Futrzasty bardzo dziękuje za pozdrowienia i sam też bardzo serdecznie pozdrawia - Wiewiórę szczególnie
Próbowałam od paru dni zrobić mu chociaż kilka sensownych zdjęć, ale zbyt ruchliwy jest na to, więc dorzucam to, co mam. Na czarno-białym zdjęciu wygląda na gigantycznego, ale to wina tego, że się tak intensywnie pozwijał - porządny "chleb" z niego
. Generalnie na razie ma zaburzone proporcje - chude nóżki i ogonek a do tego spore brzuszysko.
Będę go obserwować, na razie biorę pod uwagę to, że mały w sumie jeszcze jest i rośnie, ale jak tak dalej pójdzie to chyba rzeczywiście zacznę wydzielać suche i ograniczę mięsko.
Zdjęcia powinny się powiększyć po kliknięciu, na ostatnim zdjęciu śpiąca Lori.