Mamy Kota: Potrzebne głosy w konkursie Krakvetu

[ametyst55]

zacytuję się :

Mam do oddania niekompletny transporter, który może służyć jako miejsce do spania. Drzwiczki zostały wymontowane ponieważ od samego początku nie spełniały swojego przeznaczenia - na dole była na tyle duża przestrzeń, że koty przez nią próbowały się wydostać Transporter ma już swoje lata, ale może jakiemuś kotu jeszcze posłuży. U mnie lubiły w nim spać , ale ostatnio zmieniła się w stadzie hierarchia i jakiś skubaniec na znak protestu obsikuje wnętrze. Odbiór raczej osobisty, 30 km od Krakowa.

takie cuś

[edit_f]

maluchów cały czas przybywa.. przybywają do nas szóstkami, czwórkami, czasem pojedynczo.. do zgarnięcia w trybie pilnym mamy cztery maluchy 2,5 miesięczne.. gdyby ktoś znał jakiś dt, nawet płatny, prosimy o info, bo nie mamy gdzie ich upychać..

[edit_f]

przybywa nam troszku kosztów.. dużo maluchów, szczepień.. sterylki.. chory mauryś.. i jeszcze dołączył do tego grona chory gucio, u którego diagnozujemy tajemniczą chorobę.. będziemy prosić naszych sympatyków o wsparcie.. dlatego na początku tygodniu postaramy się zaprosić was na kilka bazarków.. i wtedy wszystkich serdecznie zaproszę

[edit_f]

do grupy naszych podopiecznych trafiły cztery maluchy 2,5 miesięczne.. poniżej jeden z nich.. i mama na sterylkę..

[edit_f]

i jeszcze niestety mamy chorego Gucia, którego diagnozujemy i leczymy nerki..

[edit_f]

serdecznie zapraszam na bazarek, z którego dochód zostanie przeznaczony na potrzeby naszej grupy:
Simon/kubki/leżak/dvd/srebro/złoto/torby/wino/inne
viewtopic.php?f=20&t=163149&p=10653235#p10653235

[edit_f]

a tu mama ostatnich naszych maluszków, która niestety będzie musiała wrócić na stare śmiecie.. ale ma tam karmicielkę, choć marzyłoby się dla niej miejsce przy kominku..

[edit_f]

to jeszcze wam pokażę maurysia.. który jest pod naszą opieką rok już.. znaleźliśmy go z wielką raną.. ona się zagoiła, jest teraz pusty placek, ale pojawiają się nowe.. prawdopodobnie alergia, choć do końca nikt nie był w stanie go zdiagnozować.. cały czas na lekach i opatrunkach.. kochany nasz mauryś w koszyczku i na słoneczku

[Cammi]

No to ja z czarnego kotła dowalę.
Maniek ma wodę w kolanie.
Ten Maniek co to chodzić nie chodzi - ale ostatnio prawie chodzi - majta nogami tylnemi i na kolankach się właśnie opiera.
We wtorek Aga u której jest chce jechać z nim do Orła.
Obawiam się, że będzie z tego faktura.

[edit_f]

malutka kafka dziś nam odeszła.. miała ok. 6 tygodni, była śliczna, kochana i wydawało się, że już na prostej.. niestety..

[jej siostra]

malutka kafka dziś nam odeszła.. miała ok. 6 tygodni, była śliczna, kochana i wydawało się, że już na prostej.. niestety..

taką miałam nadzieję.....................

[edit_f]

zapraszamy na bazarki ze ślicznymi torbami, z którego dochód zostanie przeznaczony na potrzeby naszej grupy:
viewtopic.php?f=20&t=163301&p=10666316#p10666316
viewtopic.php?f=20&t=163208&p=10666318#p10666318

[anna09]

To jest Gucio, w jednej z jego ulubionych pozycji

Caly czas nie wiemy, co mu jest. Ma złe wyniki krwi, które jednak jednoznacznie na nic nie wskazują. Lewa nerka jest bardzo nieładna i ma coś, czego mieć nie powinna. W poniedziałek Gucio jedzie na badania do onkologa do Wrocławia

[edit_f]

Guciowi jeszcze do łapy trzeba pilota tv dać, a do drugiej whiskacza i już pełnia..

[eunnika]

Papieros też by mu pasował przy tej pozie