Marta, nie dawaj kociakowi "ludzkiego" jedzenia. W takim jedzeniu jest sól, a dla kotów sól to trucizna. Moje koty czasem mi podkradną coś z talerza, plasterek kiełbasy, kawałek makaronu (nawet lubią
), jedna z kotek chętnie zje kawałek ugotowanego, ostudzonego ziemniaka... Ale to dorosłe koty! I nie kradną codziennie, tylko od czasu do czasu
Z małym kociakiem trzeba uważać. Ma jeszcze wrażliwy brzuszek.
Żadnej soli, kości, ości...
Sprzątnij z zasięgu kociaka rośliny doniczkowe, bo niektóre są śmiertelnie trujące...
Uważaj na nitki, sznurki, gumki recepturki, żeby nic takiego nie leżało na podłodze. To też śmiertelne zagrożenie w przypadku połknięcia.