Problem z miesięcznym kotkiem.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 28, 2012 12:48 Re: Problem z miesięcznym kotkiem.

ASK@ pisze:Kot ma robaki.Zapakuj następnego do pojemnika i pokaż wetowi.Według mnie ok zrobiłaś z parafiną bo mały musi wydalić robale .Rozkładające się paskudy wydzielają toksyny i dlatego kot może tak źle się czuć.Nie może mieć zatrzymania kału.Nifuroksazyd możesz podać bo ma działanie przeciwzapalne i zatrzymuje biegunkę ale może w mniejszej dawce.Nie wiem jak i ile kazał podawać wet.Parafiny troszkę można podać nie za dużo.Według mnie i espumisan też można dodać.2 krople.Bo z reguły w brzuchach rewolucja i gazy są.Jak trzeba upieraj sie przy kroplówkach by nawodnić kota i wypłukać toksyny. Tym bardziej,ze mały mało pije.Nie znam się ale zastrzyk z wit b nie jest chyba nawadniający? Trzeba by było wygooglać sobie.
Każdy wet ma swoje "sposoby" leczenia.


Niestety nie jest dobrze,kiciuś jest tak jak pisałaś zatruty toksynami z tych rozkładających się robali :( dostał zastrzyk,ale nie potrafię odczytać co to dokładnie było(postaram się zrobić zdjęcie ).
Szkoda że nie przeczytałam wcześniej Twojego posta bo nie dostał żadnej kroplówki,ale też może dlatego że dziś w nocy dawałam mu tak co 2 gdz po 4ml wody ze strzykawki nie był odwodniony,gorączki też nie miał ale jest wyraźnie osłabiony :(
Dziś zjadł ze strzykawki jakieś 6ml mleka dla kociąt i wysłałam męża po indyka albo kurczaka żeby mu też ugotować rosołek.
Mam też glukozę,mogę ją podawać mu zamiast wody???
Wet powiedział że najważniejsze żeby jadł no i jego maleńka wątroba musi sobie poradzić z tymi toksynami.

Jestem przerażona,maluszek śpi na termoforze a ja co chwilę sprawdzam czy oddycha :(
Dobre w tym wszystkim jest to że ładnie je ze strzykawki i nie mam problemu żeby go nakarmić.

anikaa

 
Posty: 49
Od: Śro paź 12, 2011 1:51

Post » Nie paź 28, 2012 12:56 Re: Problem z miesięcznym kotkiem.

My kupujemy Gerberki z indyka lub kurczaka, łatwo podać strzykawką.

Podskórnie możecie go sami nawodnić w domu. Trzeba kupić 0,9% NaCl. Na kg masy ciała daje się 15-20 ml na dzień.
Glukozy bym nie dawała. Raczej RC Convalescence Support bym dała.
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Nie paź 28, 2012 13:08 Re: Problem z miesięcznym kotkiem.

itaka pisze:My kupujemy Gerberki z indyka lub kurczaka, łatwo podać strzykawką.

Podskórnie możecie go sami nawodnić w domu. Trzeba kupić 0,9% NaCl. Na kg masy ciała daje się 15-20 ml na dzień.
Glukozy bym nie dawała. Raczej RC Convalescence Support bym dała.


z tego wszystkiego zapomniałam o gerberkach,kupię mu dziś...na razie gotuję pierś z kurczaka i troszkę ryżu.
boję się sama go nawodnić,później może pojadę do weta na samą kropl.ówke

anikaa

 
Posty: 49
Od: Śro paź 12, 2011 1:51

Post » Nie paź 28, 2012 14:15 Re: Problem z miesięcznym kotkiem.

Spróbuj poić go mleczkiem ale convalescent. To jest taki preparat witaminowy, my z reguły często maluchy na tym trzymamy
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Nie paź 28, 2012 17:30 Re: Problem z miesięcznym kotkiem.

anikaa pisze:
itaka pisze:My kupujemy Gerberki z indyka lub kurczaka, łatwo podać strzykawką.

Podskórnie możecie go sami nawodnić w domu. Trzeba kupić 0,9% NaCl. Na kg masy ciała daje się 15-20 ml na dzień.
Glukozy bym nie dawała. Raczej RC Convalescence Support bym dała.


z tego wszystkiego zapomniałam o gerberkach,kupię mu dziś...na razie gotuję pierś z kurczaka i troszkę ryżu.
boję się sama go nawodnić,później może pojadę do weta na samą kropl.ówke

Nie bój się nawadniania.Nawet strzykawką w ostateczności można mu powoli wpuścić pod skórnie.Tylko,ze kroplówki nie sprzedają bez recept.Dopajaj go więc jak najczęściej.Małe ilości a często. By nie zwymiotował. Gerberki kurzęce i indycze są ok. Ale w pierwszej fazie wolę rosołki z przetartym kurczakiem. Nie podawaj ryżu.Ryż zatrzymuje kał. On musi wydalać. Kroplówkę podaje się nie tylko gdy kot odwodniony.Ale by toksyny wypłukać.Jak leży na termoforku to może mieć za niską temperaturę. Nie wiem jak to jest u innych ale nasze wszystkie koty zatrute toksynami miały za niska temperaturę.Masuj brzuszek.Podaj espumisan jak mu "jeździ" w brzuszku.Ogranicz nifuroksazyd.Wet mierzył temperaturę?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55369
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie paź 28, 2012 17:44 Re: Problem z miesięcznym kotkiem.

