Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarmić!

[kocka]

słuszna uwaga, już zrobione

[ewa_mrau]

ponawiam zaproszenie na książkowy bazarek na potrzeby Jolinych kotów:
viewtopic.php?f=20&t=168900
... mry!

[ewa_mrau]

ponawiam zaproszenie na książkowy bazarek na potrzeby Jolinych kotów:
viewtopic.php?f=20&t=168900
... mry!

już końcówka!
... mry!

[ewa_mrau]

Ze str schroniska Meteor

Uwaga Łódź i Wrocław, a teraz juz pewnie cała Polska!!! Dorota Długo...wska poszukuje małych kociąt, wcześniej hurtowo, teraz po jednym kociaku. PRAWDOPODOBNIE NA KARMĘ DLA WĘŻY!!! Telefon pewnie już nieaktualny.794 679 374.

... mry!

[jolabuk5]

Jola ma chyba coś w pęcherzykiem żółciowym, już jej nawet neopankreatyna nie pomaga, ciągle ją mdli.
Jola dostała legitymację oficjalnego opiekuna kotów z Urzedu Miasta i bardzo jest zadowolona i dumna, a ja bardzo dziękuję dziewczynom, które ją do tego zgłosiły - Jola poczuła się doceniona!

Ale cały czas się martwi o czerwiec, bo jej córka idzie do szpitala na operację (co jest wystarczającym powodem do zmartwienia), a Jola będzie musiała zaopiekować się wnukami...

[wiesiaczek1]

ja też dostałam legitymacje i dyplom nawet
też się wzruszyłam

[jolabuk5]

ja też dostałam legitymacje i dyplom nawet
też się wzruszyłam

Wiesiu, wiem, Jola mi mówiła, że byłyście razem! Bardzo ci gratuluję, to jednak miłe, że bezduszny (zwykle) Urząd Miasta zauważył Waszą pracę
A legitymacja pozwalająca się powoływać na "władzę" może się nie raz przydać w konfliktach z różnymi świrami, nieprzyjaznymi kotom!

[wiesiaczek1]

ja też dostałam legitymacje i dyplom nawet
też się wzruszyłam

Wiesiu, wiem, Jola mi mówiła, że byłyście razem! Bardzo ci gratuluję, to jednak miłe, że bezduszny (zwykle) Urząd Miasta zauważył Waszą pracę
A legitymacja pozwalająca się powoływać na "władzę" może się nie raz przydać w konfliktach z różnymi świrami, nieprzyjaznymi kotom!

Dzięki Jolu. Mam nadzieje, że wykorzystam ta legitymację. Coś się ruszyło w mieście, może będzie lepiej dla wszystkich zwierząt.

[jolabuk5]

Jola przyniosła mi dziś wyciągi z konta za marzec, kwiecień i maj, więc natychmiast uzupełniłam wpłaty w poście na pierwszej stronie. Przepraszam, ze podaję te dane z takim opóźnieniem, ale podaję je w miarę jak Jola przynosi wyciągi...

Jednocześnie Jola prosiła, żeby napisać:
Bardzo Wam serdecznie dziękuję i Kocham Was jak swoje kociaki. Wiekszej miłości już nie ma, tak myślę.
Jola Dworcowa

[jolabuk5]

Na konto lecznicy PEREŁKA wpłynęły pieniądze z bazarku kocki - baaaaardzo dziękujemy!!!!!

Jola strasznie zmęczona, bo córka cały czas w szpitalu, wnuki na jej głowie, jeszcze musi codziennie wpadać do mnie, żeby podać lek Kitkowi (żeby mu się w buzi zagoiło przed operacją ząbków). Poza tym ma 4 maluchy do adopcji (niby już mają zaklepane domki, ale jeszcze są u Joli) i ciągle łapie koty na sterylki...

