4 letnia kotka i nowy mieszkaniec domu - pers.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 02, 2012 9:44 4 letnia kotka i nowy mieszkaniec domu - pers.

Witam. Do mojego domu, którego właścicielką jest 4 letnia kotka, zawitał ostatnio sześciomiesięczny pers - kocur. Pers był ogólnie bardzo zaniedbany, mimo że miał świeżo zrobione szczepienia i odrobaczenie. Okolice jego wielkich oczu były całe posklejane, sierść brudna i nierozczesana, no i przede wszystkim pchły.. bardzo dużo pcheł. Po dwóch dniach go wykąpałam w specjalnym szamponie zakupionym u weterynarza, dziś kupię mu preparat na pchły. Wyczyściłam jego oczy wacikiem wymoczonym w ciepłej wodzie.. oczy już wyglądają dobrze, teraz codziennie je czyszczę wacikiem. Problemem (chyba) jest to.. że ten wacik za pierwszym razem był cały.. jakby brązowy.. Czy tak ma być? Czy może jest to jakaś infekcja? Kolejnym pytaniem jest: czy dobrze, że wyczyściłam mu tak te oczy ?
Pytam, bo mimo że od wielu lat mam kotkę, to jest ona dachowcem i nie miała nigdy problemu z oczami. Persa przygarnęłam i jestem w stanie się nim zaopiekować, potrzebuję tylko Waszej pomocy, bo nie chcę zrobić mu nieumyślnie krzywdy.

Jeszcze jedno.. Moja kotka jest wykastrowana, a ten nowy kocur jeszcze nie. Ma trochę ponad 6 miesięcy. Czy jest sens go kastrować skoro i tak nie będzie z tego dzieci? Nie wiem jak może zachowywać się niewykastrowany kocur, więc nie wiem co lepiej zrobić. Jeśli powinnam go wykastrować to w jakim wieku ?

Kolejnym problemem z nim jest to, że nie chce jeść suchej karmy.. żadnej. Wypróbowałam około 10 różnych karm, z różnych firm o różnych smakach. W czym może być problem?

Dodam jeszcze, że koty są na etapie syczenia na siebie, a raczej moja kotka syczy na niego.
Z nami:
13.06.2008 - Mysia kochana.
31.10.2012 - Arystokrata Maciej.

ladypurple

 
Posty: 19
Od: Nie lut 21, 2010 23:00
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Post » Pt lis 02, 2012 9:52 Re: 4 letnia kotka i nowy mieszkaniec domu - pers.

Witaj,
Mam nadzieje, ze koty sie szybko dogadaja.

Ciemna wydzielina z oczu to moze byc herpes virus, wiele kotow jest jego nosicielami, uaktywnia sie w czasie spadku formy, warto pokazac oczy weterynarzowi, bo bywa, ze potrzebne sa krople. Lizyna utrudnia namnazanie sie wirusa, niestety preparaty z nia sa dosc drogie.

Kocurka koniecznie wykastrowac - smrod moczu niewykastrowanego jest powalajacy, a jesli jeszcze zacznie znaczyc poza kuweta to juz w ogole tragedia. Nie wiem w jakim wieku dojrzewaja persy, ale wet po pomacaniu pomponow bedzie wiedzial czy juz sie nadaja do ciecia. Na pewno zanim to nastapi kot musi dojsc do siebie po przygarnieciu i odzyskac forme. Ale kastrowac jak najbardziej. (U kocura to duzo mniejszy zabieg niz u kotki).

Jesli chodzi o persy i persopodobne to to, co mi przychodzi na mysl to dbanie o niekoltunienie i monitorowanie szczegolne stanu nerek.

Duzo dobrego dla Was :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84857
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt lis 02, 2012 13:26 Re: 4 letnia kotka i nowy mieszkaniec domu - pers.

