Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 30, 2012 18:28 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

Dzisiaj do bardzo, super fajnego domku pojechała Simka :ok: :ok: :ok: :ok:
aż sobie podskoczę :dance: :dance: :dance: :dance:

wcześniej, przy Asi poszła do domku Puchatka

Państwo bardzo się zastanawiają nad Małą Mrunią- może wrócą
i możliwe, że jutro przyjdą Panie po Wiktorię
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 30, 2012 19:47 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

Super wieści :ok:

mgska

 
Posty: 13377
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 30, 2012 20:25 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

Jutro/pojutrze chciałam uzupełnić pierwsze posty i założyć nowy wątek z Nowym Rokiem, brakuje mi kilku fotek, na stronie schroniska też nie ma, może ktoś ma:
- Ori
- Lu
- Mimi
- Mila [']

:arrow: Do uzupełnienia na dzień 30.12.2012

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 30, 2012 21:27 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

Simka będzie miała super, bo domek pierwsza klasa :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
a Puchatkę wzięli bardzooo fajni Państwo też
mieli na karteczce rózne kotki co sobie wybrali wcześniej
ale Pani weszła do boksu i Puchatka na nią spojrzała i juz Pani była jej, bo miłość zaistniała o
:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

poszły jeszcze dwa podrostki z dwójki :ok:
Obrazek

felusia

 
Posty: 696
Od: Śro wrz 28, 2011 11:23

Post » Nie gru 30, 2012 22:22 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

a wczoraj poszedł mój ulubiony białasek
Obrazek
i kicia, która przyszła wczoraj, jak wychodziłyśmy też już w domku :ok: :ok:
Obrazek

nowy kotek, rudzielec z białym, zaniedbany w szpitaliku, nie znalazłyśmy karty- Edward

Obrazek

jeden z 5 kotów po zmarłej osobie, kastrat, nr.214, cały w strupkach- uroczy ok.5 letni kot..- jeśli nie nazwany jeszcze - to Makary
ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 30, 2012 22:35 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

Cieszę się, że Simka znalazła fajny domek :) Bo pierwotnie mieliśmy ją zaadoptować, ale padło na Nel :) i widocznie tak musiało być :)

Co do Nel/Romy to po ostatniej wizycie u weta strasznie trzepie głową...a niby świerzb już wyleczony - mam nadzieję, że nie nabawiła się zapalenia ucha (podobno po wyleczonym świerzbie tak czasami się zdarza...). Bo bida nie może sobie spokojnie u nas pożyć...albo jej męczymy uszy, albo smarujemy tą rankę, albo ciągamy do weterynarza...mam nadzieję, że niedługo będzie już wszystko ok...

A tu Romcia medytuje :) Widać trochę tutaj to wylizane miejsce...mam wrażenie, że powoli się zagaja...

Obrazek

monika-art

 
Posty: 6
Od: Śro gru 19, 2012 23:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 30, 2012 23:52 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

Dobre wieści:)
Anetko, przyślij mi fotki Neli i Lilki z dwójki, zrobię im ogłoszenia.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14567
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pon gru 31, 2012 8:54 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

monika-art pisze:A tu Romcia medytuje :) Widać trochę tutaj to wylizane miejsce...mam wrażenie, że powoli się zagaja...

Obrazek

Ależ ona śliczna :1luvu:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 31, 2012 15:58 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

monika-art pisze:Cieszę się, że Simka znalazła fajny domek :) Bo pierwotnie mieliśmy ją zaadoptować, ale padło na Nel :) i widocznie tak musiało być :)

Co do Nel/Romy to po ostatniej wizycie u weta strasznie trzepie głową...a niby świerzb już wyleczony - mam nadzieję, że nie nabawiła się zapalenia ucha (podobno po wyleczonym świerzbie tak czasami się zdarza...). Bo bida nie może sobie spokojnie u nas pożyć...albo jej męczymy uszy, albo smarujemy tą rankę, albo ciągamy do weterynarza...mam nadzieję, że niedługo będzie już wszystko ok...

A tu Romcia medytuje :) Widać trochę tutaj to wylizane miejsce...mam wrażenie, że powoli się zagaja...

Obrazek

Moniko, ale ona ma u Was wspaniały dom. I tak dobrze że na Was trafiła, bo jesteście cierpliwi i wyrozumiali :1luvu:
Zobaczysz, wszystko bezie dobrze :ok: tylko jak widać wymaga to trochę czasu...

mgska

 
Posty: 13377
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 31, 2012 17:27 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

Pierwsze posty wątku schroniskowego uaktualnione:

viewtopic.php?f=1&t=141748

W Nowy Rok wchodzimy na czysto :wink:
Jutro założę nowy wątek.

:arrow: Do uzupełnienia na dzień 31.12.2012
Ostatnio edytowano Pon gru 31, 2012 19:50 przez gosiaa, łącznie edytowano 1 raz

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 31, 2012 17:44 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

Moniko, swierzba tak szybko sie nie wyleczy, masci niestety najczesciej tylko zaleczaja. Ja jednak podalabym jej ten stonghold, nie zaszkodzi jej bo podawany zewnetrznie an kark , a wyniszczy te resztki co tam ewentualnie jeszcze sa, pozrawiam

anka22

 
Posty: 508
Od: Wto wrz 09, 2008 11:47
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 01, 2013 18:47 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

Zapraszam do kolejnej części Po drugiej stronie siatki - schronisko Łódź:
viewtopic.php?f=1&t=149520&p=9505522#p9505522

Proszę o zamknięcie tego wątku.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, magic99, nfd i 523 gości