Witam na nowym wątku, dla porządku koty z oś. Balbina będą tutaj.
Dużo kotów zostało już tutaj dawno wysterylizowanych.
1) Jako pierwsza była Filemonka, kotka, która jako kocie przybłąkała się do firmy KOMBUD. Filemonka miała być -- według mniemania dokarmiających jej ochroniarzy - kocurem Filemonem
Na szczęscie w porę się zorientowali i Filemonka została wysterylizowana w lutym 2011r. Firma Kombud z Balbiny przeniosła się w czerwcu zeszłego roku na budowę os. przy Paprocanach. Mieli zabrać kotkę ze sobą, Filemonka spała z nimi w stróżówce i oglądała seriale ze swojego krzesła. Ale po jakimś czasie, okazało się, że kotka została. Zaczęłam ją dokarmiać, ale ona była sprytniejsza i wkupiła się w łaski pewnej rodziny, która mieszka na parterze w pobliskim budynku. Teraz Filemonka nazywa się Węgielek i ma swój ogródek z wypasioną drewnianą budką.
Zdjęcie jej zrobię i wkleję, jak tylke jestem bez psa to do mnie podchodzi i robi baranki:)