Głodujące małe koty z działek już w DT

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 02, 2012 21:49 Re: Głodujące małe koty- działki w Radachówce powiat Otwock

Moniko już napisał co i jak.
Na początek mała, chuda kotka na widok saszetki mało co nie zwariowała.Darłą łąpami siatkę nie mogąc sie przedostać.Płakała prosząco i słychać ją było jak tylko z samochodu wyszłyśmy. Poszła po pomoc do ludzi co to przyjechali.Ale ludzie mieli ją gdzieś.Ona i towarzysz sami zapakowali się do kontenerka.Za jedzeniem, do jednego. Małą miałam na ręku.Tak kruchą,że bałam się ją przycisnać mocniej jak przestraszona uciekła na widok samochodu. W samochodzie bunt się skończył jak suche im Monika wsypała. I tak było z każdym.
Wszystkie koty były głodne i chude.O smutnych oczach. Przestraszone, więc nie wiem na ile są osowojone. Ale wiem,że bardzo głodne.BARDZO!
Nasz przyjazd wzbudził w nich nadzieję na jedzenie. Tak nauczył ich człowiek a potem wyjechał.Tak rzucających się na puszkę jedzenia kotów dawno nie widziałam. Najmniejszy okruch galaretki był wysysany z namaszczeniem piachu.
W łapce nawet nie zwracały uwagi na klapnięcie drzwiczek tylko kończyły zachłannie jedzenie.Dopiero potem odkrywały,że są uwięzione.Jednak większych problemów z przekładką nie było. W czasie jazdy też były spokojne.

Nie wiem jak można zostawić kocie dzieci, koty świadomie na śmierć.One tam przyszości nie mają tylko śmierć głodową w promocji.Dzieci dokarmiane latem całym nie miały szans na naukę przetrwania. Kontenerki nic nie ważyły. :cry:

Martwię się,że wyjątkowo liche maleństwo jakie się złapało to jeszcze jeden miot.Dużo młodszy.Ale to może nie wyrośnięty jakiś braciszek/siostrzyczka .W oblatanych działakach nie było nic pozostawionego by koty miały co jeść lub gdzie się skryć.Nie zauważyłam jakiś kołder, posłanek, pojemników z suchym...tylko brudne ,pełne zgniłych liści miseczki.Wspomnienie jedzenia?

Zostawiłyśmy w miejscach ukrytych pojemniki z suchą karmą.Mokrego niewiele bo nie wiem jak pogoda się ustali.Znajomi Chatte mają sprawdzić czy znika.

Dzięki Monika za wspólne popołudnie :1luvu:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55369
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt lis 02, 2012 21:58 Re: Głodujące małe koty- działki w Radachówce powiat Otwock

Łaska boska, żeście tam pojechały i je zabrały :ok: . Inaczej nic by z nich nie zostało :( .
Na pewno będą potrzebne duże nakłady na ich wyprowadzenie na prostą, więc piszcie co i jak. Na ile dam radę, pomogę.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob lis 03, 2012 0:21 Re: Małe koty z działek w Radachówce już bezpieczne w DT

Ogromne podziękowania całej ekipie ratunkowej. :1luvu:
Jesteście wspaniali :ok:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3872
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lis 03, 2012 6:15 Re: Głodujące małe koty- działki w Radachówce powiat Otwock

Alienor pisze:Łaska boska, żeście tam pojechały i je zabrały :ok: . Inaczej nic by z nich nie zostało :( .
Na pewno będą potrzebne duże nakłady na ich wyprowadzenie na prostą, więc piszcie co i jak. Na ile dam radę, pomogę.

Myślę,że DT bardzo pomoc by się zdała.Trudno ogarnąć 8 wygłodzonych kotów. A wszystko przed nimi bo dopiero zacznie się chorowanie jak koty okrzepną deczko. Oby nie :!: Mam nadzieję,że DT da mi/nam znać jesli zajdzie taka potrzeba.DT nie chce się ujawnić i trzeba to uszanować. Jeśli jedna ktoś chciałby wesprzeć go już teraz karmą,żwirem czy innymi konkretami służę na pw.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55369
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Sob lis 03, 2012 7:41 Re: Głodujące małe koty- działki w Radachówce powiat Otwock

:1luvu: słów poprostu brak :D

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Sob lis 03, 2012 8:14 Re: Głodujące małe koty- działki w Radachówce powiat Otwock

