» Pt lip 13, 2012 10:29
Re: Koty z oś. Balbina, 4 wysterylizowane! TYCHY
Sloper - trudna decyzja - ale życie jest okrutne - jak maluchy podrosną to urodzą następne maluchy i powtórka z rozrywki. Napomknę, że w katowickim schronie jest ok 50 maluchów, w Fundacji SOS ponad 20, ile u mnie to już nie wspomnę - ciągle dojrzewam do różnych decyzji - uśpienie ślepego miotu to chyba najbardziej humanitarne na obecną chwilę - na ostatniej 2-dniowej adopcyjnej akcji w katowickiej Silesii nie znalazł domu żadem maluch, więc to też nie tak do końca, że łatwiej maluchom dom znaleźć. No i jeszcze mają to do siebie, że często chorują, zarażają się od siebie i bardzo szybko umierają.