Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Gibutkowa pisze:Słuchajcie, a jak wygląda sytuacja ze swobodną migracją zwierząt? Przecież zwierzęta nie uznają granic i chyba nikomu nie przyjdzie do głowy tego pilnować. Jedna osoba puszcza kota przed granicą a druga czeka poza
gosiaa pisze:Trochę się spóźniłam na wątek
jamkasica pisze:zaznaczam wątek, trzymam mocno kciuki i pytam. Kompleta bezsilność człowieka ogarnia w takich sytuacjach . To przecież "tylko" granica, a dla niego to być albo nie być Może ktoś mógłby zrobić wydarzenie na fb? Jeszcze jest sezon urlopowy, fb ma większy zasięg, a ludzie nie odpuszczają netu nawet w czasie wakacji
grzes78b pisze:jamkasica pisze:zaznaczam wątek, trzymam mocno kciuki i pytam. Kompleta bezsilność człowieka ogarnia w takich sytuacjach . To przecież "tylko" granica, a dla niego to być albo nie być Może ktoś mógłby zrobić wydarzenie na fb? Jeszcze jest sezon urlopowy, fb ma większy zasięg, a ludzie nie odpuszczają netu nawet w czasie wakacji
To przecież "tylko" granica, a dla niego to być albo nie być -łatwo pisze się takie słowa komuś kto nie jest w tej sytuacji.A wie może ktoś jakie grożą kary gdy zostanie taki proceder ujawniony przez służby celne?Mandat na pewno ale co z kotem?Odbiorą,pozwolą zabrać?Szukam już dłuższa chwile jakiejkolwiek informacji o karze i nigdzie nie mogę znaleźć Bo może kara nie jest taka duża i gra warta jest świeczki.Moja znajoma jest z tym samym problemem a wraca w niedziele i zastanawia się czy zabrać kota?
Użytkownicy przeglądający ten dział: ashai, dino&felek, Zeeni i 210 gości