Dziewczyny -szacunek :1luvu:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 03, 2012 10:45 Re: Głodujące małe koty- działki w Radachówce powiat Otwock

Forumowy warszawski DT jest znany z tego, ze zadnego kota nie pozostawi bez opieki. Te kocia rodzinke umiescil tymczasowo u swoich znajomych, a pewnie trzeba bedzie ich wspomoc przy takiej ilosci wyglodnialych i raczej wymagajacych specjalnej opieki kotach.
Wszelka pomoc bedzie bardzo mile widziana!
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob lis 03, 2012 11:26 Re: Głodujące małe koty- działki w Radachówce powiat Otwock

Dla wszystkich działających by te maluchy uratować najszczersze wyrazy podziwu i wdzięczności, a dla DT obietnice (i to spełnione) wsparcia się należą - bo nawet jakbyśmy się po 10zł zrzucili, to tyle nas, że coś się już z tym da zrobić :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob lis 03, 2012 17:17 Re: Głodujące małe koty- działki w Radachówce powiat Otwock

Może będą jakieś wiadomości o kotkach?
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3872
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lis 03, 2012 19:41 Re: Głodujące małe koty- działki w Radachówce powiat Otwock

ankacom pisze:Może będą jakieś wiadomości o kotkach?

Opiekunka nie ma dojścia do netu w weekend. Dzwoniłam ale DT mocno zapracowany ...
Przekażę wszelkie deklaracje pomocy.Muszę uzyskać zgodę na udostępnienie danych. Jeśli jednak ktoś chce już i teraz pomóc kotom to Chatte lub ja chętnie będziemy pośredniczyć. Solennie przyrzekamy przekazać każdy grosik na kociaste. Na pewno wszystko się nada i za wszystko pięknie podziękujemy :1luvu: . Koty na prawdę biednie wyglądają i dobra karma mocno wskazana by była. Na przeglądy wetowskie również.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55369
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie lis 04, 2012 11:41 Re: Głodujące małe koty z działek już w DT

Powinniście je odrobaczyć jak najszybciej, bo robale to paskudztwo i mogą nawet zabić ,,Ja walcze u siebie z jednym i wciąż ma glizdy .....Super akcja i wybawienie dla małych :ok:

lidka02

 
Posty: 15732
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie lis 04, 2012 11:55 Re: Głodujące małe koty z działek już w DT

lidka02 pisze:Powinniście je odrobaczyć jak najszybciej, bo robale to paskudztwo i mogą nawet zabić ,,Ja walcze u siebie z jednym i wciąż ma glizdy .....Super akcja i wybawienie dla małych :ok:

Dom jest na prawdę bardzo doświadczony.
Będzie ok.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55369
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie lis 04, 2012 12:39 Re: Głodujące małe koty z działek już w DT

To dajcież ten nr konta na pw tym, co zgłaszali chęć pomocy finansowej - może być Twój lub Chatte, skoro nie za bardzo jest czas spytać o pozwolenie DT.
:ok: :ok: za maluchy :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie lis 04, 2012 12:47 Re: Głodujące małe koty z działek już w DT

Alienor pisze:To dajcież ten nr konta na pw tym, co zgłaszali chęć pomocy finansowej - może być Twój lub Chatte, skoro nie za bardzo jest czas spytać o pozwolenie DT.
:ok: :ok: za maluchy :ok: :ok:

Wyjaśniłam już.DT jest nie obecny w necie bo nie ma w domu takowego cuda.Tylko w godzinach pracy jest osiągalny. Dzwoniłam ale komóra nie odpowiada.Może padła a może nie ma kiedy podejść. Ma co robić.
Wstrzymaj się do jutra.
Na pewno wieści będą.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55369
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie lis 04, 2012 12:55 Re: Głodujące małe koty z działek już w DT

Wczoraj rozmawialam z Prakseda, ktora opiekuje sie tymi kotami. Wiec wiem, ze nie musimy zachowywac dyskrecji, Prakseda odezwie sie na watku jutro, jak bedzie miala dostep do internetu.
O jej doswiadczeniu w opiece i ratowaniu kotow nie ma co sie zastanawiac. Niejednemu z nas moglaby korepetycji udzielac. :) Wiec rady nie sa jej potrzebne, a realna pomoc. Jesli ASK@ zgodzi sie udzielic swojego konta, to i ja chetnie cos dorzuce. Jak, Asiu, zgodzisz sie?
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 510 gości