Co to? Co to!? KOTY!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 28, 2012 10:31 Re: Co to? Co to!? KOTY!

Witamy, witamy :)

Właśnie złapałam mocz Alberta. Idę przebadać.. Trzymać kciuki proszę! :D

Wyga

 
Posty: 1451
Od: Sob lip 28, 2012 11:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 28, 2012 10:33 Re: Co to? Co to!? KOTY!

:ok: :ok: :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 28, 2012 10:34 Re: Co to? Co to!? KOTY!

:ok: :ok:
:ok: :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto sie 28, 2012 10:42 Re: Co to? Co to!? KOTY!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 28, 2012 11:34 Re: Co to? Co to!? KOTY!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Są kciuki, musi być dobrze!
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Wto sie 28, 2012 12:13 Re: Co to? Co to!? KOTY!

Dziękujemy za kciuki! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Cóż, nie było niestety Pani Natalii, a tylko ona z całej trójki w gabinecie, robi laboratoryjne.
Wyniki będą jutro, po 15. Więc nie zostaje nic innego jak czekać.

Za to, trafiło się w gabinecie coś innego. Czekam ja sobie, spokojnie w kolejce, a z za drzwi dobiega mnie wdzięk słów jakże znanych: "Tyle i tyle, proszę." Sumka do małych nie należała, lecz mnie już nic nie jest wstanie zwalić z nóg, więc nawet specjalnie nie zareagowałam.
Z gabinetu wychodzi kobieta z yorkiem i do tego pieska biednego:
-Widzisz ile mnie kosztujesz!? Gdybym wiedziała, że to takie drogie to bym Cię nie brała!
Pani wet, spojrzała z przerażeniem na kobietę, później na mnie ja zrobiłam tak samo, a kiedy nasze spojrzenia się spotkały to obie parsknęłyśmy śmiechem. Kobieta już chce się buntować, że co to ma być!? Takie śmiechy i chichy!? Na co Pani wet, próbując uspokoić nie tylko kobitę ale i siebie z napadu śmiechu:
- Bo widzi pani. Ta młoda kobieta to już stała bywalczyni, jej kotek ma tak długą historię, że to my powinniśmy jej płacić, nie ona nam i pani histeria wydaje się być przy wydatkach dziewczyny niezrozumiała.
Baba poczerwieniała i wyszła, psiocząc coś pod nosem.

Później, oboje z wetką doszłyśmy do wniosku, że niech sobie babka gada do psa co chce, ważne, że leczy..
Ostatnio edytowano Wto sie 28, 2012 12:29 przez Wyga, łącznie edytowano 1 raz

Wyga

 
Posty: 1451
Od: Sob lip 28, 2012 11:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 28, 2012 12:28 Re: Co to? Co to!? KOTY!

Wyga pisze:Później, oboje z wetką doszłyśmy do wniosku, że niech sobie babka gada do spa co chce, ważne, że leczy..

To fakt , niech sobie pomarudzi , ale musi kochac zwierzaka skoro troszczy sie o stworka ^^moze pod ta skorupą marudzenia kryje sie cos wiecej :)

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 28, 2012 12:29 Re: Co to? Co to!? KOTY!

Wyga pisze:Później, oboje z wetką doszłyśmy do wniosku, że niech sobie babka gada do spa co chce, ważne, że leczy..

Grunt, żeby nie przestała, na zasadzie: niech działa "selekcja naturalna". :| Denerwuje mnie to w ludziach, że oni właśnie często traktują zwierzęta jak pluszaki - na pierwszym miejscu zawsze jest myśl, że będzie co miziać i z czym się bawić - mało kto myśli, że zwierzak właśnie może zachorować i przy planowaniu nowego domownika trzeba wziąć pod uwagę nie tylko koszty żywienia, ale i ewentualnej opieki weterynaryjnej - niektórym to się w głowie nie mieści. :?

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Wto sie 28, 2012 12:37 Re: Co to? Co to!? KOTY!

Muszę przyznać szczerze, że my nie do końca zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że koszty mogą być tak wysokie.
Owszem, oczywiste było dla nas, że jak coś się tylko zadzieje to dzida do weta, ale pierwsza większa suma nas troszkę zmroziła. Nas całe szczęście na to stać i nie przykładamy do tego szczególnej wagi. Bo chodzi o to aby kota wyleczyć, nie ważne za ile. Jednak, nie mieliśmy pojęcia, że to może być tak kosztowne.
Przypuszczam, że ta babka też nie, chociaż, nam - nie przyszłoby do głowy tak się odnosić do Alberta z tego powodu.

Wyga

 
Posty: 1451
Od: Sob lip 28, 2012 11:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 28, 2012 13:27 Re: Co to? Co to!? KOTY!

Wyga pisze:Muszę przyznać szczerze, że my nie do końca zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że koszty mogą być tak wysokie.
Owszem, oczywiste było dla nas, że jak coś się tylko zadzieje to dzida do weta, ale pierwsza większa suma nas troszkę zmroziła. Nas całe szczęście na to stać i nie przykładamy do tego szczególnej wagi. Bo chodzi o to aby kota wyleczyć, nie ważne za ile. Jednak, nie mieliśmy pojęcia, że to może być tak kosztowne.
Przypuszczam, że ta babka też nie, chociaż, nam - nie przyszłoby do głowy tak się odnosić do Alberta z tego powodu.

Yorki ogółem wydają mi się drogimi psami, bo są zawsze takie "wychuchane". A i wiadomo, że ewentualne zabiegi trudniej zrobić na takim malutkim ciałku niż ciele dużego psa.
Ja póki co z Malagitem do weta byłam tylko przy okazji odrobaczań i kastracji, a tak jest zdrowy jak ryba (tfu tfu, odpukać! :wink:), ale mogę sobie wyobrazić do jakich sum mogą dojść koszta leczenia, zwłaszcza, jeśli choroba jest przewlekła.
No, ale przecież dla naszych kotecków zrobimy wszystko. :ok:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Wto sie 28, 2012 23:19 Re: Co to? Co to!? KOTY!

Obrazek

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 29, 2012 11:33 Re: Co to? Co to!? KOTY!

Lilka :D

Dzień dobry :)

Siedzę dziś jak na szpilkach.. Od tych wyników tak wiele zależy..

Wyga

 
Posty: 1451
Od: Sob lip 28, 2012 11:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 29, 2012 11:35 Re: Co to? Co to!? KOTY!

:ok: :ok: :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 29, 2012 11:39 Re: Co to? Co to!? KOTY!

Dzień Dobry :*
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: trzymamy kciuki

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 29, 2012 14:07 Re: Co to? Co to!? KOTY! - Głosują w KV na JOKOT!

Może być tylko dobrze, innej opcji nie przewidujemy. :ok: :ok: :ok:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, starabrocha, Zeeni i 499 gości