Dziś rano zgłoszenie od karmicielki, pojawiła się kotka wolnożyjąca, której nie widziała kilka dni, kicia przyszłą w stanie tragicznym słaba, przewracająca się, odwodniona skrajnie wychudzona.
Została natychmiast zawieziona do lecznicy weterynaryjnej.
Po badaniach, usg, okazało się, że kotka ma w sobie martwe płody, które zatruły jej organizm. Niestety w tej chwili kotka jest w tak kiepskim stanie ogólnym, że nie można wykonać zabiegu chirurgicznego. Weterynarze walczą o to aby ją wzmocnić i przeciwdziałać dalszemu zatruciu organizmu, dostaje kroplówki, jest dogrzewana, bo ma obniżoną temperaturę ciała, dostaje silne antybiotyki. Trzymajcie kciuki za koteńkę, ona jest młodziutka nie ma jeszcze roczku

Pieniążki na ratowanie koteczki można wpłacać:
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42a,
03-772 Warszawa
nr konta: 81 1370 1109 0000 1706 4838 7309
Z dopiskiem: "PKDT - kicia z Zaspy"
Rokowania są ostrożne, ale mam ogromna nadzieję, że nie podejmujemy daremnej walki.

