WZ- Mela i Fela są teraz Warszawianki!

Drapcio jest cudownym kotkiem!
ucalowania dla wszystkich

nawet Julcia go lubi

Super koty, na superowym drapaku

Piękny Drapcio!

dzieki za zyczenia i pozdrowienia.jakos sie trzymamy,choc malz marudny,jak malo kto.dowiedzialam sie,ze moge dokupic taka antenke do modemu,to wzmocni zasieg.u mnie plus ma zasieg 0,a u pinokio zero ma orange!takie to za.....pie!nic dziwnego,ze tu wrony zawracaja , .wlasnie szykujemy sie na konsultacje w klinice okulistycznej,zobaczymy co zdecyduja.calusy dla wszystkich. t

Dobry wieczór wszystkim Paniom .Nareszcie wracamy do domu.Niestety,nic nie wyszło z operacją zaćmy.Serducho w fatalnym stanie, ,trzeba podleczyć.Następny termin w grudniu.Juz sie stęskniliśmy za naszymi futerkami [zostały pod serdeczną opieką Pinokia-dziękujemy bardzo gorąco.T iS

warszawianka pisze:Dobry wieczór wszystkim Paniom .Nareszcie wracamy do domu.Niestety,nic nie wyszło z operacją zaćmy.Serducho w fatalnym stanie, ,trzeba podleczyć.Następny termin w grudniu.Juz sie stęskniliśmy za naszymi futerkami [zostały pod serdeczną opieką Pinokia-dziękujemy bardzo gorąco.T iS

za srduszko i następny szczęśliwy termin zabiegu

WITAM WSZYSTKICH.DAWNO SIĘ NIE ODZYWAŁAM BO NA MOIM ZA....PIU PLUS NIE MA ZASIĘGU I NAWET SŁOWA NIE MOGŁAM NAPISAĆ.ALE ZNALAZLAM SPOSOB! KUPIŁAM TAKĄ MĄDRĄ ANTENKĘ POPRAWIAJĄCĄ ZASIĘG.DZIAŁA!CIESZĘ SIĘ OGROMNIE,.I POZDRAWIAM SERDECZNIE. T

Pozdrawiamy i życzymy dużo zdrowia.

Pani Tereso! proszę się odzywać

niezmiennie trzymamy kciukasy za zdrowie Państwa! Drapciowe ucałowania

Jak to miło, że Pani się odzywa.
Serdeczne pozdrowienia dla Dużych i całego futrzastego stada :ok:

SPOKOJNYCH,POGODNYCH I ZDROWYCH ŚWIĄT ŻYCZYMY WSZYSTKIM MIŁYM PANIOM .PIĘĆ FUTEREK,SUNIA CYTRUNIA I MY.

Dla Państwa i zwierzaków samych pogodnych dni w nadchodzącym roku!

Pani Tereso! świątecznie pozdrawiam! Drapcio ma się dobrze i też pozdrawia!

Cóż, wygląda na to, że zakończenie jest fatalne. U Państwa działo się niedobrze zdrowotnie. Został Spryciarz i Cytra. Nutka odeszła u Pinokio, i Gunia. Myszkę trzeba było uspać, nie było szans na wyleczenie. W tej chwili Pan Stanisław jest po udarze, nie ma kontaktu z rzeczywistością. Szukamy na gwałt domu opieki, a córka walczy, żeby nie wywalili go ze szpitala , bo nie ma kto się nim zająć, a poza tym na razie nie nadaje się do transportu.
A Pani Teresa ma jest w fatalnej kondycji psychiczno-fizycznej. 11-go jedzie do szpitala, i nie wiadomo kiedy wróci do Wólki. Mam nadzieję, że Pinokio zaopiekuje się zwierzakami. Tak to kończy się historia Wólki.

Dzięki ewona1 za wieści, choć tak przykre

Czyli w Wólce został Spryciarz i Cytra?
Cóż, mogę wspomóc ogłaszanie u CatAngel tych zwierzaków, choć wcześniej się nie udalo..
A co z pozostałymi kociastmi? Masz jakieś wieści?
Mamrot pisała o niektórych..wyszło na to, że ta białaczka była tam mocno rozprzestrzeniona...
Uściskaj P. Teresę, jeśli będziesz miała okazję ...

ps. Jak dobrze, że ta akcja szukania domu zwierzakom tak się (dość) udanie potoczyła..

WZ- Mela i Fela są teraz Warszawianki!

Kto przegląda forum