Wydzielone z wątku "Surowica z krwi ozdrowieńca..."

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 08, 2012 16:58 Re: Wydzielone z wątku "Surowica z krwi ozdrowieńca..."

Zacytuję zasady kociego krwiodawstwa z tej strony: http://labovet.pl/pl/jak-zostac-dawca/kot

Za każdym razem pobrana krew jest badana morfologicznie, biochemicznie i na babeszjozę.
Za pierwszym razem określamy grupę krwi, badamy krew w kierunku HB i Bart.


Za każdym razem. Przed każdą narkozą do oddania.

Bez wyjątków.
ObrazekObrazekObrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 38294
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt cze 08, 2012 17:02 Re: Wydzielone z wątku "Surowica z krwi ozdrowieńca..."

"Wet dał plamę", czyli po prostu popełnił błąd lekarski, a za to powinien ponieść odpowiedzialność.

**megan**

 
Posty: 57
Od: Sob wrz 15, 2007 17:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 08, 2012 17:08 Re: Wydzielone z wątku "Surowica z krwi ozdrowieńca..."

Megan, ile masz i miałaś kotów?
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt cze 08, 2012 17:09 Re: Wydzielone z wątku "Surowica z krwi ozdrowieńca..."

MariaD - ale te reguły dotyczą oddawania krwi do transfuzji (do banku lub bezpośrednio). Krew na surowicę nie musi być tak przebadana, np. grupy krwi nie mają znaczenia, bo przecież w surowicy nie ma erytrocytów.

Co do oznaczania grupy krwi przed transfuzją, w przypadku dachowców nie jest to konieczne, bo chyba 95% ma taką samą, ponadto przed transfuzją robi się próbę krzyżową dla bezpieczeństwa.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt cze 08, 2012 17:20 Re: Wydzielone z wątku "Surowica z krwi ozdrowieńca..."

Kotka Sara nie żyje - miała być dawcą i wyjść z tego bez szwanku
dla mnie jako opiekuna kotów bez znaczenia są dywagacje pomagać - nie pomagać czy jakiekolwiek inne
nie może być tak, że życie za życie
jeśli wet popełnił błąd powinien za niego odpowiedzieć


jopop czytam Twoje posty i włos mi staje dęba - jeśli nie będziesz miała innej możliwości to po raz kolejny zaryzykujesz życiem dawcy
nie mieści mi się w głowie takie podejście - cudzy kot nie Twój problem?
dlaczego Twój kot nie oddawał krwi w tym przypadku?
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 08, 2012 17:25 Re: Wydzielone z wątku "Surowica z krwi ozdrowieńca..."

Kiedy żyła Sara w domu mieliśmy trzy kotki i jednego kocurka.

**megan**

 
Posty: 57
Od: Sob wrz 15, 2007 17:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 08, 2012 17:26 Re: Wydzielone z wątku "Surowica z krwi ozdrowieńca..."

Jana pisze:MariaD - ale te reguły dotyczą oddawania krwi do transfuzji (do banku lub bezpośrednio). Krew na surowicę nie musi być tak przebadana, np. grupy krwi nie mają znaczenia, bo przecież w surowicy nie ma erytrocytów.

Co do oznaczania grupy krwi przed transfuzją, w przypadku dachowców nie jest to konieczne, bo chyba 95% ma taką samą, ponadto przed transfuzją robi się próbę krzyżową dla bezpieczeństwa.

Wiem, Jana, chodzi o wykonywanie podstawowych badań za każdym razem przed oddaniem krwi w narkozie.

Ryzyko jakie niesie ze sobą każdorazowe podanie narkozy jest chyba szeroko znane?

Jak Bajra oddawała krew na transfuzję była świeżo po badaniach okresowych i byłam spokojna o jej bezpieczeństwo. Jednak wiedząc, że jest uczulona na ketaminę - środek szeroko stosowany do narkozy - pilnowałam jak oka w głowie by jej tego NIE podano.
ObrazekObrazekObrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 38294
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt cze 08, 2012 17:27 Re: Wydzielone z wątku "Surowica z krwi ozdrowieńca..."

dalia, przecież jopop napisała, że:
Sara miała ok. 2 mce wcześniej kontakt z pp. Dlatego jej krew była szczególnie cenna.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt cze 08, 2012 17:34 Re: Wydzielone z wątku "Surowica z krwi ozdrowieńca..."

Cenna była jej krew, a ona sama nie była już tak cenna dla Fundacji JOKOT. Tak mam to rozumieć!!!

