecenie, ale nie jakiś bezwzględny wymóg.
Wiele kociąt traci przecież matkę (z różnych powodów) nawet wcześniej niż w 8 tygodniu i wyrastają z nich wspaniałe koty.

[xxqp]

Pare dni temu zostalam mama 9tyg kociaka. (...)

Musisz uważać, bo jeśli nie jesteś kotką rasową (to znaczy z rodowodem), to będziemy Cię namawiać, byś się wysterylizowała - propagujemy na Forum kontrolę populacji dachowców, przede wszystkim przez niedopuszczanie do rozmnażania (poprzez zabiegi tzw. sterylizacji).

W sprawie kastracji radze sie weterynarza a nie na forum, wiec dziekuje za jakze trafna i wyczerpujaca temat odpowiedz

A co radzi Ci ten weterynarz? Czy nie powiedział przypadkiem, że kotka powinna raz urodzić? Bo i tacy są weterynarze.

Ok, po 1sze gdyby moj post zostalby przeczytany przez Ciebie z uwaga wiedzial/abys, ze to jest kocur, a o fenomenie kocacego sie kocura nigdy nie slyszalam. Po drugie zglosilam sie tu z innym problemem i prosze o uszanowanie tego faktu, nie masz zamiaru wypowiadac sie na temat to odpusc

co do suchej karmy- moze zwyczajnie jest za mala na taka karme.
Moj pierwszy kot zaczal jesc chrupki dopiero ok. 6 m-ca. Sam z siebie. Po trochu i pozniej juz wcinal na przemian z mokrym.
takze spokojnie, toz to dopiero kocie dziecko jest. w dodatku za szybko zabrane od kotki

Przykro mi, wiek kota byl nie zalezny ode mnie, znalazlam go w worku, miauczacego, na smietniku, a teraz po prostu chce mu zapewnic kochajacy dom..

[alma_uk]

w takim razie suuuper ze dalas kotu dom
pisalam ze szkoda ze od matki tak szybko wziety, bo czasem niektorzy zabieraja od kotki takie malenstwa.
Nie napisalas ze znalazlas, ale tym bardziej sie ciesze, ze taka bida dom znalazla

[VVu]

Ok, po 1sze gdyby moj post zostalby przeczytany przez Ciebie z uwaga wiedzial/abys, ze to jest kocur, a o fenomenie kocacego sie kocura nigdy nie slyszalam. Po drugie zglosilam sie tu z innym problemem i prosze o uszanowanie tego faktu, nie masz zamiaru wypowiadac sie na temat to odpusc

Gdybyś przeczytała uważniej mój pierwszy wpis, tobyś zrozumiała, że pisałem o sterylizacji MATKI kociaka (czyli niby Ciebie ).
Prosić oczywiście masz święte prawo, ale ja mam święte prawo pytać Cię o inne rzeczy, niż tylko te, które interesują Ciebie.
Nie musisz odbierać tego tak negatywnie – o takie rzeczy często tu pytamy, gdy zachodzi podejrzenie, że gdzieś dopuszcza się rozmnażania dachowców albo że ktoś bierze (kupuje) koty od pseudohodowców.
Na tym forum jest bardzo wiele osób, które walczą z kocimi dramatami – umieraniem kotów na ulicach, pod kołami, trutych, cierpiących w wyniku komplikacji genetycznych… Nie powinnaś się oburzać, że ktoś się o to troszczy – na KOCIARSKIM FORUM.

Nie zakładam też Twojej złej woli. Nikt się nie rodzi kociarzem, do wiedzy o kocich nieszczęściach (jak oczywiście do każdej) dochodzi się z czasem – choćby właśnie przez zwracanie uwagi innych, na forach dyskusyjnych na przykład.
Oczywiście masz święte prawo nie odpowiadać, nikt Cię do tego zmusić nie może. Moim prawem zaś jest dopytywać – z troski, czy gdzieś jakimś kotom nie dzieje się krzywda. Na przykład, jak już wspomniałem, przez szkodliwe poglądy niektórych niedouczonych weterynarzy, którzy uważają, że kotka musi raz urodzić, że to jest niby dla jej zdrowia. Tak samo moim prawem jest zwrócenie uwagi – przecież nie wiem, czy wiesz; piszesz, że to Twój pierwszy kociak – że kupowanie kotów z pseudohodowli jest działaniem bardzo szkodliwym. Podkreślam – oczywiście nie wiem, czy to Ciebie dotyczy, ale unikając odpowiedzi na moje pytanie, narażasz się na takie właśnie pogadanki, których być może nie potrzebujesz, bo już to wszystko wiesz.

[mapi_]

tobyś zrozumiała, że pisałem o sterylizacji MATKI kociaka (czyli niby Ciebie ).

W tym tkwi taka głębia, że naprawdę trudno to zrozumieć

Prawo do zadawania pytań i udzielania odpowiedzi to jedno. Jeżeli jednak na forum wchodzi ktoś, kto pisze, że ma 9-tygodniowego kociaka, to naprawdę można nie zaczynać rozmowy z nim od uwag o sterylizacji. Tym bardziej, że autorka wątku nie o to pytała. W związku z tym uważam, że zanim przystąpi się do zaspokajania własnej ciekawości, grzecznie jest udzielić odpowiedzi pytającemu.

[VVu]

tobyś zrozumiała, że pisałem o sterylizacji MATKI kociaka (czyli niby Ciebie ).

W tym tkwi taka głębia, że naprawdę trudno to zrozumieć

Prawo do zadawania pytań i udzielania odpowiedzi to jedno. Jeżeli jednak na forum wchodzi ktoś, kto pisze, że ma 9-tygodniowego kociaka, to naprawdę można nie zaczynać rozmowy z nim od uwag o sterylizacji. Tym bardziej, że autorka wątku nie o to pytała. W związku z tym uważam, że zanim przystąpi się do zaspokajania własnej ciekawości, grzecznie jest udzielić odpowiedzi pytającemu.

Gdybyś pokusiła się o uważne przeczytanie wpisu autorki wątku i mego, to byś zrozumiała tę "głębię".
Gdybym znał dobrą odpowiedź na pytanie xxqp, to bym oczywiście udzielił odpowiedzi - zanim bym zapytał o sterylkę. Ale cóż - czuję się mocniejszy w temacie kontroli populacji kotów, niż w sprawie wychowywania kociąt. Co nie odbiera mi jednakowoż prawa do zadawania pytań na inne tematy.
A jeśli uważasz, że grzeczne jest pouczanie innych na temat grzeczności, to podpowiem Ci tylko, że w takim razie, jeśli chodzi o grzeczność, jesteśmy w tej same lidze.

[mapi_]

Co nie odbiera mi jednakowoż prawa do zadawania pytań na inne tematy.

Pewnie, że nie. W końcu ciekawość, to pierwszy stopień do wiedzy!

jeśli uważasz, że grzeczne jest pouczanie innych na temat grzeczności

Nie uważam, żeby to było niegrzeczne. Poza tym ja nie pouczałem Ja tylko napisałem, co myślę na ten temat.

Nie znam Cię i Twojej aktywności na tym forum, ale w tych kilku wpisach na tym wątku i tak jawisz się na tle innych forumowiczów jako gołąbek pokoju