Witaj.
Mam trzy persy (tak się ostatnio przedstawiam:)) i powiem tak: persia fizjonomia jest tak zbudowana ,że oczy osadzone w zbyt płytkich oczodołach plus krótkie kanaliki łzowe dają wyciek z oczu.
Jego barwa jest brunatna, tzn.wyciek jest przeźroczysty ale w kontakiecie z powietrzem brązowieje.
Perskie oczy trzeba myć wacikiem z ciepłą wodą.U nas myjemy trzy razy dziennie. Nie potrzeba żadnych kropel, mycie powinno obejmować rynienki przy nsku i zagłębienie powyżej noska.
Staraj się usunąć zaschniętą wydzielinę, trzymaj przez chwilę nasączony wacik wbrudnym miejscu, rozpuścisz brud.
I nie oczekuj,że szybko wyczyścisz okolice oczu- zwłaszcza jeśli kot ma białe albo jasne futerko wokół nich.
Persy doczyszcza sie cierpliwie i długo:)

I dodam,że warto się zapytać wetarynarza, tylko trzeba najpierw sprawdzić, czy już miał do czynienia z persami albo z mopsami (mają podobnie), bo niedoświadczenie weci często aplikuja niepotrzebnie antybiotyki itd.

Wyciek z oczu u plaskatych to nie objaw choroby.Niestety człowiek stwarzając je "tak im zrobił".
Jeśli jesteś ciekawa , co i jak jest takie czysto perskie forum "planeta persja" się nazywa.Tam jest opisane co i jak robić.
Oczywiście jeśli masz pytania- podopwiemy Ci, sama byłam persiarzem naowicjuszem i wszystko mnie przerażało! :mrgreen:

Do wetrynarza idź, zrób badania (morfologię z biochemi a- persy częściej niż reszta kotów miewają kłopoty z nerkami.Z tym,że taki młodziak raczej nie powinien ich mieć.
Co do kastracji - zgadzam się z przedmówczynią- nie da się wytrzymać z niekastrowanym kocurem.Zapach powala!
Pozdrawiam i życzę Wam wiele szcześcia na nowej , perskiej drodze życia! :D


A zdjecia kotow będą???

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 02, 2012 14:36 Re: 4 letnia kotka i nowy mieszkaniec domu - pers.

Witaj!, też mam persy i też jak jednego adoptowałam to nie chciał suchej karmy tknąć. U niego co prawda był problem taki , że on nauczony był szyneczek i innych "ludzkich " karm zażerać . Nie eksperymentowałam z karmami , dawałam mu tę karmę , którą jadła moja kotka ( jego równolatka ) i tyle. Zgłodniał , to widział , że micha pełna i trza jeść. W końcu zjadł.
Obojętnego na niedolę zwierząt i ludzka niedola nie wzruszy

FeminaLaboriosa

 
Posty: 285
Od: Pt lip 23, 2010 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 02, 2012 14:58 Re: 4 letnia kotka i nowy mieszkaniec domu - pers.

:D
ja tylko dodam, że u mnie była podobna sytuacja - plaskacz nie chciał suchego, okazało się że przyczyną była zbyt głęboka miska
plaskacze musza miec płaskie talerzyki, bo nie sięgną do głębokiego, może u Ciebie to jest przyczyną?
Obrazek Obrazek

puskas1

Avatar użytkownika
 
Posty: 508
Od: Czw wrz 13, 2012 17:58
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lis 02, 2012 15:26 Re: 4 letnia kotka i nowy mieszkaniec domu - pers.

U mnie jedzą z normalnych miseczek, jakoś trafiają :D
Przeczekaj go, ja bym dała na początek mokre a potem suche powoli.Mój Leoś też na początku na suche nawet nie patrzył.A potem załapał.
generalnie trzeba czasu, nie wiesz(a może wiesz?) jak on był żywiony w poprzednim życiu...

Dziewczyny -persiary z Poznania i nie tylko- a pokażcie te swoje cuda! :D
Jak nie macie gdzie wkleić, to można na mój wątek, niech się reszta świata też pozachwyca!!!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 02, 2012 15:31 Re: 4 letnia kotka i nowy mieszkaniec domu - pers.

Na poczatku to w sumie najwazniejsze, zeby w ogole jadl :) A z czasem sie przekona moze do innego jedzenia. Poza tym przy zagrozeniu choroba nerek chyba dobrze by bylo, zeby jadl jak najwiecej mokrego?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84857
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt lis 02, 2012 15:33 Re: 4 letnia kotka i nowy mieszkaniec domu - pers.

A czy Twój pers jest biszkoptowy i jest z tablicy z ogłoszenia? Przepraszam, że pytam, ale dziś właśnie dzwoniłam w sprawie około 7 miesięcznego persa, ale ogłoszenie było nieaktualne. Tak sobie pomyślałam, że oddali w pierwsze lepsze ręce, ale jeśli Twoj pers to Ten pers, to widzę, że dobrze trafił :)

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pt lis 02, 2012 17:07 Re: 4 letnia kotka i nowy mieszkaniec domu - pers.

