W sobotę trafił do mnie piękny duży kot po wypadku , z łapki leje sie ropa , nie może ustać na łapkach , ciągnie je za sobą i ma podejrzenie urazu kręgosłupa , na szczęście sam robi siku i kupala , jego stan nie pozwala na razie na podanie premedykacji i zrobienie RTG , aktualnie jest na antybiotyku do ustnym .
Wczoraj na sekundę wstał , ale nie pozwala sie dotknąć w miejsce łapki i kręgosłupa bo go pewnie boli

Bardzo Was proszę o pomoc w jego leczeniu . bo jest leczony na kreskę ...
Niestety jest tylko takie zdjęcie bo sie boi jak mu je robiłam

