Miau.PL

witam, mam nadzieję, że ktoś mi doradzi...
adoptowałam dwa malutkie kotki, znajdki, ok- 6 tygodniowe. zostały znalezione jak miały jakieś 3 - były maleńkie. Ogólnie wszystko wydaje się być w porządku, tylko mnie jedna rzecz martwi- jeden kotek bardzo często "ssie" drugiego za "siusiaka". Wygląda to tak jakby szukał sutka matki przed snem. Nie umiem go tego oduczyć, a ten drugi kotek ucieka, miauczy, na pewno go to boli, bo czasem słychać że to ssanie jest naprawdę silne... Próbowałam mu podawać rożek chusteczki nasączonej mlekiem, ale to nie pomaga - chwilkę possie chusteczkę a za moment znów męczy brata... nie wiem co robić...

Podnoszę

anka742 pisze:witam, mam nadzieję, że ktoś mi doradzi...
adoptowałam dwa malutkie kotki, znajdki, ok- 6 tygodniowe. zostały znalezione jak miały jakieś 3 - były maleńkie. Ogólnie wszystko wydaje się być w porządku, tylko mnie jedna rzecz martwi- jeden kotek bardzo często "ssie" drugiego za "siusiaka". Wygląda to tak jakby szukał sutka matki przed snem. Nie umiem go tego oduczyć, a ten drugi kotek ucieka, miauczy, na pewno go to boli, bo czasem słychać że to ssanie jest naprawdę silne... Próbowałam mu podawać rożek chusteczki nasączonej mlekiem, ale to nie pomaga - chwilkę possie chusteczkę a za moment znów męczy brata... nie wiem co robić...

To choroba sieroca. I może być groźne. Napisz na wątku JoKota. Mieli ten sam problem z kociakami i rozwiązali go zdaje się smarując ssane miejsca czymś gorzkim (nie pamiętam, co to było)

Ja bym dała dodatkowo kociakom pluszaka, dużego z futerkiem, którego można ssać i można się w niego wtulić do snu.