WARSZAWA OCHOTA - z lecznicy uciekła kotka - POMOCY!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 20, 2012 10:32 WARSZAWA OCHOTA - z lecznicy uciekła kotka - POMOCY!

Wczoraj po południu z lecznicy weterynaryjnej na Ochocie (Grójecka/Dickensa) uciekła dzika, bura kotka 2 dni po sterylizacji. Kotka jest w kaftaniku posterylkowym, najprawdopodobniej różowym.
Bardzo proszę osoby z Ochoty o powiadomienie karmicieli (niestety mi ich nie znamy) znajomych, sąsiadów.
Bardzo przydałaby się też pomoc w rozklejaniu ogłoszeń, bo teren do obejścia jest ogromny, kotka może być już daleko od Grójeckiej.
Niestety rokowania dla niej są fatalne, jest w kaftanie, jest świeżo po zabiegu, w nieznanym terenie, jest b. dzika, b. trudna do złapania.
Kto mógłby pomóc?
AnielkaG
 

Post » Wto mar 20, 2012 12:37 Re: WARSZAWA OCHOTA - z lecznicy uciekła kotka - POMOCY!

:!:
kurcze jeszcze ten kaftan
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Wto mar 20, 2012 12:39 Re: WARSZAWA OCHOTA - z lecznicy uciekła kotka - POMOCY!

O matko? Nie pytam jak sie to stało.Ale dla koci fatalnie wypadło. Może uda się jej odplątać z kafetanika.Trzymam kciuki.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55371
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto mar 20, 2012 14:02 Re: WARSZAWA OCHOTA - z lecznicy uciekła kotka - POMOCY!

Zadzwonię do karmicielek, które znam na Ochocie, ale niestety nie jest to rejon Grójeckiej przy Dickensa, tylko bliżej Placu Narutowicza. Tam gdzie szukałam Ogryni. Biedna kicia. Nie chcę nawet myśleć o tym jak do tego doszło i przez kogo, bo budzą się we mnie złe instynkty.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto mar 20, 2012 20:21 Re: WARSZAWA OCHOTA - z lecznicy uciekła kotka - POMOCY!

Kotka prawdopodobnie nie ma kaftanika. Uciekła z podbieraka przy przekładaniu do innej klatki, bo zwoliło się miejsce a byłą na "dostawce". Ktoś akurat otworzył drzwi wejściowe. Widziałam kotkę w klatce ok. 15, była w kaftaniku, nie wiem dlaczego w lecznicy twierdzą że w momencie ucieczki, ok 17 nie miała kaftanika. Podobno uciekła w stronę Grójeckiej. Ona była złapana w Śródmieściu, może iść w tamtą stronę. Kotka jest duża, bura, ma świeżo nacięte w trójkąt lewe ucho.
AnielkaG
 

Post » Śro mar 21, 2012 7:52 Re: WARSZAWA OCHOTA - z lecznicy uciekła kotka - POMOCY!

Jakoś trudno mi uwierzyć w to.Poza tym co za przypadek,że wszystkie drzwi były otwarte.I te od "szpitalika" i te wejściowe. Mam nadzieję,że kocia jakos sobie poradzi.
Może faktycznie zmierza na swoje śmieci.
Ze mnie TZ sie ciagle śmieje,że ciągle sprawdzam zamknięcie kontenerków a u wetów czy okna i drzwi sa pozamykane .Dopiero koty wyjmuję.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55371
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro mar 21, 2012 8:11 Re: WARSZAWA OCHOTA - z lecznicy uciekła kotka - POMOCY!

Z jakiego miejsca w Śródmieściu ?
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Śro mar 21, 2012 13:26 Re: WARSZAWA OCHOTA - z lecznicy uciekła kotka - POMOCY!

Ja gdybym była kotem, nie wróciłabym w miejsce skąd mnie "porwano".
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro mar 21, 2012 13:46 Re: WARSZAWA OCHOTA - z lecznicy uciekła kotka - POMOCY!

Iwonami pisze:Ja gdybym była kotem, nie wróciłabym w miejsce skąd mnie "porwano".


Dlaczego?
Gdyby to był Twój dom?

Gdyby kotka uciekła z kaftanikiem miałoby to swoje zalety - byłaby widoczna, mógłby on przyczynić się do prób jej złapania - łatwiej też szukać kotki w różowym kaftaniku niż burej, dzikiej kocicy.
No i świeża rana też byłaby chroniona.

No ale to w przypadku złapania koteczki szybko - bo na dłuższą metę to :(

Blue

 
Posty: 23498
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro kwi 11, 2012 20:52 Re: WARSZAWA OCHOTA - z lecznicy uciekła kotka - POMOCY!

Czy macie wiadomości czy uciekinierka się znalazła?
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8732
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro kwi 11, 2012 22:20 Re: WARSZAWA OCHOTA - z lecznicy uciekła kotka - POMOCY!

Nie, ale w sumie chyba dobrze że tak się stało. Na Ochocie kotka pewnie znalazła jakieś miejsce karmienia. A tam skąd została zabrana koty zaczęły być prześladowane, rozwalono im miejsca do spania, a właściciel terenu grozi że koty wywiezie na Paluch
AnielkaG
 

Post » Czw kwi 12, 2012 6:49 Re: WARSZAWA OCHOTA - z lecznicy uciekła kotka - POMOCY!

To one mu z ręki jedzą 8O
No to niech se złapie jeszcze :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55371
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie sie 26, 2012 15:32 Re: WARSZAWA OCHOTA - z lecznicy uciekła kotka - POMOCY!

Widzę, że i tu zguby nikt już nie szuka.....
Może kocina sobie znalazła jakieś miejsce do życia.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie sie 26, 2012 20:13 Re: WARSZAWA OCHOTA - z lecznicy uciekła kotka - POMOCY!

Widzę, że i tu zguby nikt już nie szuka.....

a skąd wiesz? Nie każdy spędza życie na Forum Miau.
AnielkaG
 

Post » Nie sie 26, 2012 23:15 Re: WARSZAWA OCHOTA - z lecznicy uciekła kotka - POMOCY!

Cieszę się z tak szybkiej reakcji.
Mam więc nadzieję, że o kotce nie zapomniano.
A ja przestaję wobec tego obserwować ten wątek i idę dalej spędzać życie na forum, tylko w innym miejscu.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Chanelka, jolabuk5, kasiek1510, magic99, magnificent tree, Zeeni i 533 gości