DO ZAMKNIĘCIA-w białaczkowym domu...

EVA2406 pisze:
BOZENAZWISNIEWA pisze:
kamari pisze:Bożenko, a czy wy macie co jeść?

my tzn kto?ludzie,czy koty/psy?

Jak znam Marysię, to pewnie pyta o ludzi.....

No o ludzi, szczególnie dorosłych, bo w to że dzieci i zwierzaki na karmione, to nie wątpię.

wpłynęło 50zł "na jedzenie dla kotów"od tomka_k-bardzo dziękujemy za pomoc :kotek:

może ktoś "umny"rozwinie sens tego zdania:
"Obecność sierści zwierząt pośrednio wpływa na stan higieny domu i zdrowie dziecka"

jak dla mnie sa to interpretacyjne "widełki"każdy sobie to wytłumaczy jak zechce w zależności od pro/anty-zwierzęcych pasji

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

BOZENAZWISNIEWA pisze:może ktoś "umny"rozwinie sens tego zdania:
"Obecność sierści zwierząt pośrednio wpływa na stan higieny domu i zdrowie dziecka"

jak dla mnie sa to interpretacyjne "widełki"każdy sobie to wytłumaczy jak zechce w zależności od pro/anty-zwierzęcych pasji

Bożenko, obecność zanieczyszczeń w powietrzu też wpływa na zdrowie dziecka........i co? Ma przestać oddychać.
Jeśli jest stwierdzone, że nie jest uczulone na sierść, to nie ma wpływu na zdrowie dziecka.
Higiena domu........hm. Zawsze można użyć takiego określenia, tylko nie bardzo rozumiem.......to znaczy, że dziecko ma żyć w sterylnej klatce.........
Wtedy dopiero będzie chorować.

Przyjme domek styropianowy jeden chociaż

albo tanio odkupię :!:

Byłam dzisiaj w szkole i wróciłam do domu oczywiście ,teraz znowu synek mi mówi,ze koteczka pingwinka strasznie tam marznie,że szła za nim do samej szkoły,ładuje się do wejścia,żeby się ogrzać.na wycieraczce leżała

Potem rzucali śnieżkami i uciekła pod płot

potem siedziała pod samochodami...

Proszę o DT dla tej koteńki :!:

Trzeba ja wysterylizowac,to moge akurat zorganizowac,ale potem nie mam gdzie jej wsadzić

W garażu zimno

na dworze długo nie pociagnie

BOZENAZWISNIEWA pisze::!: Przyjme domek styropianowy jeden chociaż albo tanio odkupię
Byłam dzisiaj w szkole i wróciłam do domu oczywiście ,teraz znowu synek mi mówi,ze koteczka pingwinka strasznie tam marznie,że szła za nim do samej szkoły,ładuje się do wejścia,żeby się ogrzać.na wycieraczce leżała Potem rzucali śnieżkami i uciekła pod płot potem siedziała pod samochodami...

Proszę o DT dla tej koteńki Trzeba ja wysterylizowac,to moge akurat zorganizowac,ale potem nie mam gdzie jej wsadzić W garażu zimno na dworze długo nie pociagnie

Podrzucę chociaż. Jeżeli możesz, zrób jakąś fotkę koteczki.

domki styropianowe dla bezdomnych kotów można zdobyć bezpłatnie w Koterii w Warszawie tel.535-870-225, może wyjątkowo ktoś z wolontariuszy tamtejszych wysłałby pocztą w tak awaryjnej sprawie? Zapytać nie zaszkodzi.

tabo10 pisze:domki styropianowe dla bezdomnych kotów można zdobyć bezpłatnie w Koterii w Warszawie tel.535-870-225, może wyjątkowo ktoś z wolontariuszy tamtejszych wysłałby pocztą w tak awaryjnej sprawie? Zapytać nie zaszkodzi.

napisałam do Praksedy,jutro jeszcze popytam,bo dzisiaj już jestem "trup"
do Koterii się odezwę mam namiary,bo przecież mój zaginiony Ruben jest z Koterii :roll:

Miałam takie fajne pudła wczesniej,jak zamawiałam mięso -styropianowe,ale mi Łukaszek załatwił w wakacje po kryjomu..nie wiedział,ze potrzebne mamie...No nic...
na razie jutro dokładnie tam obejrzę koteńkę-jak cos to ja zgarnę..gdzieś..do garażu
Marysia,zdjęcia nie mam jak zrobić...nie mam aparatu swojego-chłopaki rozbili,a męza nie wezmę,bo to jego do 'wyższych celów"

napisałam do Koterii e-maila