Witam,
kiedy miałam jakieś 3 lata (obecnie ponad 17), przeprowadzone zostały na mnie testy alergiczne i wyszła alergia na koty. Później miałam z kotami kontakt sporadyczny i krótki, ale nigdy nic mi nie było. Ostatnio kupiłam młodego kota syberyjskiego, wyczytałam jednak, że uczula on mniej, niż inne koty. Pijemy z kotem z jednego kubeczka, pozwalam mu się lizać po twarzy, rękach, wdycham jego zapach (a pachnie prześlicznie) i nie dzieje mi się absolutnie nic. Moje pytanie jednak dotyczy czegoś innego, chciałabym się dokocić, lecz niekoniecznie kolejnym kotem syberyjskim. Czy jeśli wybrałabym np. zwykłego dachowca, to czy miałabym na niego alergię? Najprostszym sposobem są testy, ale niestety, są drogie.