Kocie Strachy ..prawie mialam zawal przez te KOTY !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 22, 2012 17:15 Kocie Strachy ..prawie mialam zawal przez te KOTY !

no musze to wywalic bo sie uspokoic nie moge :(

wchodze dzisiaj do domu po 9 godzinach nieobecnosci, otwieram drzwi i slysze jaki halas. Wchodze do mieszkania, cisza i jak zwykle wolam kociaki, przychodzi Lunka z napuszonym ogonem i dziwnie sie zachowujaca, wolam Klare - nie ma ! Wolam i szukam przez 20 minut - nic. Lunka wchodzi pod piec wiec mysle - tam jest drugi kociak. Ale nie odpowiada i nie wydaje zadnego dzwieku....

Wyobraznia podpowiada masakryczne scenariusze - spadla bo sie czegos wystraszyla, zlamala lape albo gorzej, w strachu uciekla miedzy piec a sciane i tam sie zaklinowala, albo miala zawal i juz nie zyje AJJJJJJJ. Kolejne minuty a ja blizej zawalu a w wyobrazni rozbieranie pieca /kto mi to zrobi JUZ, NATYCHMIAST?/

Ide do sasiada po latarke, zeby sprawdzic czy tam faktycznie jest Klarcia, wracam z latarką ...... i Klara cala i zdrowa lazi :)))))))))))

UFFFFF nic sie nie stalo a ja jednak zawalu nie dostalam :)

Klara nadal chodzi bardzo wystraszona po mieszkaniu, z nieufnoscia patrzy na moj lozko, ktore zawsze bylo ukochanym miejscem zabawy i azylem do snu.

Co tu sie stało ?? Na łozku znalazlam tylko rozszarpaną papierowa torbę, ktora do wczoraj byla w calosci i bawily sie nia.

Nie mam pojecia co je tak wystraszylo....


No juz mi lepiej :)

LunaKlara

 
Posty: 995
Od: Czw paź 20, 2011 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 22, 2012 19:49 Re: Kocie Strachy ..prawie mialam zawal przez te KOTY !

Minely 3 godziny a Klara nie wchodzi do pokoju z lozkiem... wzielam ja na rece i chops do lozka, byla usztywniona ale sie nie wyrywala. Glaskalam i tlumaczylam :) ze tu nie ma nic straszngo, "powiedz mi kocie co tutaj sie stalo" - nie odpowiedziala :evil:
za chwile wyskoczyla z moich rak i wrocila do kuchni. siedzi w progu do pokoju i nie chce wejsc.

Czy koty sa az tak wrazliwe ? Co sie moglo stac, ze az tak wplynelo na zachowanie kociaka ? Troche mnie to dziwi bo akurat Klara z moich dwoch dziewczynek jest bardziej odwaznym kociakiem, ciekawskim i towarzyszacym przy kazdym dzialaniu czlowieka. Luna jest dosyc leniwa :)

Mialyscie jakies podobn doswiadczenia ?

LunaKlara

 
Posty: 995
Od: Czw paź 20, 2011 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 22, 2012 19:56 Re: Kocie Strachy ..prawie mialam zawal przez te KOTY !

Może jakiś halas z zewnątrz. Niedawno kocica mojej koleżanki zaczęla nagle tluc kocura, z którym mieszka od paru lat i się lubi. On przemykal się po mieszkaniu z napuszonym ogonem, a ona na ten widok zaczynala go gonić i tluc. Przeszlo im po kilku dniach. Podejrzewam, że na zewnątrz mieszkania zdarzylo się coś co sprowokowalo kocura do panicznej ucieczki, a zdarzenie i ucieczka kocura przestraszyla kotkę, która skojarzyla ten fakt z jego "niemilym" zachowaniem i postanowila dać mu wycisk na wszelki wypadek.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 22, 2012 20:03 Re: Kocie Strachy ..prawie mialam zawal przez te KOTY !

na zewnatrz raczej sie nic nie stalo bo mam siatke w oknie i koty wychodza na parapet. Klara po tej akcji normalnie wskakuje na okno i sie go nie boi. Boi sie pokoju z lozkiem. Nie kumam jej strachu. Mam nadzieje, ze to minie. Szkoda, ze nie dowiem sie co ja tak wystraszylo.

PS. moze mam w lozku jakies nieujawnione zycie :)

LunaKlara

 
Posty: 995
Od: Czw paź 20, 2011 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 22, 2012 20:05 Re: Kocie Strachy ..prawie mialam zawal przez te KOTY !

