Rude kociaki na rozgrzanym dachu w Kielcach:(- pomocy!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 11, 2012 22:13 Re: Rude kociaki na rozgrzanym dachu w Kielcach:(- pomocy!

Jak łapać towarzystwo to najlepiej całą czwórkę.... A mamusia jest niesamowicie umaszczona :1luvu: Szkoda, że nie mam jej zdjęcia :?

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5838
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Sob sie 11, 2012 22:15 Re: Rude kociaki na rozgrzanym dachu w Kielcach:(- pomocy!

Alyaa pisze:Klatka może być potrzebna raczej dla maluchów. Mamuśka da się złapać w ręce (a przynajmniej mam taką nadzieję). Jest oswojona, daje się głaskać nawet po brzuszku.

To dziwne, może ktoś ją wyrzucił, dzikie koty nie są ufne do tego stopnia :| Skoro jest taka miziasta to dobry pomysł z tym domkiem dla niej :D Mnie się udało znaleźć dom adopcyjny takiej dorosłej kotce po sterylce :D
Masz skąd zdobyć taką klatkę łapkę?

moniczkaa1975

Avatar użytkownika
 
Posty: 284
Od: Czw lis 03, 2011 22:58
Lokalizacja: Kielce

Post » Sob sie 11, 2012 22:30 Re: Rude kociaki na rozgrzanym dachu w Kielcach:(- pomocy!

moniczkaa1975 pisze:
Alyaa pisze:Klatka może być potrzebna raczej dla maluchów. Mamuśka da się złapać w ręce (a przynajmniej mam taką nadzieję). Jest oswojona, daje się głaskać nawet po brzuszku.

To dziwne, może ktoś ją wyrzucił, dzikie koty nie są ufne do tego stopnia :| Skoro jest taka miziasta to dobry pomysł z tym domkiem dla niej :D Mnie się udało znaleźć dom adopcyjny takiej dorosłej kotce po sterylce :D

Byłam z kimś, kogo zna i kto ją dokarmia. Poza tym kiedyś taka "dzika" kotka, widząc mnie pierwszy raz, wskoczyła mi na kolana. W efekcie teraz okupuje łóżko u moich rodziców (podrzuciłam im kota na tymczas, a jak się znalazł DS to nie chcieli oddać :roll: )

moniczkaa1975 pisze:Masz skąd zdobyć taką klatkę łapkę?

Mam namiary na panią, która ma. Ale ja nie zmotoryzowana jestem, a klatkę trzeba będzie przewieźć :?

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5838
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Sob sie 11, 2012 22:40 Re: Rude kociaki na rozgrzanym dachu w Kielcach:(- pomocy!

Ja ostatnio ze schroniska pożyczałam klatkę łapkę, a wcześniej od pań z byłego TOZ-u. Mieszkam na Ślichowicach, a gdzie trzeba by podrzucić tą klatkę? Mogłabym pomóc w transporcie :D

moniczkaa1975

Avatar użytkownika
 
Posty: 284
Od: Czw lis 03, 2011 22:58
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie sie 12, 2012 22:38 Re: Rude kociaki na rozgrzanym dachu w Kielcach:(- pomocy!

Co się dzieje z kociakami? Nadal są na tym nieszczęsnym dachu :roll:

moniczkaa1975

Avatar użytkownika
 
Posty: 284
Od: Czw lis 03, 2011 22:58
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt sie 17, 2012 0:35 Re: Rude kociaki na rozgrzanym dachu w Kielcach:(- pomocy!

wiadomo coś o kociakach?
Śmierć nie jest wystarczającym powodem,żeby przestać Kogoś kochać (Krystyna Janda)...

Ladyś [*] TM:30.11.2015r. - Kochanie, tak bardzo mi Ciebie brak ...
Kropeczka [*] TM:8.09.2012r.

Aga&Iskierka&Lady

 
Posty: 491
Od: Pt lip 04, 2008 21:59
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pt sie 17, 2012 17:57 Re: Rude kociaki na rozgrzanym dachu w Kielcach:(- pomocy!

Aga&Iskierka&Lady pisze:wiadomo coś o kociakach?

???

moniczkaa1975

Avatar użytkownika
 
Posty: 284
Od: Czw lis 03, 2011 22:58
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon sie 27, 2012 15:04 Re: Rude kociaki na rozgrzanym dachu w Kielcach:(- pomocy!

Przepraszam za tą ciszę, ale nic się nie działo :oops:

Uprzejmie proszę o trzymanie kciuków (i żebyśmy sobie krzywdy nie zrobili). Lecę łapać rodzinkę.

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5838
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon sie 27, 2012 15:07 Re: Rude kociaki na rozgrzanym dachu w Kielcach:(- pomocy!

trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 27, 2012 16:10 Re: Rude kociaki na rozgrzanym dachu w Kielcach:(- pomocy!

:ok: :ok: :ok:
Śmierć nie jest wystarczającym powodem,żeby przestać Kogoś kochać (Krystyna Janda)...

Ladyś [*] TM:30.11.2015r. - Kochanie, tak bardzo mi Ciebie brak ...
Kropeczka [*] TM:8.09.2012r.

Aga&Iskierka&Lady

 
Posty: 491
Od: Pt lip 04, 2008 21:59
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pon sie 27, 2012 17:09 Re: Rude kociaki na rozgrzanym dachu w Kielcach:(- pomocy!

Wielkie kciuki :ok: :ok: :ok: :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23751
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 27, 2012 17:29 Re: Rude kociaki na rozgrzanym dachu w Kielcach:(- pomocy!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 27, 2012 19:33 Re: Rude kociaki na rozgrzanym dachu w Kielcach:(- pomocy!

Powodzenia :ok: :ok: :ok: :ok:

moniczkaa1975

Avatar użytkownika
 
Posty: 284
Od: Czw lis 03, 2011 22:58
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon sie 27, 2012 21:40 Re: Rude kociaki na rozgrzanym dachu w Kielcach:(- pomocy!

Niestety nie udało nam się :(
Jutro próbujemy ponownie :ok:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5838
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto sie 28, 2012 7:35 Re: Rude kociaki na rozgrzanym dachu w Kielcach:(- pomocy!

Trzymamy kciuki z całych sił!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Zeeni i 507 gości