Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Pannacota pisze:Super, że nie przeszkadza. Ja już miałam wizję jak te pchły w trakcie zabiegu wchodzą w otwartą ranę...Troche wstyd, od razu powiem żeby ją czymś potraktowali.No a moja kotka nie ma kontaktu ze światem zewnętrznym, z innymi kotami też nie, tak samo jak my. Ale mieszkamy w starej kamienicy, pewnie w tym problem. Spot on nie działa nawet miesiąc. Teraz w piątek kupię w sprayu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: magnificent tree, Silverblue i 497 gości