Mały Jimi z wielkim pasożytem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 19, 2012 12:39 Re: Mały Jimi z wielkim pasożytem

citka pisze:ok narazie przez 3 tyg kazał stosować oridermyl czytałam tu na forum, że jest skuteczne czas pokaże.


Tak , to dobra maść.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8148
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro wrz 19, 2012 13:42 Re: Mały Jimi z wielkim pasożytem

Do czyszczenia polecam płyn otosol i płatek kosmetyczny albo watkę. Bardzo ładnie wszystko dzięki niemu odchodzi od skóry. A jeśli nie płyn to lekko zwilżony wacik. Jak w uszkach jest maść to łatwo zbierze to co się nie wchłonęło i martwe świerzbowce, naskórek itd.

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Śro wrz 19, 2012 15:41 Re: Mały Jimi z wielkim pasożytem

No ok w takim razie trzeba będzie wyczyścić uszka jimiemu chociaż on bardzo tego nie lubi ale jak ma być zdrowy to musi się trochę pomęczyć :-)
Obrazek-- JIMI Obrazek--FIGO

citka

 
Posty: 39
Od: Nie wrz 16, 2012 19:29
Lokalizacja: Ch-ż

Post » Śro wrz 19, 2012 17:40 Re: Mały Jimi z wielkim pasożytem

mam jeszcze takie pytanie do Was nie na temat. Czytam i czytam i wszędzie piszą, że kotki nie powinny pić mleka a mój Jimi nie wypije mi wody no chyba, że z dodatkiem mleka. Nic mu nie będzie jak będzie pił mleczko? Kupke ma normalną a pisali, że będzie miał biegunkę.
Obrazek-- JIMI Obrazek--FIGO

citka

 
Posty: 39
Od: Nie wrz 16, 2012 19:29
Lokalizacja: Ch-ż

Post » Śro wrz 19, 2012 19:41 Re: Mały Jimi z wielkim pasożytem

Jeśli kupę ma normalną, to niech pije. Tyle, że to ani picie ani jedzenie - taki smakołyk raczej. Oprócz mleka powinien dostawać normalne jedzenie i wodę. Warto go zacząć uczyć. Bo jak podrośnie, może się okazać, że jednak mleka nie toleruje, i co wtedy? ;)

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Śro wrz 19, 2012 20:00 Re: Mały Jimi z wielkim pasożytem

Tak jak go dostałam nalałam mu wodę w ogóle nie pił podchodził i odchodził... Nalałam mleko z wodą to pije cały czas, nawet jak mu się mleko skończy a ma wodę w miseczce obok to nie ruszy. A do jedzenia kupiłam wyprawke dla małego kociaka ' royal canin ' która zawiera suchą karmę i mus babycat. Wybredny się zrobił maluch :)
Obrazek-- JIMI Obrazek--FIGO

citka

 
Posty: 39
Od: Nie wrz 16, 2012 19:29
Lokalizacja: Ch-ż

Post » Śro wrz 19, 2012 20:27 Re: Mały Jimi z wielkim pasożytem

Myszka.xww pisze:Jeśli kupę ma normalną, to niech pije. Tyle, że to ani picie ani jedzenie - taki smakołyk raczej. Oprócz mleka powinien dostawać normalne jedzenie i wodę. Warto go zacząć uczyć. Bo jak podrośnie, może się okazać, że jednak mleka nie toleruje, i co wtedy? ;)

Jak będzie pil caly czas, to najprawodpodobniej się nie okaże. Laktazę przestaje się produkować, kiedy nie pije się mleka - u ludzi zwykle okolo 35 roku życia. Jeśli ktoś pije, to produkuje; trochę mniej, ale produkuje.
Mój pierwszy kocur przez cale 17 swojego życia pijal mleko i nic mu nie bylo. Aktualny najstarszy też lubi od czasu do czasu, i też nic mu nie jest. Z mojego doświadczenia wynika, że jeśli kociak nie będzie pil mleka, to sam przestaje gdzieś okolo 6 miesiąca nawet, jeśli przedtem lubil. Nie ma co przesadzać z tą szkodliwością mleka, skoro jej nie widać.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 19, 2012 20:41 Re: Mały Jimi z wielkim pasożytem

felin pisze:
Myszka.xww pisze:Jeśli kupę ma normalną, to niech pije. Tyle, że to ani picie ani jedzenie - taki smakołyk raczej. Oprócz mleka powinien dostawać normalne jedzenie i wodę. Warto go zacząć uczyć. Bo jak podrośnie, może się okazać, że jednak mleka nie toleruje, i co wtedy? ;)

Jak będzie pil caly czas, to najprawodpodobniej się nie okaże. Laktazę przestaje się produkować, kiedy nie pije się mleka - u ludzi zwykle okolo 35 roku życia. Jeśli ktoś pije, to produkuje; trochę mniej, ale produkuje.
Mój pierwszy kocur przez cale 17 swojego życia pijal mleko i nic mu nie bylo. Aktualny najstarszy też lubi od czasu do czasu, i też nic mu nie jest. Z mojego doświadczenia wynika, że jeśli kociak nie będzie pil mleka, to sam przestaje gdzieś okolo 6 miesiąca nawet, jeśli przedtem lubil. Nie ma co przesadzać z tą szkodliwością mleka, skoro jej nie widać.



Nigdzie nie napisałam, że mleko zabija. Pozwolisz, że podkreślę, dla lepszej widoczności.
Napisałam za to, że warto, by wodę też umiał pić. Też, pozwolisz, podkreślę.

Nie mam pojęcia, skąd wniosek, że piszę o jakiejś dzikiej szkodliwości mleka 8O

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw wrz 20, 2012 6:15 Re: Mały Jimi z wielkim pasożytem

W takim razie muszę go nauczyć pić wodę :)
Obrazek-- JIMI Obrazek--FIGO

citka

 
Posty: 39
Od: Nie wrz 16, 2012 19:29
Lokalizacja: Ch-ż

Post » Czw wrz 20, 2012 7:24 Re: Mały Jimi z wielkim pasożytem

Dolewaj mleka do wody. Coraz mniej i mniej.
Woda jest przezroczysta, może jej po prostu nie widzieć :)

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt wrz 21, 2012 11:57 Re: Mały Jimi z wielkim pasożytem

dzisiaj jimi był u weterynarza na wizycie kontrolnej z uszkami coraz lepiej nie długo pożegnamy się z tym okropnym pasożytem :)
Obrazek-- JIMI Obrazek--FIGO

citka

 
Posty: 39
Od: Nie wrz 16, 2012 19:29
Lokalizacja: Ch-ż

Post » Pt wrz 21, 2012 12:15 Re: Mały Jimi z wielkim pasożytem

a może wrzucisz tu parę jego zdjęć? :)

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Pt wrz 21, 2012 18:23 Re: Mały Jimi z wielkim pasożytem

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek-- JIMI Obrazek--FIGO

citka

 
Posty: 39
Od: Nie wrz 16, 2012 19:29
Lokalizacja: Ch-ż

Post » Pt wrz 21, 2012 20:03 Re: Mały Jimi z wielkim pasożytem

jaka śliczna kuleczka :)

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Sob wrz 22, 2012 11:05 Re: Mały Jimi z wielkim pasożytem

po wczorajszej wizycie u weterynarza okazało się, że Jimi to kotka i co teraz mam zrobić zmienić imię... Będzie Jimka chyba :D
Obrazek-- JIMI Obrazek--FIGO

citka

 
Posty: 39
Od: Nie wrz 16, 2012 19:29
Lokalizacja: Ch-ż

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 453 gości