LunaKlara pisze:na zewnatrz raczej sie nic nie stalo bo mam siatke w oknie i koty wychodza na parapet. Klara po tej akcji normalnie wskakuje na okno i sie go nie boi. Boi sie pokoju z lozkiem. Nie kumam jej strachu. Mam nadzieje, ze to minie. Szkoda, ze nie dowiem sie co ja tak wystraszylo.

PS. moze mam w lozku jakies nieujawnione zycie :)

A czy papierowa torba ma raczki tj. uchwyty :?: Byc moze włozyła w nie głowe i nie mogła sie wydostac
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt cze 22, 2012 20:09 Re: Kocie Strachy ..prawie mialam zawal przez te KOTY !

kotx2 pisze:
LunaKlara pisze:na zewnatrz raczej sie nic nie stalo bo mam siatke w oknie i koty wychodza na parapet. Klara po tej akcji normalnie wskakuje na okno i sie go nie boi. Boi sie pokoju z lozkiem. Nie kumam jej strachu. Mam nadzieje, ze to minie. Szkoda, ze nie dowiem sie co ja tak wystraszylo.

PS. moze mam w lozku jakies nieujawnione zycie :)

A czy papierowa torba ma raczki tj. uchwyty :?: Byc moze włozyła w nie głowe i nie mogła sie wydostac

No moglo się tak zdarzyć - któryś z moich kocurów tak kiedyś zrobil. Lomot byl niemożebny i wszystkie kocury mialy takie szczoty, że glowa mala :wink:
Może jakiś halas u sąsiadów? Też się zdarza.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 22, 2012 20:13 Re: Kocie Strachy ..prawie mialam zawal przez te KOTY !

Kotx, torba miala te raczki! ale porozrywana torba byla na lozku a wystrachany kot pod piecem w kuchni. Gdyby bylo tak jak podejrzewasz to chyba wylecialaby z ta torba do kuchni...

Choc mogloby byc i tak ze walczyla z torba na lozku a gdy wreszcie sie wyswobodzila uciekla pod piec. To miejsce bylo i jest kryjowka kotow choc rzadko juz ja uzywaja - tylko jak wlaczam odkurzacz :)

LunaKlara

 
Posty: 995
Od: Czw paź 20, 2011 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 22, 2012 20:16 Re: Kocie Strachy ..prawie mialam zawal przez te KOTY !

LunaKlara pisze:Kotx, torba miala te raczki! ale porozrywana torba byla na lozku a wystrachany kot pod piecem w kuchni. Gdyby bylo tak jak podejrzewasz to chyba wylecialaby z ta torba do kuchni...

Choc mogloby byc i tak ze walczyla z torba na lozku a gdy wreszcie sie wyswobodzila uciekla pod piec. To miejsce bylo i jest kryjowka kotow choc rzadko juz ja uzywaja - tylko jak wlaczam odkurzacz :)

Niekoniecznie :wink:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt cze 22, 2012 20:21 Re: Kocie Strachy ..prawie mialam zawal przez te KOTY !

stawiam na te torbe. Klarunia zachecona wlazla do mnie na lozko :) Stres chyba jej mija na szczescie. Ehh musze chowac te torby :)

Dzieki za wskazowki i pomoc !

LunaKlara

 
Posty: 995
Od: Czw paź 20, 2011 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 22, 2012 20:25 Re: Kocie Strachy ..prawie mialam zawal przez te KOTY !

LunaKlara pisze:stawiam na te torbe. Klarunia zachecona wlazla do mnie na lozko :) Stres chyba jej mija na szczescie. Ehh musze chowac te torby :)

Dzieki za wskazowki i pomoc !

Torby papierowe to fajna zabawa,ja albo odcinam całkiem uchwyty albo nacinam z jednej strony :wink: natomiast reklamówki chowam , gdy wychodze z domu - tak na wszelki wypadek :)
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt cze 22, 2012 20:47 Re: Kocie Strachy ..prawie mialam zawal przez te KOTY !

torby foliowe zawsze chowam, papierow wydawaly sie bezpieczne...

Klaruncia, tutaj zreleksowana i pomagajaca w krojeniu wolowinki, wolowinki dla niej oczywiscie :)

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

LunaKlara

 
Posty: 995
Od: Czw paź 20, 2011 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 22, 2012 20:49 Re: Kocie Strachy ..prawie mialam zawal przez te KOTY !

Do twarzy jej z tym miesem :D Slicznotka z niej :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ankacom, skaz i 191 gości