2 nowotwory - co dalej ??

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro lut 08, 2012 7:22 2 nowotwory - co dalej ??

Nitka ma 8,5 roku.
Historia calorocznej walki z różnymi jej chorobami i problemami przez cały 2011 rok to temat na inny wątek. Nie było miesiąca, ba , niewiele było w ubiegłym roku tygodni żebyśmy nie lądowali u weta. Kosztowało to mnie i córki mnóstwo czasu i nerwów, nie wspominając o finansach - prawdziwa katastrofa.Kiedy pod koniec roku zaczęłam miec nadzieję , że wychodzimy na prostą zaczęły sie problemy ze zwracaniem po każdym posiłku, ok 6-7 godzin po posiłku kot systematycznie zwraca.
Cała seria badań - morfologie, profile watrobowy, nerkowy, trzustkowy - poza bilirubiną w górnej granicy normy , oznaczana dwukrotnie, nic niepokojącego. Wczesniej już dostala Lipancrea ( enzym trzustkowy) i dostaje do dzisiaj oraz Hepatil forte osłonowo . No wiec , usg, rtg, usg, w koncu rtg z kontrastem. NIC konkretnego.
Od roku Nitka dostaje wyłacznie RC gastro intestinal - mokre i suche, wcześniej była kamiona Puriną cat chow urinary bo ma tendencje do struwitów oraz mokrym "domowym". Systematycznie dostaje Vitapet, Uropet i Removal na odkłaczanie. Problemy z watroba to skutek wielotygodniowej antybiotykoterapii z kilku po sobie nastepujacych powodów ( to ten odrebny wątek).
W styczniu zdecydowałam sie na laparotomię zwiadowczą w klinice na Uniwersytecie Przyrodniczym. Z opisu operacji wynika, że znaleziono "niefizjologiczne zagięcie" ( bardzo niewielkie jak mi tłumaczył lekarz) przy ujściu dwunastnicy oraz powiekszony węzeł chłonny. Z obu miejsc pobrano wycinki. Do tego usunięto kilka zrostów w jelsitach. Tyle.
Wczoraj odebrałam wyniki :(
:(
Wycinek guza dwunastnicy - obraz histopatologicznymateriału pobranego do badania wskazuje na obecnośc utkania o charakterze nowotworowym. Cechy morfologiczne wskazują na włókniakomięsaka.
Wycinek węzła chłonnego krezkowego - obraz histopatologicznymateriału pobranego do badania wskazuje na obecnośc utkania o charakterze nowotworowym. Cechy morfologiczne wskazują na chłoniaka.

Mamy jeszcze drugiego kota Franka, 6,5 letniego kocurka, który na szczęście od 5 lat nie chorował na nic, Nitka nadrabia za 5 kotów.
Muszę tylko dodać, że gdyby nie to zwracanie systematycznie to od kilku m-cy Nitka jest najzdrowszym kotem po słońcem. Żadnego sikania po kątach, zabawy z Frankiem, przychodzenie na mizianki, apetyt dopisuje, grucha, traktorkuje. Absolutnie żadnych objawów cierpienia. Gdyby była jeszcze uprzejma zwracać na podłogę a nie na kanapy, łóżka i fotele to naprawdę nie miałabym zastrzeżeń.

Wiec moje pytanie : co dalej, czego sie moge spodziewać, co w ogóle moge zrobić ?

Jesli macie doświadczenie w nowotworach będę wdzięczna za porady.

zuzanka

 
Posty: 159
Od: Śro sty 14, 2004 18:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lut 08, 2012 8:58 Re: 2 nowotwory - co dalej ??

Tu jest wątek kota z nowotworem
viewtopic.php?f=1&t=138863
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro lut 08, 2012 10:02 Re: 2 nowotwory - co dalej ??

MalgWroclaw pisze:Tu jest wątek kota z nowotworem
viewtopic.php?f=1&t=138863



hmm :? :? ten link przenosi mnie do mojego własnego watku 8O

zuzanka

 
Posty: 159
Od: Śro sty 14, 2004 18:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lut 08, 2012 11:28 Re: 2 nowotwory - co dalej ??

