Kotka wyrzucona na korytarz

[citka]

u mnie w bloku zaistniała trochę dziwna sytuacja, sąsiadka postanowiła kupić sobie pieska a kota którego miała od paru lat postanowiła wyrzucić na klatkę. Widać, że kotka jest do niej bardzo przywiązana cały czas się kręci koło drzwi, siedzi pod jej balkonem... Jak jej zwróciliśmy uwagę to powiedziała, że weźmie kotka na zimę do domu trochę w to wątpię. Od początku Młody szczeniak przyzwyczaił by się do kotka a teraz będzie z tym ciężko. Siedzi na klatcę już z 3 miesiące, dokarmiamy ją. Doradzcię szukać jej nowego domu czy może to być dla niej nie najlepsze wyjścię ponieważ jest za mocno przywiązana?

[katgral]

Szukać DT i szukać stałego, odpowiedzialnego domu

[issey32]

Szukać domu i nie przejmować się sąsiadką. Kotka nie zasłużyła na take potraktowanie.

[Małgocha Pe]

Tylko patrzeć jak piesek się znudzi

[citka]

Kotka nadal na korytarzu... sąsiadka z miesiąc temu obiecała, że na zimę zabiera kotkę do domu. A tu nic śnieg za oknem na klatce zimno zero zainteresowania, sucha karma na talerzyku i to wszystko. Co zrobić gdzie to zgłosić?
Tak myślałam żeby napisać jakiś liścik anonimowy z prośbą o zabranie kociaka na ten trudny okres do domu. Może coś ją ruszy..
Nie wiem jak tak można...
Kotka kręci się koło jej drzwi widać, że tęskni

[ewar]

Zabrać i szukać jej domu, bo wywiozą na wieś, albo porzucą gdzieś.Jakie tam przywiązanie, kotka szuka domu, gdzie dostanie jeść i będzie jej ciepło.

[citka]

za bardzo teraz nie mam głowy do szukania jej domu, jestem w 7 miesiącu ciąży. Nie wiem może jest jakiś inny sposób żeby jej pomóc.

[issey32]

Porób choć ładne zdjęcia kici i poproś CatAngel. Ona za niewielką opłatą robi ogłoszenia na portalach internetowych: viewtopic.php?f=27&t=117559