Koleżanka ma persiczkę - woda i miska muszą stać na czymś, żeby kić nie schylała do nich głowy, bo się potrafi zakrztusić.
Przez kolejne sześć dni od stworzenia świata Adam i Ewa ciężko pracowali.
A potem przyszli do Boga i powiedzieli: potrzebujemy antydepresantów.
I wtedy Bóg uczynił kota i widział, że był on dobry.

inatheblue

 
Posty: 358
Od: Nie cze 15, 2008 16:30

Post » Sob lis 03, 2012 18:02 Re: 4 letnia kotka i nowy mieszkaniec domu - pers.

OlaLola pisze:A czy Twój pers jest biszkoptowy i jest z tablicy z ogłoszenia? Przepraszam, że pytam, ale dziś właśnie dzwoniłam w sprawie około 7 miesięcznego persa, ale ogłoszenie było nieaktualne. Tak sobie pomyślałam, że oddali w pierwsze lepsze ręce, ale jeśli Twoj pers to Ten pers, to widzę, że dobrze trafił :)


haha, tak to ten pers :D niestety przy odbiorze okazało się że ludzie nie chcą go oddać tylko sprzedać. Wzięliśmy go bez wahania.. w sumie z litości. Był strasznie zaniedbany, a ludzie nie potrafili się nawet określić co on jadł.

Haha, nie wiem czy dobrze trafił. Mam nadzieję, że uda mi się zapewnić mu dobry dom :)
Z nami:
13.06.2008 - Mysia kochana.
31.10.2012 - Arystokrata Maciej.

ladypurple

 
Posty: 19
Od: Nie lut 21, 2010 23:00
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Post » Sob lis 03, 2012 18:09 Re: 4 letnia kotka i nowy mieszkaniec domu - pers.

puskas1 pisze::D
ja tylko dodam, że u mnie była podobna sytuacja - plaskacz nie chciał suchego, okazało się że przyczyną była zbyt głęboka miska
plaskacze musza miec płaskie talerzyki, bo nie sięgną do głębokiego, może u Ciebie to jest przyczyną?


Niestety nie to jest przyczyną. Próbowałam dać mu na talerzyku, nawet bałam na podstawce, żeby nie musiał się za dużo schylać i nic. Nie je i koniec. Nawet zapach mu nie podchodzi.. ostatnio jak próbowałam dać mu suchą karmę to powąchał i zaczął tak jakby "zakopywać" dookoła, jakby to była jego kupa. <haha>

Dam mu trochę czasu, może się przekona do tej karmy kiedyś.
Z nami:
13.06.2008 - Mysia kochana.
31.10.2012 - Arystokrata Maciej.

ladypurple

 
Posty: 19
Od: Nie lut 21, 2010 23:00
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Post » Sob lis 03, 2012 18:14 Re: 4 letnia kotka i nowy mieszkaniec domu - pers.

Obrazek

Obrazek

to zdjęcia moich kotków.
na szybko wybierałam ;p
dodam więcej w przyszłości (niedalekiej)
Z nami:
13.06.2008 - Mysia kochana.
31.10.2012 - Arystokrata Maciej.

ladypurple

 
Posty: 19
Od: Nie lut 21, 2010 23:00
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Post » Sob lis 03, 2012 22:57 Re: 4 letnia kotka i nowy mieszkaniec domu - pers.

Slicznosci :)


No zakopywanie znaczy, ze usilujesz podac cos niejadalnego ;) Probujcie innych karm, moze jakas zaskoczy :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84857
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie lis 04, 2012 0:23 Re: 4 letnia kotka i nowy mieszkaniec domu - pers.

spróbuj podać na płaskim talerzyku whiskasa (albo kitekata, albo felixa)
na zmiany jest czas, grunt aby kocio jadł
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 04, 2012 6:24 Re: 4 letnia kotka i nowy mieszkaniec domu - pers.

U nas też jeden pers nie chciał jeść suchej karmy, próbowaliśmy wielu rodzajów, teraz jest w DS i wcina suchą karmę... od psa. Strasznie mu smakuje, je aż mu się uszy trzęsą....

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Goldberg, Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 416 gości