Napisz, skąd jesteś, może ktoś znajdzie się w okolicy z klatką-łapką do pomocy. Póki co stawiaj mu regularnie jedzenie i zorganizuj choć prowizoryczny domek z tekturowego pudła owiniętego w folię, a wewnątrz wyłożonego ze wszystkich stron styropianem. Można i od wewnątrz.
http://www.mmzielonagora.pl/artykul/jak ... kiego-kota Cokolwiek zrobisz, jakiekolwiek pudło, to będzie lepsze niż nic. Do wejścia można zachęcić kota kropiąc w środku walerianą.
Niektóre dzikusy regularnie karmione szybko się oswajają, inne trzeba łapać w klatkę. Jeśli nie masz doświadczenia, raczej sama nie próbuj, bo tylko zrazisz kota i będzie jeszcze trudniej.