czym karmicie zima wolnobytujące koty? prosba o rady

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 29, 2012 0:12 czym karmicie zima wolnobytujące koty? prosba o rady

zakladam temat bo nie mam doświadczenia z karmieniem wolnobytujących kotow zima
swoja 8-kotowa bande zaczełam karmic koncem marca tego roku, przyzwyczaiły się do stałego dostepu suchej karmy i ją mają calą dobę, a na nocn zawsze kolo 23ej wychdzilam z puszkami czy czyms "mokrym"

pore karmienia mokrym zmienilam (ze wzgledu na zimne noce) i juz powolutku kolo 20ej stawia się cala kocia banda
mam natomiast dylemat - zastanawiam się czy sucha karma jak łapie zima wilgoć nie zamarza?
a jesli zamarza to co robić by temu zapobiec - gdzies kiedys czytałam o tym ze ktos miesza z olejem (no ale nie moge doszukac sie gdzie to czytałam i jakie proporcje ewentualnie zachowac)

co robicie czy co zmieniacie w kwesti dokarmiania zimą?
generalnie czym karmicie - sugestie odnosnie karm suchych tez chetnie poczytam

dzieki z gory :)
7ksiezyc
 

Post » Pon paź 29, 2012 10:15 Re: czym karmicie zima wolnobytujące koty? prosba o rady

Podniosę :ok:
Również chętnie skorzystam z rad bardziej doświadczonych karmicieli :)
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pon paź 29, 2012 11:01 Re: czym karmicie zima wolnobytujące koty? prosba o rady

Sucha karma nie zamarza (o ile nie zamoknie - w tym celu stawiam w osłonięte miejsca lub specjalne skrzynki-karmiki). Powinny mieć ją przez całą zimę.

Zamarza oczywiście woda, dlatego warto przynosic codziennie gorącą w termosie. Jeżeli koty nie spóżnią się na karmienie, to się napiją.

Karmić można nadal puszkami, tyle że jedzenie powinno byc podgrzane. Przed wyjściem puszki grzeję na kaloryferze lub wkładam do miski z gorącą wodą. Noszę w torbie termicznej lub owinięte kocem.
Olej można dodawać do jedzenia mokrego (opóźnia zamarzanie), do chrupek nie!
Oprócz puszek, warto podawac jedzenie kaloryczne, tłuste. Tłuste mieso, ciepły rosołek z mięsa, tłusty serek lub śmietanę. Często widzę, jak koty chetnie wcinają słoninkę wykładaną sikorkom. Latem pewnie by jej nie tknęly, ale zimą mają zapotrzebowanie na tluszczyk
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8148
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon paź 29, 2012 11:13 Re: czym karmicie zima wolnobytujące koty? prosba o rady

Ciepłe i kaloryczne. Suche staram sie jak najlepsze kupowac, ale to wszystko zależy od możliwości finansowych. Mokre grzeję . Zimą częściej kupuję mięsko, dodaję troche oliwy z oliwek żeby było tłusto i konkretnie. Jedzenie podaję na tackach styropianowych- dluzej trzyma cieplo. Woda ciepła też w styropianowej misce żeby jak najdłużej nie zamarzła. Karmię rano i wieczorem. Suche mają cały czas...no, chyba że jakis pies wyżre.

kya

 
Posty: 6511
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon paź 29, 2012 11:22 Re: czym karmicie zima wolnobytujące koty? prosba o rady

Prakseda pisze:Sucha karma nie zamarza (o ile nie zamoknie - w tym celu stawiam w osłonięte miejsca lub specjalne skrzynki-karmiki). Powinny mieć ją przez całą zimę.

Zamarza oczywiście woda, dlatego warto przynosic codziennie gorącą w termosie. Jeżeli koty nie spóżnią się na karmienie, to się napiją.

Karmić można nadal puszkami, tyle że jedzenie powinno byc podgrzane. Przed wyjściem puszki grzeję na kaloryferze lub wkładam do miski z gorącą wodą. Noszę w torbie termicznej lub owinięte kocem.
Olej można dodawać do jedzenia mokrego (opóźnia zamarzanie), do chrupek nie!
Oprócz puszek, warto podawac jedzenie kaloryczne, tłuste. Tłuste mieso, ciepły rosołek z mięsa, tłusty serek lub śmietanę. Często widzę, jak koty chetnie wcinają słoninkę wykładaną sikorkom. Latem pewnie by jej nie tknęly, ale zimą mają zapotrzebowanie na tluszczyk

Tak właśnie robię.Koty bardzo potrzebują pić, kiedy jest mróz, stąd wciąż mówię znajomym, którzy karmią koty o ciepłej wodzie.Rosół kotom gotuję, staram się, aby było dużo skór z kurczaka, są tłuste.

ewar

 
Posty: 54971
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 173 gości