Uciekający kot

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 28, 2012 18:57 Uciekający kot

witam mam zapytanie, co zrobić z bezdomym kotem, który jest przestaszony nie chcę się zbliżyć do człowieka, natomiast trzyma się blisko ośrodka wypoczynkowego. Niestety raczej unika ludzi maksymalnie, można podejśc do niego na odległość 2 metrów. Nie wiem co zrobić bo biedak nie ma się gdzie schować przed mrozem, na pewno nie wytrzyma zimy:) co zrobić żeby go złapać i w jaki sposób znaleźć dla niego dom, jakieś podpowiedzi, z góry dziękuję za szybką reakcję bo robi się coraz chłodniej

Gosiadulcet

 
Posty: 33
Od: Pon sie 27, 2012 19:01

Post » Nie paź 28, 2012 19:11 Re: Uciekający kot

napisz w temacie, coś w stylu, że potrzebujesz wskazówek jak złapać dzikiego kota by mu pomóc. Ja nie mam doświadczenia ale jak napiszesz skąd jesteś może ktoś będzie miał klatke łapke w Twojej okolicy
Obrazek

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Nie paź 28, 2012 19:14 Re: Uciekający kot

Kurczę trochę zimno a koty potrzebują jednak czasu na "akceptację dwunoga", stawiaj mu jedzenie w jakimś ustronnym w miare schowanym miejscu, ja wynoszę mojej podblokowej prawie od 2 lat jedzenie i nadal podchodzi do mnie najbliżej na 3 kroki ale nie pozwala się dotknąć, prycha.
Puszek ciuła do swojej skarbonki na nerki https://pomagam.pl/chorenerkipuszka

girlonthebridge

 
Posty: 1528
Od: Sob wrz 22, 2012 1:24
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Nie paź 28, 2012 19:30 Re: Uciekający kot

Napisz, skąd jesteś, może ktoś znajdzie się w okolicy z klatką-łapką do pomocy. Póki co stawiaj mu regularnie jedzenie i zorganizuj choć prowizoryczny domek z tekturowego pudła owiniętego w folię, a wewnątrz wyłożonego ze wszystkich stron styropianem. Można i od wewnątrz.
http://www.mmzielonagora.pl/artykul/jak ... kiego-kota

Cokolwiek zrobisz, jakiekolwiek pudło, to będzie lepsze niż nic. Do wejścia można zachęcić kota kropiąc w środku walerianą.
Niektóre dzikusy regularnie karmione szybko się oswajają, inne trzeba łapać w klatkę. Jeśli nie masz doświadczenia, raczej sama nie próbuj, bo tylko zrazisz kota i będzie jeszcze trudniej.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14696
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon paź 29, 2012 15:36 Re: Uciekający kot

Witam, dziękuję serdecznie za podpowiedź. Wiem że niektóre dzikusy są na tyle nie "reformowalne" że faktycznie nie da rady je złapać. Faktycznie zrobię dla niego "domek". Są to tereny wiejskie, więc z pomocą odnośnie jego złapania było by trudno, a samo złapanie pewnie było by dramatyczne. Niestety na obszarach wiejskich zauważyłam sporo kotów włóczących się samotnie, jest to na prawdę przykre że są wyrzucane tym bardziej teraz na zimę i pozbawione jakiegokolwiek współczucia.

Gosiadulcet

 
Posty: 33
Od: Pon sie 27, 2012 19:01

Post » Pt lis 02, 2012 22:48 Re: Uciekający kot

postaram się zrobić mu domek natomiast jest on na terenie ośrodka gdzie właściciele nie są przychylni zwierzętom więc mozliwe że ten domek po prostu mi wyrzucą. Jest to koło kwilcza przed międzychodem, nie wiem jak znleźć dla neigo dom, fajnie jakby były jakieś organizację tylko że ja żadnych nie znam, które mogłu by mi pomóc w znalezieniu domu, tym bardziej że jest to kot z zeszłego roku widać że pewnie nie miał dobrych doświadczeń z ludzmi i jest ostrożny i nieufny i w nie do końca dobrym stanie, chciałabym mu pomóc zamin na dobre zacznie się zima

Gosiadulcet

 
Posty: 33
Od: Pon sie 27, 2012 19:01




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga909, Google [Bot], magnificent tree, ryniek, Silverblue i 499 gości