**megan**

 
Posty: 57
Od: Sob wrz 15, 2007 17:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 08, 2012 17:36 Re: Wydzielone z wątku "Surowica z krwi ozdrowieńca..."

Jana pisze:dalia, przecież jopop napisała, że:
Sara miała ok. 2 mce wcześniej kontakt z pp. Dlatego jej krew była szczególnie cenna.

cenniejsza niż jej życie jak się okazuje
paskudne to
i powiem, że nie wiem czy moje koty będą dawcami dla kotów mi obcych bądź kotów moich przyjaciół lub dobrych znajomych, a na pewno nie będą dawcami dla kotów fundacyjnych, mimo tego że z natury ostrożna jestem i staram się panować nad wszystkim

no ale mam świadomość że fundacje też bez wyjścia nie są bo są banki krwi - trochę to kosztuje, ale to trochę to mniej niż życie
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 08, 2012 17:36 Re: Wydzielone z wątku "Surowica z krwi ozdrowieńca..."

Dziękuję Megan za odpowiedź.

Żadna z nas nie ryzykuje życiem kotów, żeby uratować kilka innych. Jeżeli coś robimy, to przeświadczone o tym, ze wszystko będzie dobrze.
Z reguły mamy po kilkanaście biedaków. Podpisujemy przed każdym zabiegiem "intercyzę", ze znamy konsekwekcję zabiegu. Oczywiście nikt się tym nie przejmuje, bo przecież NASZYM koto nic się nie może stać podczas rutynowego zabiegu. Ale czasem się staje. Na szczęście tego nie doświadczyłam, chociaż pochowałam kilka kotów.
Megan, twój wątek nawołuje do odmawiania pomocy. Tak jakbyś odmawiała oddawaniu szpiku chory na białaczkę dzieciom. Teoretycznie nie ma niebezpieczeństwa. Teoretycznie.
Pewnie nigdy nie oddałaś krwi ani szpiku chorym dzieciom?
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt cze 08, 2012 17:41 Re: Wydzielone z wątku "Surowica z krwi ozdrowieńca..."

kamari pisze:Pewnie nigdy nie oddałaś krwi ani szpiku chorym dzieciom?

Bzdurne porównanie.
Do oddania krwi nie jest potrzebna narkoza, badania robi się przed oddaniem. Do oddania szpiku dawcę prześwietla się badaniami na wylot. I najmniejszy problem zdrowotny wykreśla człowieka jako dawcę i krwi i szpiku.
ObrazekObrazekObrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 38294
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt cze 08, 2012 17:41 Re: Wydzielone z wątku "Surowica z krwi ozdrowieńca..."

Nie przesadzacie?
Przecież nikt nie chciał śmierci kotki.

Szkoda, że *anika* nie chce napisać czy wie co się stało, dlaczego jej kotka umarła. Jakie zastosowano środki ostrożności - bo nie wiemy przecież czy i jak kotka była badana przed narkozą. Czy jest to błąd weta, czy komplikacji nie dało się przewidzieć ani im zapobiec. To wie tylko wet i (być może) *anika*.


Powtórzę po raz kolejny - oddanie krwi kota na surowicę nie jest niebezpieczne, jeśli zachowane są pewne standardy i środki ostrożności. A ta krew może uratować życie innego kota.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt cze 08, 2012 17:44 Re: Wydzielone z wątku "Surowica z krwi ozdrowieńca..."

MariaD pisze:
kamari pisze:Pewnie nigdy nie oddałaś krwi ani szpiku chorym dzieciom?

Bzdurne porównanie.
Do oddania krwi nie jest potrzebna narkoza, badania robi się przed oddaniem. Do oddania szpiku dawcę prześwietla się badaniami na wylot. I najmniejszy problem zdrowotny wykreśla człowieka jako dawcę i krwi i szpiku.


Nieudolnie napisałam, ale właśnie mi o to chodzi. Nie można przekreślać oddawania krwi, bo raz coś poszło nie tak.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt cze 08, 2012 17:45 Re: Wydzielone z wątku "Surowica z krwi ozdrowieńca..."

Obrazek
Transfuzja sprzed trzech lat, Żwirek krew daje Rózikowi, bezpośrednio z żyły do żyły, ok. 17ml. Trwało to długo, bo pełna krew, więc trzeba pilnować, żeby nie skrzepła, pobiera się i podaje malutkie porcje. Żadnej narkozy.
Rózik żyje dzięki swojemu bratu krwi.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 291 gości