» Czw paź 18, 2012 15:55
Re: Zranione oko u kota
Dziekuje za wszelkie rady.
Niestety w hiszpani weterynarze nie robia wizyt domowych, ale kot rano zostal zaniesiony do weterynarza (i nie przezyl tego jakos specjalnie strasznie). Oko nie wyglada juz tak strasznie jak wczoraj wieczorem, nie ma rozdarc i juz nie krwawi. Weterynarz stwierdzil, ze moglo byc gorzej. Kotek ma tylko malutka dziurke i, z tego co powiedzieli weterynarze, troche krwi dostalo sie do "komory tylnej oka" (slowa doslowne weterynarza). Mam zestaw czterech roznych kropli i jedna masc (ktora nie wiem jak mam mu podac) i kolejna wizyte w poniedzialek rano. Prognozy nie sa zle.
Mam jeszcze jedno pytanie do "Kociarzy". W domu mam cztery koty, trzy kotki i jednego, wykastrowanego kocurka. Jedna z kocic jest jakby najnizszym szczeblem w gromadzie i nie jest ostatnim kotem, ktory sie dostal do mojego domu. Reszta kotow strasznie ja pogania, czasami bawia sie w polowanie na ta kotke. Ona jest strasznie rozpieszczona, histeryczna i nie potrafi sobie poradzic z "atakami" reszty gromady. Ktos moze wie jak jej pomoc lub jak uspokoic ataki reszty kotow.