:( :( :( :( :( :( :(

Kiciuś umarł...

wydawało się że już jest lepiej,zjadł troszkę przetartej piersi z kurczaka bez ryżu bo miałam taki który nie chciał się rozgotować.
Około 14 jednak jego stan zaczął się pogarszać :( pojechaliśmy od razu do kliniki całodobowej...niestety nie udało się kiciusia uratować.

Jestem strasznie smutna ale też zła,odwiedziłam od tej soboty trzech weterynarzy z maluchem i nikt mu nie potrafił pomóc,ten przedostatni powinien dać mu kroplówkę tak jak napisała Ask żeby wypłukać toksyny...nie zrobił tego a przecież ja nie jestem weterynarzem żeby wszystko wiedzieć ...

edit:
a właśnie koleżanka przywiozła mi Convalescence :(

anikaa

 
Posty: 49
Od: Śro paź 12, 2011 1:51

Post » Nie paź 28, 2012 17:46 Re: Problem z miesięcznym kotkiem.

Bardzo nam przykro [*]
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Nie paź 28, 2012 17:54 Re: Problem z miesięcznym kotkiem.

Bardzo mi przykro.Bardzo.
Przytulam mocno.
Nie obwiniaj się. Pomyśl ,ze dzięki Wam swe ostatnie chwile spędził w domu.

Robaki niestety są często bagatelizowana.A to są kocie maleństwa często osłabione bardzo a faszeruje sie je trucizną. Weci nie uprzedzają co i jak. Na co zwracać uwagę, z czym biec.Nie jestem za odrobaczaniem od razu kota,którego nie znam i który nie ma wskazań do natychmiastowego odrobaczenia.

Proszę nie obwiniaj się. Zrobiłaś co w Twojej mocy.

Maluni, biegaj za TM [*]
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55369
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie paź 28, 2012 17:58 Re: Problem z miesięcznym kotkiem.

Współczuję.

Hannah12

 
Posty: 22926
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie paź 28, 2012 19:44 Re: Problem z miesięcznym kotkiem.

Dziękuję :(

cały czas zastanawiam się czy zrobiłam wszystko...i co by było gdyby...

Ask ta ostatnia weterynarz też mówiła że jest przeciwna odrobaczaniu takich maluszków...on te odrobaczanie już miał w schronisku także nie wiem nawet co to był za środek

anikaa

 
Posty: 49
Od: Śro paź 12, 2011 1:51

Post » Nie paź 28, 2012 19:50 Re: Problem z miesięcznym kotkiem.

anikaa - dałaś mu ciepły dom, miłość i opiekę. Nie jesteś wetem, ani nie masz dużego doświadczenia w opiece nad kocimi maluchami - to nie Ty zawiodłaś tylko weci. Robiłaś co się dało, starałaś się z całych sił, ale się nie udało. Czasami niestety tak bywa :( . Dlatego przytulam mocno i proszę - nie rób sobie żadnych wyrzutów. Zrobiłaś ile było w Twojej mocy.

Maluszku [*]
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie paź 28, 2012 20:28 Re: Problem z miesięcznym kotkiem.

Tak, zrobiłaś wszystko co mogłaś. Przede wszystkim dałaś mu dom i swoją miłość.

Hannah12

 
Posty: 22926
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie paź 28, 2012 20:49 Re: Problem z miesięcznym kotkiem.

anikaa, współczuję :(
Kocięta są bardzo delikatne, często nie udaje się ich odchować. Nie obwiniaj się - jak widzisz, wielu wetów nie wie, jak z nimi postępować. Zrobiłaś wszystko, co mogłaś.
[*] dla Maluszka
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34268
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Nie paź 28, 2012 21:33 Re: Problem z miesięcznym kotkiem.

a nie masz książeczki kotka ze schroniska? Tam powinny być zapisane wszystkie środki, które kotu zostały podane. Ja brałam psa z Józefowa i mam daty podania wszystkiego, nawet spsikania psa jakimś sprayem na pchły.
Puszek ciuła do swojej skarbonki na nerki https://pomagam.pl/chorenerkipuszka

girlonthebridge

 
Posty: 1528
Od: Sob wrz 22, 2012 1:24
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Nie paź 28, 2012 21:38 Re: Problem z miesięcznym kotkiem.

girlonthebridge pisze:a nie masz książeczki kotka ze schroniska? Tam powinny być zapisane wszystkie środki, które kotu zostały podane. Ja brałam psa z Józefowa i mam daty podania wszystkiego, nawet spsikania psa jakimś sprayem na pchły.


Nie mam...sprawdziłam jeszcze na umowie adopcyjnej ale tam też nic nie jest napisane...
Za dwa tygodnie mieliśmy jechać na szczepienie do schroniska i wtedy odebrać książeczkę z tymi wszystkimi wpisami,pytałam tylko czy muszę iść z nim do weterynarza na "przegląd" to powiedzieli że nie bo został już odrobaczony i odpchlony a za dwa tygodnie będzie zaszczepiony.

anikaa

 
Posty: 49
Od: Śro paź 12, 2011 1:51

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], nfd, Zeeni i 541 gości