mój kot gryzie drugiego - co robić?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 21, 2012 9:09 mój kot gryzie drugiego - co robić?

mam ostatnio wielki problem.
mam w domu dwie kotki, jedna jest nerkowcem (Kicia), druga jest zdrowa (Figa) i dwa razy większa od Kici.
zawsze lubiły się ganiać, ale od kilku dni Figa goni Kicię, wgryza się w nią (tak, że aż Kicia jęczy na pół mieszkania) i jak dobiegam to ma kępkę Kici futra w pysku.
fakt, ostatnio bardzo skupiliśmy się na chorej Kici, z nią się więcej bawimy i przytulamy, Figa trochę odeszła na drugi plan. ale czy to może być przyczyną? czy ktoś ma jakiś pomysł o co jej chodzi? i jak ją tego oduczyć?

ona88

 
Posty: 25
Od: Czw kwi 19, 2012 12:14

Post » Pt wrz 21, 2012 9:22 Re: mój kot gryzie drugiego - co robić?

Feliway w sprayu albo krople Bacha powinny pomóc

valborga

 
Posty: 414
Od: Śro gru 29, 2010 16:03
Lokalizacja: Śląskie

Post » Pt wrz 21, 2012 9:27 Re: mój kot gryzie drugiego - co robić?

a jak to działa?

ona88

 
Posty: 25
Od: Czw kwi 19, 2012 12:14

Post » Pt wrz 21, 2012 9:42 Re: mój kot gryzie drugiego - co robić?

już poczytałam. ale nie chciałabym jej nic dawać. wolałabym zrozumieć jej zachowanie i jakoś ją tego oduczyć

ona88

 
Posty: 25
Od: Czw kwi 19, 2012 12:14

Post » Pt wrz 21, 2012 9:58 Re: mój kot gryzie drugiego - co robić?

jeśli gryzie ją na poważnie -zaczęłabym je izolować, żeby sobie nie zrobiły krzywdy

powodów może być wiele i pewnie trudno będzie przez komputer, nie znając całej sytuacji to ocenić
może być chora (mimo, że wygląda zdrowo)-ból często sprawia, że kot staje się agresywny
może być zazdrosna -czy ja wiem? to by jej raz dała z liścia i sobie odpuściła
może są jakieś zmiany w domu, które ją przerażają -przestawienie mebli, remont, hałasy, nowi ludzie, nowe środki do czyszczenia
inna karma, mniej jedzenia

ja bym je izolowała i zapewniła tej agresywnej więcej spokoju, oddzielne jedzenie (żeby nie widziała tej drugiej w trakcie jedzenie) własną kuwetę
i, jeśli się nie polepszy, zabrać ją do veta na przegląd
zbadać mocz czy krew, obejrzeć dziąsła i zęby, skórę

a co robicie jak atakuje?
jak je rozdzielacie?

jesteś pewna, że Kicia jej nie prowokuje?
tamta atakuje, Kicia krzyczy, ty przybiegasz i co dalej?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 21, 2012 10:20 Re: mój kot gryzie drugiego - co robić?

zmian w domu nie ma, co do choroby - nie mogę wykluczyć na 100% ale naprawdę nic po niej nie widać

jedyne co mi przychodzi do głowy to naprawdę zazdrość. staram się traktować je tak samo, ale wiadomo, tamta chora, więc jednak jej poświęcam więcej uwagi.

boję się trochę, żeby ta izolacja źle na nią nie wpłynęła. kto chciałby siedzieć sam w pokoju...

Kicia jej nie prowokuje. Kicia np. idzie sobie spokojnie, a Figa nagle się na nią przyczaja i ją goni, w biegu rzuca się na nią od tyłu na plecy i gryzie przeważnie w kark, a jak nie trafi to gdziekolwiek. I Kicia na nią syczy, czasami da jej łapą po głowie, a Figa dalej swoje. Ale np. rano kładą się obie przy mnie i Figa wystawia Kici pyszczek do lizania.

Za 1wszym razem kiedy coś takiego się zdarzyło, bardzo wydarłam się na Figę. Wczoraj łapałam ją za skórkę na karku, przyciskałam ją trochę do ziemi i patrzyłam jej w oczy. Dzisiaj (wiem, że to głupie, bo pewnie nie rozumiała), ale zaczęłam jej tłumaczyć spokojnie, że tak nie można.

Pomyślałam, żeby przez kilka dni spróbować skupić się bardziej na Fidze, bawić się z nią więcej, przytulać. Jak nie pomoże to może po każdej takiej akcji zamykać ją na 5 min. w koszyku?
Chcę coś wymyślić, bo mój facet jest zdania, że trzeba ją klepnąć w tyłek żeby się nauczyła. A co jak co, ale jestem przeciwniczką bicia zwierząt, więc powiedziałam, że ja się tym zajmę.

ona88

 
Posty: 25
Od: Czw kwi 19, 2012 12:14

Post » Pt wrz 21, 2012 10:28 Re: mój kot gryzie drugiego - co robić?