[jolabuk5]

Zaktualizowałam wpłaty na konto Kotyliona (na stronie fb https://www.facebook.com/events/1519923768224870/ )- za kwiecień. Ostatni raz wypłacałyśmy z tego konta przed Świętami Bożego Narodzenia, więc chyba zebrało się ponad 500 zł, będzie można za to leczyć Saszkę, kociaka, który jest teraz u Joli i ma kłopoty ze szczęką. Jedzenie wsysa, trzeba prześwietlić i pewnie zrobić zabieg. Jola zajmie się tym chyba w przyszłym tygodniu, bo ciągle cos się dzieje i musi tę wizytę w lecznicy (chyba w Animalu) jakoś wplanować w swoje liczne zajęcia.
Ostatnio wyadoptowała 2 koty z bieżących łapanek - Malinkę i Cycka. Ale ma też 3 nowe koty, które błąkają się w pobliżu, są oswojone i wymagają interwencji, a właściwie powinno się je od zaraz zabrać do domu. No a w domu 4 maluchy (Masza i Sasza oraz Staś i Nel - niby wszystkie mają zaklepane domy, ale Saszę trzeba leczyć, więc nie wiadomo, czy ludzie się nie rozdecydują, Maszka ma nadżerkę i nie można jej było zaszczepić, Staś też coś tam miał i tez nie został zaszczepiony. Jego ewentualny opiekun podobno zdecydował się, że go sam zaszczepi, ale przyjedzie po niego dopiero w przyszłym tygodniu, po Nelcię też ma pani być w przyszłym tygodniu, a Maszka i Saszka - jak się wyleczą...
Na zdjęciach - Cacek,

Malinka,

Sasza i Masza

Sam Sasza


A tu Sasza z Nelcią



Staś i Nel

[Yocia]

Na konto lecznicy PEREŁKA wpłynęły pieniądze z bazarku kocki - baaaaardzo dziękujemy!!!!!

Jola strasznie zmęczona, bo córka cały czas w szpitalu, wnuki na jej głowie, jeszcze musi codziennie wpadać do mnie, żeby podać lek Kitkowi (żeby mu się w buzi zagoiło przed operacją ząbków). Poza tym ma 4 maluchy do adopcji (niby już mają zaklepane domki, ale jeszcze są u Joli) i ciągle łapie koty na sterylki...

2 czerwca wyszedl też przelew na konto lecznicy od nas - na kwotę 105zl. Piszę na wszelki wypadek, gdyby może nie doszło, żeby skontrolować

[jolabuk5]

Na konto lecznicy PEREŁKA wpłynęły pieniądze z bazarku kocki - baaaaardzo dziękujemy!!!!!

Jola strasznie zmęczona, bo córka cały czas w szpitalu, wnuki na jej głowie, jeszcze musi codziennie wpadać do mnie, żeby podać lek Kitkowi (żeby mu się w buzi zagoiło przed operacją ząbków). Poza tym ma 4 maluchy do adopcji (niby już mają zaklepane domki, ale jeszcze są u Joli) i ciągle łapie koty na sterylki...

2 czerwca wyszedl też przelew na konto lecznicy od nas - na kwotę 105zl. Piszę na wszelki wypadek, gdyby może nie doszło, żeby skontrolować

Muszę zadzwonić do Małgosi - wetki i spytać, bo dopiero wtedy mam potwierdzenie. Postaram się zadzwonić w poniedziałek. I BARDZO dziękuję!!!!!!!

[jolabuk5]

Sasza zgłosił się do udziału w konkursie na Mistera forum miau To tutaj:
viewtopic.php?p=11121221#p11121221
Zapraszamy do udziału w reaktywowanym konkursie i do głosowania!!!!!

[jolabuk5]

Na konto lecznicy PEREŁKA wpłynęły pieniądze z bazarku kocki - baaaaardzo dziękujemy!!!!!

Jola strasznie zmęczona, bo córka cały czas w szpitalu, wnuki na jej głowie, jeszcze musi codziennie wpadać do mnie, żeby podać lek Kitkowi (żeby mu się w buzi zagoiło przed operacją ząbków). Poza tym ma 4 maluchy do adopcji (niby już mają zaklepane domki, ale jeszcze są u Joli) i ciągle łapie koty na sterylki...

2 czerwca wyszedl też przelew na konto lecznicy od nas - na kwotę 105zl. Piszę na wszelki wypadek, gdyby może nie doszło, żeby skontrolować

Muszę zadzwonić do Małgosi - wetki i spytać, bo dopiero wtedy mam potwierdzenie. Postaram się zadzwonić w poniedziałek. I BARDZO dziękuję!!!!!!!

Dopytałam dokładnie i już wiem - tak, pieniądze wpłynęły do Perełki!!! Bardzo bardzo dziękujemy Yoci oraz jej znajomym!!!