Może to miał być ten wątek:

viewtopic.php?f=1&t=133956

Ale myślę, że każdy przypadek jest inny i wymaga różnego podejścia.

Dwa z moich kotów umarły z powodu nowotworu złośliwego.

Mrusia żyła z nim około 2,5 roku. Tworzyły się jej guzy na górnej części klatki piersiowej, ale nie związane z gruczołami mlecznymi. Przeszła kilka operacji i czuła się świetnie, zupełnie normalnie, beż żadnych leków. Dopiero po ostatniej, czwartej operacji, nastąpił wysyp guzów już nie do zoperowania.

Z kolei Pumcia praktycznie do końca nie miała żadnych objawów. 8 stycznia ubiegłego roku miała zrobiony komplet rutynowych badań, które niczego nie wykazały. A 13 stycznia przed południem znajdowała się w stanie agonii - nowotwór jelit w ciągu kilku dni dokonał przerzutów na prawie wszystkie organy: wątrobę, trzustkę, nerki.

Wydaje mi się, że po prostu trzeba na bieżąco monitorować stan koteczki z tym, że chłoniak to, zdaje się, raczej agresywny typ nowotworu złośliwego.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 08, 2012 11:31 Re: 2 nowotwory - co dalej ??

Przepraszam, pomyliłam się, mb - dobrze podany wątek, dziękuję. Każdy jest inny i każdy wymaga innego podejścia, oczywiście. Ale można znaleźć rady, gdzie szukać dobrego fachowca.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro lut 08, 2012 11:50 Re: 2 nowotwory - co dalej ??

MalgWroclaw pisze: Każdy jest inny i każdy wymaga innego podejścia, oczywiście. Ale można znaleźć rady, gdzie szukać dobrego fachowca.

Zgada się.
Opieka dobrego weta w tym okresie to sprawa najważniejsza.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 08, 2012 11:50 Re: 2 nowotwory - co dalej ??

Pytasz co dalej? Bardzo mi przykro, ale nic. Mięsaki to jedne z najzlośliwszych nowotworów, leczenie chloniaka u kotów też niespecjalnie skutkuje. Zostaje opieka paliatywna i zadbanie o to, żeby kotka nie cierpiala.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 08, 2012 12:07 Re: 2 nowotwory - co dalej ??

Myślę, że najlepiej iść do zwierzęcego onkologa, który powie, jakie macie szanse. Nawet, jeśli nic się nie da zrobić, to opieka paliatywna też powinna być zaplanowana przez lekarza.

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 08, 2012 12:10 Re: 2 nowotwory - co dalej ??

no własnie wróciłyśmy od wetki
dobrych wiadomosci nie ma, tym bardziej że kotka cały rok chorowała
na razie nie widać po niej zupełnie tych nowotworów , dobre i tyle, naprawdę od roku nie widziałam jej w takiej dobrej formie
na razie mamy kontakt do onkologa, ale w Lublinie ten temat podobno raczkuje, nasza pani doktor mówiła o Warszawie, no ale sama wie najlepiej ze na chemioterapię to ja jeżdżę co tydzień z mamą :( , ech
dziekuję za linka, poczytam

zuzanka

 
Posty: 159
Od: Śro sty 14, 2004 18:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lut 08, 2012 21:32 Re: 2 nowotwory - co dalej ??

Na miau jest wątek laylla7, o chorym na nowotwór Bilbo(mój kochany kot ma raka), tam też wypowiada się sporo osób, których koty miały nowotwory. Bez onkologa się nie obędzie, ale warto też poznać doświadczenia innych. Bilbo teraz będzie otrzymywał jad tarantuli.

KOTY Z NARNII

 
Posty: 640
Od: Sob lut 06, 2010 20:34

Post » Czw lut 09, 2012 7:18 Re: 2 nowotwory - co dalej ??

