Łatku, a nie poluje on czasem rano na Twoje łapki, wystające spod kocyka? Nie przychodzi w środku nocy do Twojego legowiska, żeby Ci się bezceremonialnie ułożyć na głowie?
Łateku, tu HrupTak krolowa zlodzei
Nie wychowałeś go jak nalezy i prosze takie sa tego efekty. Mnie ostatnio nazywaja mnie popierniczonym wrzaskunem, bo jak uwazam ze dostaje zarcie za rzadko to dre godzinami pyszczydlo, az im uszy puchna. Godzinami napisalam, ale faktem jest ze wytrzymuja zaledwie 35 minut z zegarkiem w lapie. I to sie wlasnie nazywa wychowanie .
Widzę, widzę... Agatka wygląda jak moja Mi-Norka, a Misiek to już kawał kota! Właśnie zakładam wątek Koty to dranie? - opisuję tam pewne zjawisko - ciekawa jestem jak to jest w innych kocich gromadkach - sądzę, że jesteś Łatku kopalnią wiadomości na ten temat.