kasiar1234 pisze:No i po czwarte : Nie myśl że Ciebie tam nikt nie znajdzie w tych Niemczech. To nie koniec świata.
Ktoś wie gdzie konkretnie w jakim mieście/wiosce ta kobieta mieszka. Coś mi chodzi po głowie jakaś dziura koło Frankfurtu nad Odrą , czyli wioska w byłym DDR.
Akurat nie w byłym DDR, bo pod Norymbergą, ale dziura, owszem Wiesz co, zapraszam na wątek:
viewtopic.php?f=8&t=101973
na którym znajdziesz dużo więcej i starszych informacji o tej sprawie (zaczynając od adresu p. Julity, który jest publicznie podany w Internecie, bo prowadzi fundację). To nie wyszło wczoraj i osób od których koty jechały do p. Julity jest wiele więcej i chyba nikt nie jest z tego powodu zadowolony.
Adam