Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Aga&Iskierka&Lady pisze:chodzę z zapuchniętymi oczami i nie jestem w stanie się pozbierać...
tylko kilka razy w życiu TAK płakałam ...
pojechałam do przychodni dr Neski,żeby się rozliczyć za ostatni dzień Kropaska u Nich-jak Ją zabierałam było już po godzinach pracy, więc kasa fiskalna nieczynna, nie chciały,żebym zostawiała gotówkę bez paragonu, więc nie wypadało dłużej zwlekać - wylałam tam morze łez ... na szczęście wszystkie osoby, które tam pracują są ogromnie wyrozumiałe i kochają zwierzaki, więc zrozumiały...
Iskierka przyklejona do mnie, Lady-czasem niedotykalska, też śpi i kręci się teraz gdzieś blisko...
chciałam je umówić na przegląd -z badaniami, bo teraz jak któraś katar będzie miała, to oszaleję...ale usłyszałam,że dopiero po 2 tygodniach od dnia, kiedy oddawały krew na surowicę dla kotków z pp, więc muszę jeszcze poczekać ponad tydzień ...
wchodzę do domu i witam się z futerkami ...
miziam Lady i Iskierkę... i mówię - cześć Kropasku -patrząc na Jej zdjęcie... włączam fontannę i dotykam pluszowego futerka ukrytego w małej torebeczce...
czekam na telefon od dr.Micunia... chcę wiedzieć, dlaczego nie udało się uratować Kropaska... może jutro zadzwoni...
Aga&Iskierka&Lady pisze:prawie wszystko jest ...
klamka zapadła...
co prawda nie przypuszczałam,że stanie się to tak szybko, ale sytuacja "podobna"- jeszcze trudniejsza niż była z Kropeczką (wstępnie)
na pomoc czeka kocia Mama i Jej 3 maluszki ... viewtopic.php?f=13&t=145995
a ja chciałam,żeby pamięć o Kropasku trwała... w związku z czym pomyślałam o miniDT imienia Kropeczki(*) ...
miało być mini (założenie max 2 tymczaski) a okazuje się,że przynajmniej na początek będzie maxi ...
ze względu na mój zaplanowany kilkudniowy wyjazd do Krakowa, kocia Rodzinka trafi do mnie dopiero 26.09 - tego dnia założę nam też oddzielny wątek, na który już teraz wszystkich serdecznie ZAPRASZAM
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Vi, Zeeni i 286 gości