Zranione oko u kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 17, 2012 22:12 Zranione oko u kota

Witam,

Przed godzina jeden z moich kotow zadrapal lub wbil pazura w oko kota. Oko jest cale czerwone i co chwile leca "krwawe lzy". Kot nie pozwala sie dotkanc ani obejrzec nie mowiac nawet o probie transportu. Co powinnam zrobic? Prosze o pomoc.

KathyR

 
Posty: 3
Od: Śro paź 17, 2012 22:08

Post » Czw paź 18, 2012 6:55 Re: Zranione oko u kota

Iść do weterynarza jak najszybciej.

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Czw paź 18, 2012 14:33 Re: Zranione oko u kota

Kot juz jest po porannej wizycie u weterynarza. Nie jest tak zle, jak to wygladalo wczoraj. Ma roznego rodzaju krople, z antybiotykiem, przeciwbolowe i jeszcze kilka innych.

KathyR

 
Posty: 3
Od: Śro paź 17, 2012 22:08

Post » Czw paź 18, 2012 14:55 Re: Zranione oko u kota

Jeśli kot nie daje do siebie podejść, to może znajdź weterynarza. który robi wizyty domowe. Koniecznie jak najszybciej :!:
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Czw paź 18, 2012 15:55 Re: Zranione oko u kota

Dziekuje za wszelkie rady.
Niestety w hiszpani weterynarze nie robia wizyt domowych, ale kot rano zostal zaniesiony do weterynarza (i nie przezyl tego jakos specjalnie strasznie). Oko nie wyglada juz tak strasznie jak wczoraj wieczorem, nie ma rozdarc i juz nie krwawi. Weterynarz stwierdzil, ze moglo byc gorzej. Kotek ma tylko malutka dziurke i, z tego co powiedzieli weterynarze, troche krwi dostalo sie do "komory tylnej oka" (slowa doslowne weterynarza). Mam zestaw czterech roznych kropli i jedna masc (ktora nie wiem jak mam mu podac) i kolejna wizyte w poniedzialek rano. Prognozy nie sa zle.
Mam jeszcze jedno pytanie do "Kociarzy". W domu mam cztery koty, trzy kotki i jednego, wykastrowanego kocurka. Jedna z kocic jest jakby najnizszym szczeblem w gromadzie i nie jest ostatnim kotem, ktory sie dostal do mojego domu. Reszta kotow strasznie ja pogania, czasami bawia sie w polowanie na ta kotke. Ona jest strasznie rozpieszczona, histeryczna i nie potrafi sobie poradzic z "atakami" reszty gromady. Ktos moze wie jak jej pomoc lub jak uspokoic ataki reszty kotow.

KathyR

 
Posty: 3
Od: Śro paź 17, 2012 22:08




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Zeeni i 314 gości