Powiedz facetowi żeby Ciebie klepnął w tyłek a nie kota :D Nie wolno bić zwierząt . Moim zdaniem to jest zazdrość.
U mnie jest tak samo , jak przytulam i głaszczę Satulcię to zaraz Czechu przyłazi i ją przepędza łapami, rzuca się na nią i za kark zębiskami łapie. Wtedy mówię podniesionym głosem FYR !, to zwykle już teraz pomaga , ale wcześniej za takie zachowanie trafiał na minutę, dwie do " kozy ", ( zamykałam go w kuchni ) . Poskutkowało.
Obojętnego na niedolę zwierząt i ludzka niedola nie wzruszy

FeminaLaboriosa

 
Posty: 285
Od: Pt lip 23, 2010 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 21, 2012 10:35 Re: mój kot gryzie drugiego - co robić?

No właśnie ja też uważam, że bicie, czy zwierząt, czy dzieci, to żadna metoda wychowawcza.

Spróbuję ją w takim razie zamykać, a potem poćwiczę z tym fyr :P

mi się też wydaje, że ta zazdrość będzie przyczyną. Kicia jest chora, więc rozczulamy się nad nią, głaskamy ciągle, mówimy z większą czułością, jak chce się bawić to rzucamy wszystko i idziemy się bawić. A Figa rzeczywiście zeszła na dalszy plan, jak chce się miziać albo bawić to czasem się pobawimy, czasem ją ignorujemy. Mam wyrzuty sumienia, że wcześniej o tym nie pomyślałam :( ale to szło jakoś tak automatycznie..

ona88

 
Posty: 25
Od: Czw kwi 19, 2012 12:14

Post » Pt wrz 21, 2012 10:41 Re: mój kot gryzie drugiego - co robić?

jeśli to jest zazdrość (na kociej zazdrosci się nie znam, moje koty są grzeczne w tym zakresie)
to pewnie najlepiej by zadziałało całkowicie ignorowanie jej po takiej sytuacji (nie dotykanie, nie krzyczenie, nie mówienie,udawanie że jej nie widzisz)
bo może myśli sobie(nie wiem 8) koty myślą specyficznie) że jak zaatakuje KIcię -to zawsze ją nagradzasz swoim zainteresowaniem
przybiegasz bardzo szybko
i lepsze przecież nawet krzyczenie, niż całkowity brak uwagi - a jak do niej przemawiasz w nagrodę i patrzysz tylko na nią to już super nagroda

a nagradzać ją patrzeniem i głaskaniem -jak jest grzeczna

izolacja jest zależna od tego czy stanowi to zagrożenie dla Kici, czy taka zwykła to jest pokazówka
moje koty czasami w zabawie skaczą do góry i wydaja przeraźliwe okrzyki bojowe, a potem śpia wtulone w siebie
więć czy potrzebna izolacja -to musisz sama ocenić

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie wrz 23, 2012 15:59 Re: mój kot gryzie drugiego - co robić?

Patmol, patrzyłam na nią, bo gdzieś kiedyś słyszałam, że przyciśnięcie kota do ziemi za kark i patrzenie w oczy oznaczają "ja tu rządzę".

dziękuję Wam za rady :)

Figa jeszcze nie miala okazji trafić do kozy :P bo jeszcze tego samego dnia zaczęłam poświecać jej więcej uwagi - głaskać, bawić się itd. i od tamtej pory ani razu nie zaatakowała Kici tak agresywnie :)

czyli jednak zazdrość ;)

ona88

 
Posty: 25
Od: Czw kwi 19, 2012 12:14

Post » Wto gru 02, 2014 14:34 Re: mój kot gryzie drugiego - co robić?

Podepnę się do tematu, bo chyba zaczyna się u mnie problem :(

Moje znajdy mają teraz po 3 miesiące. Najpierw był Staś, a potem tydzień później Enzo. Bracia.
Od początku Staś był tym spokojniejszym i bardziej "pierdółkowatym" kotem, a Enzo przewodnikiem "stada", najsilniejszym i najbystrzejszym z miotu.
Zawsze dokazywał, był żywszy i bardziej zadziorny. Ale Staś starał się mu dorównywać, naśladował go i z czasem było tłuczenie się itd.
Zawsze odbieralismy to jako zabawę w polowanie i ustalanie hierarchii, ale ostatnio szkoda mi Stasia, bo ciągle piszczy i warczy, jak go Enzo dopada.
Jest między nimi pół kilo różnicy (w przypadku małych kotow jest to mocno znaczące), Enzo zwykle jest prowodyrem tych "zabaw".
Ostatnio Stasiu odpuszcza i idzie na kaloryfer, wówczas Enzo śpi na moich kolanach, a Staś tylko patrzy z daleka (kiedyś moje kolana były tylko jego, Enzo nawet nie chciał).

