Kinia :) foto s.6 i 8 / odwiedziny Tofika

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 18, 2004 15:12

Fajny kotek, taki latajacy :D
7 życzeń, 7 kotów, 7 dni tygodnia

Nigra

 
Posty: 946
Od: Pt sty 16, 2004 13:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 18, 2004 22:03

Sliczne fotki :lol:
Kinia jest cudna i bardzo aktywna :love: :lol:

Przeczytalam Twoje posty sprzed kilku tygodni, na temat naglego dystansu kotki i porownalam do sytuacji z moimi, zwlaszcza Toto.
Tak sobie kombinuje, ze kiedy Kinia przestala sie mocno lasic i domagac pieszczot, skonczyl sie pierwszy okres "podlizywania: kochajcie mnie" :wink: , i kotka wlasnie zaczela sie zadomawiac i czuc pewniej, a co za tym idzie, ustalac granice obcowania z "jej" ludzmi.
Misiaczek tez na poczatku lasil sie non stoper, potem przez jakis czas chlastal nas po lapach za byle co, a potem, stopniowo, zrobil sie z niego pieszczoch salonowy, ktory laskawie znosi nasze mizialskie zapedy, nawet jesli zdarza sie w przesadnych ilosciach.
Junior bierze Misia wieczorem do lozka i kladzie obok siebie na poduszce. Po jakims czasie Toto wymyka sie z lozka i skrobie w drzwi, ze juz sie wyspal :lol:
Na poczatku byla to dla kota duza frajda, potem juz mniej, ale znosil cierpliwie, nastepnie omijal Juniora szerokim lukiem wieczorowa pora, a wczoraj nasyczal na niego i wyskoczyl z lozka jak z procy, gniewnie mruczac w drodze do wyjscia, ze jak bedzie chcial spac, to sam znajdzie droge do poduszki, mrrrrrauuu! :lol:

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Sob cze 19, 2004 17:59

wczoraj Kinia miała gościa - małego Tofika :) bałam się jej puścić, bo nie wiedziałam jak zareaguje na takie małe, kudłate, śmieszne coś ;) całe szczęście jej reakcja nie była wroga, nawet się nie zjeżyła. prawdę mówiąc to chyba bała się bardziej niż sam Tofik, bo on nie widział nigdy w życiu kota i podbiegał do niej machając ogonkiem i chcąc polizać po nosie. Kinia jednak niezbyt chętna do takich 'zabaw' udała się z poważną miną do drugiego pokoju - a co ją będzie taki szczeniak zaczepiał... :P
A teraz kilka fotek:
<a href="http://upload.miau.pl/10547.jpg" target="_blank">Tofik</a>
<a href="http://upload.miau.pl/10548.jpg" target="_blank">>Tofik po raz drugi</a>
<a href="http://upload.miau.pl/10549.jpg" target="_blank">>Tofik i Kinia - pierwsze starcie :lol:</a>
tak więc wizyta przebiegła bez większych problemów i chyba jestem z Kini dumna :D
Kinia & Sonia za Tęczowym Mostem

magpie

 
Posty: 258
Od: Sob gru 20, 2003 20:59
Lokalizacja: Szczytno

Post » Wto cze 22, 2004 7:24

ale sliczny psiak :1luvu: no i dzielna Kinia :D jesli by czesciej psa widziala, to na pewno by sie zaprzyjaznili, tak jak moje koty z psem rodzicow :lol:

Aggatt

 
Posty: 1958
Od: Sob sie 09, 2003 13:36
Lokalizacja: Caerphilly (kiedys Bydgoszcz)

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 308 gości