POZNAŃ- PILNIE SZUKAMY DT/DS DLA 5 MALCÓW! BŁAGAMY O POMOC!

Wilber, jeszcze ja Tobie nie podziękowałam za to lokum, gdzie kicie mają szansę dojść do siebie. Bardzo dziękuję w imieniu Kiciulek :1luvu:

Ja to już jestem miiiętka i ugotowana, jak na nie patrzę, malutka opiekuje się staruszka jak kociakiem, myje ją, tuli, ugniata... tak cholernie mnie to wzrusza i rusza...
no....
Na zdjeciach nie widać ich chudości, najgorzej to wygląda jak sie patrzy na nie z góry, staruszka mruczała dziś przy jedzeniu i w trakcie toalety robionej przez malutką, na poczatku nieśmiało, jakby przypominała sobie jak to sie robi.

Przepraszam, że z tymi zdjęciami tak może "przed szereg" się wciskam, nie są najlepsze, jutro postaram się zrobić "bardziej lepsze", wiem, ze byłby to cud prawdziwy gdyby znalazł się dla nich wspólny dom, no ja miętka jestem :cry:

Śliczne dziewczyny :1luvu:

Wilber zdjęcia dużo lepsze od moich komórkowych. Niestety mój aparat uległ awarii i tak jakoś nie po drodze do naprawy :oops:

A dziewczyny cóż, SŁODKIE.

Starsza ma imię Bunia od Babuni :mrgreen:

A młodsza nie ma jeszcze.

Edit: A młodsza to może Sophie ??

itaka pisze:Wilber zdjęcia dużo lepsze od moich komórkowych. Niestety mój aparat uległ awarii i tak jakoś nie po drodze do naprawy
A dziewczyny cóż, SŁODKIE.

Starsza ma imię Bunia od Babuni A młodsza nie ma jeszcze.

Edit: A młodsza to może Sophie ??

Bunia to jak mama z gumisiów może drugiej też dacie na imię jak któryś z Gumisiów hihi

Mamy tylko siebie...

Bunia ma do usunięcia wszystkie zęby, ale póki co ma lekko podwyższone parametry nerkowe i wątrobowe więc musimy poczekać.

Wreszcie wróciłam:) Te Kicie sa rzeczywiście bardzo chude, pewnie jadły sporadycznie jak Im ktoś coś rzucił... mimo że niektórzy ludzie twierdzą,że coś Im dają. Jutro spotykamy się z itaką na działkach. Kicie pilnie szukaja domku zwłaszcza Bunia, która nie moze wrócic juz na działki.

Dziewczynom apetyt nie dopisuje w te upały. Mała ma zdjęty kaftanik i jutro jedzie na zdjęcie szwów. W Poniedziałek najprawdopodobniej będzie wypuszczana.
Bunia jutro dzięki Fundacji "Głosem Zwierząt" jedzie na zabieg. BARDZO DZIĘKUJEMY !!!
I przypominam, że Bunia też szuka Domu Stałego.
Jest to bardzo delikatna kotka, uwielbia głaskanie. Bezbłędnie korzysta z kuwety. Jest idealna dla spokojnej osoby lub rodziny ze starszymi dziećmi. Idealnie dogaduje się z innymi kotami. Bunia jest KOCHANA ♥

Z dziewczynami jest też mały, 6 tygodniowy FRANEK. Uciekł mamie podczas burzy no i trafił do nas.

itaka pisze:Dziewczynom apetyt nie dopisuje w te upały. Mała ma zdjęty kaftanik i jutro jedzie na zdjęcie szwów. W Poniedziałek najprawdopodobniej będzie wypuszczana.
Bunia jutro dzięki Fundacji "Głosem Zwierząt" jedzie na zabieg. BARDZO DZIĘKUJEMY !!!
I przypominam, że Bunia też szuka Domu Stałego.
Jest to bardzo delikatna kotka, uwielbia głaskanie. Bezbłędnie korzysta z kuwety. Jest idealna dla spokojnej osoby lub rodziny ze starszymi dziećmi. Idealnie dogaduje się z innymi kotami. Bunia jest KOCHANA ♥

Z dziewczynami jest też mały, 6 tygodniowy FRANEK. Uciekł mamie podczas burzy no i trafił do nas.

Przeuroczy Franio szuka DS albo chociaż DT, bo on dużo miłości potrzebuje...

A tu jego ogłoszenie z moją prośbą o udostępnianie gdzie się da ♥
http://tablica.pl/oferta/piekny-malutki ... 1i0sh.html

Mam nadzieję, że niczego nie zapomnę napisać

Tak więc garść informacji i krótkie sprawozdanie:
- Bunia jutro dzięki fundacji "Głosem Zwierząt" jedzie na zabieg wyrywania ząbków do Komornik. Zostanie tam do czwartku-piątku.
- Mała kotka po sterylce jedzie jutro na zdjęcie szwów na Polance, chciałam ją wypuścić po niedzieli ale jest jedno ale ... a mianowicie nie ma naciętego ucha bo myślałam, że każda kotka ma standardowo na talon nacinane ucho ... okazało się, że trzeba to powiedzieć a ja tego nie wiedziałam A nie wypuszczę jej bez naciętego, wiadomo dlaczego. Więc zobaczymy jutro co dalej.

Bunia już na zabiegu. Zosia źle znosi zamknięcie. Jak tylko natnę jej ucho będzie wypuszczona na działki

A oto inne działkowiczki też szukające DS: Duśka i Zuzka

Obrazek

Dziś rozmawiałam z panem Nowakowskim z działek, który zajmuje się kotkami. Jestem umówiona na spotkanie w przyszłym tygodniu. Wszystko z nim uzgodnię, kotki ponoć mają gdzie się schować. Ma mi wszystko pokazać.

Bunia ma na imię Smużka i ma 10 lat.

Jak Bunia - Smuzka ?

Bunia dobrze tylko nie chce mi tyć. Jest strasznie chuda. Mokrego nie chce jeść, dostaje karmę dla kociąt bo tylko to jej podchodzi.
Zosia jeszcze nie wypuszczona ale ma już nacięte ucho. Czekam z wypuszczeniem na kontakt od Pana z działek. Póki co cisza, miał do mnie oddzwonić :roll:

I mam dylemat, bo chcę mieć pewność, że jak Zosię wypuszczę to będzie miała gdzie się schować.
Obie panny jak są razem to się strasznie miziają. Pilnie by im się przydał taki prawdziwy DT lub DS. Z ogłoszeń nikt nie dzwoni i nie piszę. Adopcje teraz zupełnie stoją.

Mysle o Zosi i smutno mi, ona jest takim kotkiem bez szans, ani specjalnie ładna, w miarę zdrowa, nie ma wzruszającej historii.
Poza tym teraz raz, że wakacje, dwa, że malutkich puchatych kuleczek na kosze i na kopy wszędzie.

Pytam wszędzie, gdzie mogę, ale na razie bez odzewu.

POZNAŃ- PILNIE SZUKAMY DT/DS DLA 5 MALCÓW! BŁAGAMY O POMOC!

Kto przegląda forum