Wiesz.. Biorąc pod uwagę charakter nowotworów koniecznie zrobiłabym kotce testy w kierunku FIV i FeLV.
Myślę że jest to sprawa priorytetowa do wyjaśnienia :(

Oba te nowotwory są dosyć charakterystyczne jako towarzyszące tym dwóm wirusówkom.
Z tego co piszesz to nowotwory nie są jeszcze zaawansowane, wyszły przypadkiem, przez te wymioty spowodowane mniejszą drożnością dwunastnicy.
Po wyjaśnieniu kwestii czy jest białaczka zakaźna lub FIV czy nie ma (bo to ma wpływ na rokowania i sposób leczenia) - na pewno dobry onkolog (tu Jagielski z Warszawy wiedzie prym) miałby wiele do zrobienia i do zaoferowania.

Trzymam kciuki za zdrowie koteczki :)

Blue

 
Posty: 23962
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw lut 09, 2012 9:10 Re: 2 nowotwory - co dalej ??

dzieki Blue
jaki wpływ na leczenie nowotworu ma FIV i/lub białaczka ?
czy białaczka nie wyszlaby w morfologii i/lub biochemii ( miała robione wielokrotnie)?
niestety do Warszawy sie nie wybiorę
mam mame na chemioterapii i to jest ogromne obciążenie
do tego problemy z Nitką - będę ją leczyc dopóki nie uznam, że cierpi i przedłuzanie tego o kilka tygodni kosztem jej cierpienia nie ma sensu,
na razie jest w dobrej formie choc tradycyjnie znalazłam rano wymiociny
wetka kazała odstawic suche gastro, ja i tak nie wyrabiam finansowo, nie wiem co robic bo saszetki gastro 4-5zł/szt
ech :(

zuzanka

 
Posty: 159
Od: Śro sty 14, 2004 18:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lut 09, 2012 10:40 Re: 2 nowotwory - co dalej ??

Aktywna wirusówka ogranicza nieco metody leczenia, bardzo ostrożnie np. trzeba stosować sterydy, zwykle też mocno pogarsza rokowania co do długości życia :(.
I niestety - nie zawsze morfologia daje podejrzenie istnienia choroby.
Np. przez to że wiele kotów typowo domowych ma bardzo niski poziom leukocytów, jest to ich swoista norma. I leukocytoza w przebiegu FeLV bywa tym zamaskowana - bo właściciel dowiaduje się ze kot ma leukocyty w górnej granicy normy - czyli pozornie wszystko jest ok.

Chemioterapia u kotów to zupełnie coś innego niż chemioterapia u ludzi.
Chemia u kotów nie ma na celu wyleczenia choroby - ona ma na celu powstrzymać jej rozwój w najlepszym przypadku, lub choćby spowolnić - podaje się ją w małych dawkach a koty ogólnie dobrze ją zwykle znoszą.
Jej podstawową zasadą jest to by kot ją stosujący dobrze się na niej czuł - bo przecież nie chodzi o to by kotu przedłużyć życie o rok za cenę cierpienia. Gdy widać że kot ją stosujący ma złe samopoczucie - rezygnuje się z niej.

Chłoniaki całkiem dobrze reagują na chemię, kocie mięsaki o wiele gorzej.
Ale to i tak jest do oceny przez onkologa :(

EDIT: dopisek: Testy są o tyle ważne że Ty masz jeszcze drugiego kota.

Blue

 
Posty: 23962
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt lut 10, 2012 10:41 Re: 2 nowotwory - co dalej ??

dzieki wielkie
w sobote robimy testy, w czwartek onkolog

zuzanka

 
Posty: 159
Od: Śro sty 14, 2004 18:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lut 10, 2012 11:30 Re: 2 nowotwory - co dalej ??

Spróbuj skontaktować się telefonicznie z dr Jagielskim z Białobrzeskiej w warszawie http://www.bialobrzeska.waw.pl/index.php
To jeden z najlepszych onkologów w Polsce.
(jeśli możesz poproś o tą rozmowę swojego weta, wet z wetem szybciej sie dogada - moja wetka wyciągnęła z d Jagielskiego mnóstwo informacji jak prowadzić kota, ja nie wiedziałabym nawet o co zapytać)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 45 gości