Co używacie przeciw KLESZCZOM?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 18, 2012 13:12 Co używacie przeciw KLESZCZOM?

Mam koty wychodzące tzn. dzień cały spędzają w ogrodzie, a noc w domu i jak to w ogrodzie na wsi są krzewy, drzewa, trawa i tak koty łatwo mogą złapać kleszcza a ja nie wiem co najlepiej sprawdzi się w walce z kleszczami :oops: .

Czytałam o sprayach, proszkach, kropelkach i obrożach. I nie wiem co wybrać, chodzi mi o coś skutecznego ale nie drogiego, widziałam np. kropelki za 70zł a na 8 kotów to nie lada koszt. :shock: Co najlepiej odstraszy kleszcza (tak, że kleszcz nawet nie wgryzie się w kota) bo czytałam, że preparaty na kleszcze nie działają w ten sposób lecz zabijają kleszcza w ciągu 48h co by oznaczało że kleszcz trując się zwróci wszystkie świństwa które ma w sobie w kota tzn. pod jego skórę a przecież chodzi o to by kot nie złapał choroby a w ten sposób to może równie dobrze się tak stać jakby i kotu nic nie zaaplikować. Czy dobrze rozumiem? Nie ma czegoś co by powstrzymało kleszcza od ugryzieniem kota, co by zadziałało zanim kleszcz wbije się tzn. odstraszająco ?
P.S.
Boje się tych obróżek bo koty uwielbiają wchodzić na drzewa i boję się że się zahaczą i uduszą :(

Paulusek

 
Posty: 426
Od: Pt wrz 02, 2011 9:45
Lokalizacja: powiat Poznański :)

Post » Pt maja 18, 2012 13:21 Re: Co używacie przeciw KLESZCZOM?

dwa fiprexy spot on (aplikowane na kark) dla średniego psa można podzielić na porcje po 0.8 ml (dawka dla kota jest 0.7 ale zawsze coś zostaje na ściankach strzykawki ) wychodzi dosyć znośnie.
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto maja 22, 2012 13:41 Re: Co używacie przeciw KLESZCZOM?

Tak... 13 x 8 = 104 ? chyba tak. mmmm skąd to wziąć? ale w sumie to chyba nie ma nic tańszego :?

Paulusek

 
Posty: 426
Od: Pt wrz 02, 2011 9:45
Lokalizacja: powiat Poznański :)

Post » Wto maja 22, 2012 14:00 Re: Co używacie przeciw KLESZCZOM?

Jakie 13x8?
Dwa Fiprexy M to 2x17 zł ;) i jednym obsługujesz 4 koty.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto maja 22, 2012 14:40 Re: Co używacie przeciw KLESZCZOM?

U mnie też jest masakra z kleszczami mimo, że koty są zakrapiane, Frontline działa u mnie z tydzień do 2 tygodni a Sabunol w ogóle nie działa. Teraz jest w ogóle jakiś wysyp kleszczy, nie wiem one się chyba uodporniły na te krople.

Od kiedy kot mi wrócił do domu z 7 kleszczami pod pyszczkiem postanowiłam nie wypuszczać z domu dopóki to się trochę nie uspokoi, może ten wysyp minie. Z tyloma kleszczami bolerioza murowana;/

Obroży oraz preparatów do pryskania nigdy nie zaryzykuję.
Obrazek

KatarzynaSol11

 
Posty: 16
Od: Pt sie 20, 2010 3:45

Post » Wto maja 22, 2012 14:57 Re: Co używacie przeciw KLESZCZOM?

Koty nie chorują na boreliozę
jeśli się wychodzącego kota sprawdza na bieżąco i wyjmuje kleszcze, ryzyko, że ukąszą człowieka jest praktycznie żadne.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto maja 22, 2012 14:59 Re: Co używacie przeciw KLESZCZOM?

Beliowen pisze:Jakie 13x8?
Dwa Fiprexy M to 2x17 zł ;) i jednym obsługujesz 4 koty.


Ja kupuję Fiprex XL (5,5 ml na dużego psa. Z tego mam 6-7 dawek kocich.
Dla psów i kotów jest to ta sama substancja, stężenie to samo, różni się tylko ilością w ml.
Mozna więc tak robić. Za to koszt nieporównie mniejszy.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8148
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto maja 22, 2012 20:42 Re: Co używacie przeciw KLESZCZOM?

Koty nie chorują na boreliozę


Powszechnie twierdzi się że bolerioza nie zagraża kotom, jednak z tego co mi wiadomo zdarzają się przypadki zachorowań.
Obrazek

KatarzynaSol11

 
Posty: 16
Od: Pt sie 20, 2010 3:45

Post » Wto maja 22, 2012 20:57 Re: Co używacie przeciw KLESZCZOM?

potwierdzam fiprex dziala rewelacyjnie. frontline mi sie nie sprawdzil migdy. a to niby jest ta sama firma produkujaca fiprex, tyle ze tam w skladzie ma inny skladnik dzialajacy czynnie.
ale fiprex byl odkryciem roku u mnie. Wesemir nigdy po nim nie przyniosl na sobie kleszcza(a przed preparatem nie bylo dnia, zeby nie zlapal po kilka). polecam.
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto maja 22, 2012 23:27 Re: Co używacie przeciw KLESZCZOM?