Jakiś czas temu zauważyłam u niego na brodzie strupek, najprawdopodobniej po kle Enza, potem drugi.
A dziś rozkrwawiony nosek :( To mnie bardzo poruszyło. Nie wiem czy to od pazura czy kła (pazury sa przycięte, więc chyba nie), serce mi pęka :(
Koty wciąż potrafia spać wtulone w siebie godzinami, jedzą razem posiłki itd., do tej pory miałam dwupak idealny jak jing & jang,
ale teraz niepokoi mnie, że coraz mocniej Stasiu obrywa, a gdy piszczy, to Enzo coraz mniej odpuszcza... rozbestwia się. Boje się o małego.
Do tej pory się nie wtrącałam i nie rozdzielałam ich, bo uważałam i czytałam, że same muszą sobie poustalać zasady... Ale teraz... Reagować?

PS Koty sa zdrowe, wczoraj były u weta.
Nasz wątek: Stasiu i Enzo - Dużo zdjęć! :) -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165432

thebloody

Avatar użytkownika
 
Posty: 58
Od: Nie paź 19, 2014 21:22

Post » Wto gru 02, 2014 16:18 Re: mój kot gryzie drugiego - co robić?

Jak moja kotka atakuje kota, a on nie chce tego to ją odpycham po prostu mówiąc 'nie wolno', albo biorę na ręce i zabawiam.
Oto jeden z kotów wystraszony wielką liczbą cisnacych się do klatki widzów, wyrwał się z niej i skoczył na otwarte okno. Rozszalałe zwierzę udało się jednak niebawem ułaskawić i sprowadzić z powrotem do klatki, zanim pomyślało o dalszej ucieczce. (z wystawy kotów - Bruksela styczeń 1894 r.)

tomek_k

 
Posty: 427
Od: Wto wrz 27, 2011 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 04, 2016 16:33 Re: mój kot gryzie drugiego - co robić?

thebloody pisze:Podepnę się do tematu, bo chyba zaczyna się u mnie problem :(

Moje znajdy mają teraz po 3 miesiące. Najpierw był Staś, a potem tydzień później Enzo. Bracia.
Od początku Staś był tym spokojniejszym i bardziej "pierdółkowatym" kotem, a Enzo przewodnikiem "stada", najsilniejszym i najbystrzejszym z miotu.
Zawsze dokazywał, był żywszy i bardziej zadziorny. Ale Staś starał się mu dorównywać, naśladował go i z czasem było tłuczenie się itd.
Zawsze odbieralismy to jako zabawę w polowanie i ustalanie hierarchii, ale ostatnio szkoda mi Stasia, bo ciągle piszczy i warczy, jak go Enzo dopada.
Jest między nimi pół kilo różnicy (w przypadku małych kotow jest to mocno znaczące), Enzo zwykle jest prowodyrem tych "zabaw".
Ostatnio Stasiu odpuszcza i idzie na kaloryfer, wówczas Enzo śpi na moich kolanach, a Staś tylko patrzy z daleka (kiedyś moje kolana były tylko jego, Enzo nawet nie chciał).

Jakiś czas temu zauważyłam u niego na brodzie strupek, najprawdopodobniej po kle Enza, potem drugi.
A dziś rozkrwawiony nosek :( To mnie bardzo poruszyło. Nie wiem czy to od pazura czy kła (pazury sa przycięte, więc chyba nie), serce mi pęka :(
Koty wciąż potrafia spać wtulone w siebie godzinami, jedzą razem posiłki itd., do tej pory miałam dwupak idealny jak jing & jang,
ale teraz niepokoi mnie, że coraz mocniej Stasiu obrywa, a gdy piszczy, to Enzo coraz mniej odpuszcza... rozbestwia się. Boje się o małego.
Do tej pory się nie wtrącałam i nie rozdzielałam ich, bo uważałam i czytałam, że same muszą sobie poustalać zasady... Ale teraz... Reagować?

PS Koty sa zdrowe, wczoraj były u weta.


Zdecydowanie reagować! Tępić takie zachowanie bezwzględnie i konsekwentnie,do skutku.Zamykać,jeśli tępienie nie pomaga.Dla kotów to Ty jesteś alfą,mającą pilnować porządku w stadzie; jeśli alfa nie reaguje,kot myśli,że tak wolno.

Jen

 
Posty: 44
Od: Pt gru 18, 2015 21:09

Post » Pt mar 04, 2016 18:52 Re: mój kot gryzie drugiego - co robić?

ja też reaguję zwłaszcza gdy któreś jest atakuje z agresją, albo gdy jest huzia na Józia i dwójka leje jednego.U mnie działa psikanie wodą ze spryskiwacza albo klaskanie na mocną agresję podobno działa blokowanie/opychanie poduszką (ktoś z podobnym problemem opisał tu kiedyś zalecenia swojego behawiorysty).

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Majestic-12 [Bot], qumka, Rudolfa i 525 gości