Paulusek pisze:Boje się tych obróżek bo koty uwielbiają wchodzić na drzewa i boję się że się zahaczą i uduszą :(


Te obroże antykleszczowe w razie zaczepienia się rozpinają - minus jest taki, że kot może ja szybko zgubić.
Wet mówił, że są bardzo skuteczne - niestety nie miałam okazji wypróbować, bo u nas nie można ich chwilowo dostać.
Obrazek

ryb-ka

 
Posty: 1562
Od: Pon wrz 04, 2006 12:30
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro maja 23, 2012 8:20 Re: Co używacie przeciw KLESZCZOM?

alma_uk pisze:potwierdzam fiprex dziala rewelacyjnie. frontline mi sie nie sprawdzil migdy. a to niby jest ta sama firma produkujaca fiprex, tyle ze tam w skladzie ma inny skladnik dzialajacy czynnie.
ale fiprex byl odkryciem roku u mnie. Wesemir nigdy po nim nie przyniosl na sobie kleszcza(a przed preparatem nie bylo dnia, zeby nie zlapal po kilka). polecam.


oj raczej odwrotnie, substancja ta sama (fipronil), a producenci rózni.
Zaden preparat tak do końca nie jest skuteczny. Niedawno zakropliłam oswojonegmu bezmoniaczkowi Fiprex. Jeszcze powinien działać, a wczoraj miał juz na łepetynie 3 kleszcze jak byki. W futrze pewnie jeszcze więcej.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8148
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro maja 23, 2012 8:38 Re: Co używacie przeciw KLESZCZOM?

z kotami jest o tyle problem że jest tylko jedna substancja czynna którą można im zaaplikować.

nie wiem jak to jest w przypadku kotów ale zakładam że identycznie jak z psami. tzn nie ma środka uniwersalnego. czyli np mój burek od 3lat nie złapał kleszcza we wrocku ale każdy wyjazd kończy się przywiezieniem "kolegi" (lub 10;/)

u mnie fiprex nie sprawdza się kompletnie, natomiast fronteline już lepiej. problem w tym że fronteline jest drogie okrutnie :/
teraz przytestowałam fypryst (czy jakoś tak) i póki co żaden kleszcz się nie przyplątał.

i potwierdzam wersje z dzieleniem pipetki. też kupuję wersję psią :)

Dieselka

 
Posty: 404
Od: Sob sty 30, 2010 12:56

Post » Śro maja 23, 2012 11:02 Re: Co używacie przeciw KLESZCZOM?

KatarzynaSol11 pisze:U mnie też jest masakra z kleszczami mimo, że koty są zakrapiane, Frontline działa u mnie z tydzień do 2 tygodni a Sabunol w ogóle nie działa.

Sabunolu nie wolno stosować u kotów :!: :!: :!: Krople Sabunol zawierają permetrynę, która jest trująca dla kotów - z resztą krople z tej serii są w sprzedaży tylko dla psów. Obroże są kocie, ale one działaja tylko na przeciwpchelnie (mimo, że na wierzchu opakowania jest przekreślony kleszcz, ale w opisie nie ma mowy o działaniu przeciwkleszczowym)
Obrazek

andorka

 
Posty: 13117
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro maja 23, 2012 18:18 Re: Co używacie przeciw KLESZCZOM?

Nie wiedziałam o tym, sprzedawca w sklepie zoo sprzedał mi sabunol dla małych psów i pwoiedział, że to też zadziała na kota;/ nie była zachwycona ale był taki wysyp że kupiłam to co miał.
Obrazek

KatarzynaSol11

 
Posty: 16
Od: Pt sie 20, 2010 3:45

Post » Śro maja 23, 2012 19:05 Re: Co używacie przeciw KLESZCZOM?

Także uważam, że najwygodniejsze i najskuteczniejsze są preparaty spot-on (kropelki na skórę) z fipronilem. Ważne tylko, żeby odpowiednio je podać (rozchylić futro, żeby w skórę wniknęły, nie w sierść) i regularne stosowanie, co 4 tygodnie.

Oczywiście kropelki z fipronilem dla psów też są OK, ale trzeba BARDZO UWAŻNIE ODMIERZYĆ DAWKĘ! Nie wolno robić tego "na oko", nie wolno kropić bezpośrednio z dużego opakowania - bo może polecieć za dużo. Wszystkie preparaty na pasożyty są zwyczajnie trujące i w zbyt dużej dawce mogą być dla kota naprawdę niebezpieczne. Najpierw odmierzyć do strzykawki (najlepiej insulinówki), potem podawać.

Poza tym owszem, kot może zachorować na boreliozę. Może też na babeszjozę. Warto więc zabezpieczać swojego zwierza. I nie zniechęcać się za bardzo, jak mimo stosowania kropelek kleszcz jednak się wkłuje - w ciągu doby powinien struć się fipronilem i odpaść. Uważa się, że w ciągu pierwszych 24h od wkłucia ryzyko przeniesienia groźnych chorób jest naprawdę niewielkie i ochrona zapewniana przez preparaty spot-on jest wystarczająca.
Obrazek Obrazek + Kosmicia i Migotka
Moje koty żywię BARFem.

alukah

 
Posty: 420
Od: Wto maja 31, 2005 15:16
Lokalizacja: Łódź/Lublin

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 185 gości